Postautor: useer3d » 13 gru 2017, 11:54
Witam wszystkich lokatorów/forumowiczów.
Jeśli chodzi o wygłuszenie naszych mieszkań to jakiś koszmar słychać wszystko!! Ale mieszkając w bloku trzeba być na to przygotowanym.
@Anita-CentralnaParkD Proszę Pani ja wszystko rozumiem i wiem ,że każdy ma inne życie i inaczej spędza czas wolny.Ja też jestem młodym człowiekiem tez lubię spotykać się ze znajomymi , i często wpadają na coś mocniejszego. Ale jestem wstanie zachować się kulturalnie i koło godziny 23-24 zachowywać się ciszej.Niestety niektórzy sąsiedzi nie rozumieją ,iż rozmawiając głośno ( śpiewając , krzycząc do siebie) wydzielają takie ilości decybeli że słychać ich tak jak by robili imprezkę w salonie sąsiada. Mnie naprawdę nie interesuje kto z kim gdzie jak ale przy tak głośnych"rozmowach"
słyszę wszystko ze szczegółami . I jestem wstanie zrozumieć jeśli dzieje się to do 24 , ale później jest to bardzo uciążliwe , a w szczególności jak toś idzie rano do pracy.
Pisaliście tu ,że zawsze można się dogadać . Owszem można. Tylko jeśli wasz sąsiad zwraca wam uwagę , to minimum kultury osobistej wystarczy aby podejść do niego na drugi czy trzeci dzień i przeprosić . I się dogadać bądź pomyśleć wspólnie co zrobić aby ten hałas obniżyć. Takie jest moje zdanie.
Są przypadki na które nie mamy wpływu np małe dzieci i zwierzęta , ale na swoich gości powinniśmy mieć wpływ i trzymać ich języki na wodzy. Jeśli takowego wpływu nie mamy , no cóż tylko pozazdrościć gości którzy nie mają do nas za grosz szacunku.
Jeśli nie zaczniemy ze sobą rozmawiać i rozwiązywać konflikty , a będziemy tylko wylewać żółć na forum to nigdy nie dojdziemy do porozumienia .
Proponuję drodzy sąsiedzi ,jeśli robicie imprezę , to podejdźcie do sąsiada na górę, dół, bok, gdziekolwiek, wejdźcie do niego do mieszkania i sami się przekonajcie jak wszystko słychać , to może zmienicie zdanie.
Jeśli chodzi o donosy do administracji to nie rozumiem takiego zachowania , i mimo , iż też mam głośnych sąsiadów nigdy przez myśl by mi nie przeszło żeby kogoś zgłaszać gdziekolwiek.
Więc apeluję do wszystkich rozmawiajmy , dochodźmy do porozumień. I zwracajmy uwagę na to ,że oprócz nas w klatce bloku , mieszka dużo innych ludzi , którzy też mają swoje prawa, choćby do ciszy nocnej .