Postautor: TomaToma » 03 lip 2016, 14:20
Czytam i szczerze mówiąc nie wierzę. W moim obecnym bloku jest wózkownia na każdą klatkę, gdzie klatka liczy tylko 30 mieszkań. Wózkownia jest zdecydowanie większa niż miejsce parkingowe i niestety nie da się tam nawet szpilki wcisnąć przy korzystaniu z niej przez kilkorga mieszkańców. A Wy myślicie o takim rozwiązaniu na 150 mieszkań? W dodatku tak kosztownym? Pomijam już czysto matematyczny fakt, że takie pomieszczenie dawałoby 0,16 m2 na mieszkanie, tj. kwadrat o boku 40cm! Wystarczy użyć po prostu wyobraźni, że to nie ma sensu bytu, bo nawet zakupienie takich miejsc na każdą z klatek byłoby niewystarczające. Także z całym szacunkiem - ludzie, trochę pomyślunku...
Mam natomiast pomysł - przecież osoby zainteresowane zaaranżowaniem miejsca na komórkę, mogą spokojnie mimo braku spokrewnienia, dokonać takiego zakupu w kilkuosobowych grupach, bez konieczności angażowania w to całej liczącej 150 mieszkań wspólnoty. A propos argumentów odnośnie praktyczności czy wręcz wygody - naprawdę, jeszcze raz z szacunkiem - to jest problem poszczególnych osób. Choć większość mieszkańców stanowić będą ludzie młodzi, naprawdę nie wszyscy muszą posiadać dzieci i tym samym być uszczęśliwiani takimi pomysłami. My, z powodu wspomnianego wcześniej, nasz wózek również trzymaliśmy w bagażniku samochodu i przeżyliśmy. Na rynku są wózki, które po złoże,niu zajmują niewiele miejsca, wystarczy się rozejrzeć. A co do samego faktu posiadania, był to po prostu okres przejściowy. Dało się.
Choć dopiero kupiliśmy mieszkanie a blok jeszcze powstaje, zaskoczony jestem tego typu pomysłami. Mam nadzieję, że kolejne będą bardziej racjonalne, bo naprawdę jak już ktoś wspomniał, w bloku trzeba się liczyć z pewnymi ograniczeniami, a jako wspólnota będziemy mieć poważniejsze problemy związane z utrzymaniem, funduszem remontowym, ubezpieczeniami i innymi kosztami.