Forum Czyżyn

Czy ktoś zadba w końcu o te biedne roślinki? Pełno chwastów, nikomu nie przeszkadza?

Dzisiaj jakaś ekipa coś tam robiła. Bardziej mnie jednak martwią robotnicy/mieszkańcy - pod balkonami jest pełno petów, zdarzają się puszki po piwie.

jafarek pisze:Dzisiaj jakaś ekipa coś tam robiła. Bardziej mnie jednak martwią robotnicy/mieszkańcy - pod balkonami jest pełno petów, zdarzają się puszki po piwie.

Też to widziałam. Oj nie dobrze się tam dzieje. Pod moim balkonem jakaś ścierka leży, chyba komuś z góry spadła i nikt nie posprzątał.

MieszkankaD pisze:

jafarek pisze:Dzisiaj jakaś ekipa coś tam robiła. Bardziej mnie jednak martwią robotnicy/mieszkańcy - pod balkonami jest pełno petów, zdarzają się puszki po piwie.

Też to widziałam. Oj nie dobrze się tam dzieje. Pod moim balkonem jakaś ścierka leży, chyba komuś z góry spadła i nikt nie posprzątał.

może nie zauważył? nie przypisywałabym raczej złej woli z tą ścierką, ale pety masakra, może trzebaby wystosować pismo w duchu informacji o klopku i kulturze osobistej...

karolajna pisze:...... ale pety masakra, może trzebaby wystosować pismo w duchu informacji o klopku i kulturze osobistej...

Poczekaj aż wyjdą ekipy wykończeniowe. Nie sadze aby to mieszkańcy śmiecili.

Pegaso pisze:

karolajna pisze:...... ale pety masakra, może trzebaby wystosować pismo w duchu informacji o klopku i kulturze osobistej...

Poczekaj aż wyjdą ekipy wykończeniowe. Nie sadze aby to mieszkańcy śmiecili.

w garażu też nie mieszkańcy szczali żeby nie było, ja wierzę w ludzi generlanie, więc faktycznie może wystarczy przeczekać (i ew. uczulać swoich budowlańców)

Co do petów, to nie miejcie złudzeń, że mieszkańcy nie będą rzucać na ziemię...

michaljg pisze:Co do petów, to nie miejcie złudzeń, że mieszkańcy nie będą rzucać na ziemię...

Serio? Nie miejcie złudzeń i nic z tym nie róbcie? Jak będziemy olewać takie rzeczy to niedługo będziemy mieszkać w syfie.

Nie byłbym tu jednak takim pesymistą, trzeba tylko uświadamiać ludziom, że to ich dom, ich nieruchomość i też od nich zależy czy zamienią własne osiedle w slums czy jednak będą na nim dbać o porządek i dobro wspólne, jak i własne (bo to w końcu ma wpływ na ceny mieszkań, na jakim osiedlu się mieszka) Tak czy inaczej, jeśli ktoś widzi, że jest robiony bałagan, bo trzeba zwracać uwagę!