Dewastacja windy

[Bierm]

Drodzy sąsiedzi

Bardzo bym prosił o zwrócenie uwagi waszym dzieciom, aby przestały pisać markerem po windach! W conajmniej 2 windach (9A I, 9B I) niezmywalnym markerem ktoś na drzwiach i panelu powypisywał greckie litery gamma, L, epsilon i kappa, widoczne u góry zdjęcia (zapewne poważny graficiarski pseudonim), bo dorosłych sąsiadów o tak głupi akt wandalizmy bym nie posądzał. Oprócz marketu, nieletni ultras użył także... korektora do długopisu w taśmie.
Zaledwie dzień później kolejny idiota postanowił się zareklamować bądź zabawić czyimś kosztem. Pan pod wskazanym numerem zarzeka się, a jakże, że nie ma z tym nic wspólnego, ale fakt faktem, to my teraz mamy zniszczoną windę!
Nie wiem skąd wy ludzie przyjechaliście, i nie mnie to oceniać, ale naprawdę chcecie tu mieszkać w takich warunkach? Slumsy z tego osiedla zrobić? Dziękuje bardzo.

[scomin]

Proponuję zgłosić do zarządcy. Takie bazgroły trzeba od razu zamalowywać żeby nie pojawiało się ich więcej. Tym bardziej, że niebawem w windach mają zostać pościągane płyty zabezpieczające...

[Wściekły Wąż]

Panu od reklamy polecam zrobić blokadę telefonu - jak połowa mieszkańców będzie do niego trzy razy dziennie dzwonić w sprawie tego napisu, to przyjdzie to zmyć, nawet jeśli to nie on to namalował (tylko krasnoludki).