Forum Czyżyn

Witam,

zamieściłem na ogólnym formum, ale może problem jest tylko w naszym bloku - stąd duplikacja, przepraszam.

Niemniej jednak prosiłbym o informację kogo dotyczy problem zimna w mieszkaniach spowodowany prawdopodobnie zbyt niską temperaturą wody do ogrzewania dostarczoną przez MPEC -> czujniki są automatyczne, co powoduje iż z jednej strony jest taniej bo grzane tylko do określonej temperatury, a z drugiej brak możliwości zwiększenia temperatury na grzejniku.

Szczerze mówiąc rozmawiałem z kilkoma osobami które mają ten sam problem, niemniej jednak nie jestem pewien czy istnieje na niego jakieś inne rozwiązanie niż np., zakup dodatkowej grzałki do grzejnika (dość absurdalne rozwiązanie w XXI wieku ale cóż, może trzeba).

Prosiłbym o informację czy ktoś z tym walczył, zgłaszał do znakomitego Zarządcy, i czy znalazł jakieś rozwiązanie.

Dzięki, pozdrawiam,

Żadne dokupowanie czegokolwiek. Zapłaciłeś już za sprawnie działający system grzewczy i taki masz dostać.
To, że grzejniki są ledwo ciepłe to sprawa ustawień automatyki bloku i zakupu odpowiedniej ilości ciepła przez zarządcę.
Też mam grzejniki ledwo letnie gdy są ustawione na 5 a w domu ledwo 21-22 stopnie.
Jak już pisałem wcześniej - chuj mnie obchodzi, że są z tego oszczędności, gdy pokój w którym mieszka niemowlak muszę dogrzewać farelką.
Pisaliśmy do zarządcy to nas spławili, że przekazali informację do empecu. Minął gdzieś z miesiąc i dalej to samo.

Akurat 21-22 stopnie są odpowiednie dla małego dziecka, nie ma potrzeby dogrzewania

Dzięki.
Taki jest plan by to odkręcić i pobawić się zaworem - jak mówi mój "macher" to regulacja tempa przepływu wody którego zwiększenie powinno zwiększyć temperaturę.

Co do zarządcy - także to zgłosiłem, ale telefonicznie zlali, a mailowo jeszcze nie mam odpowiedzi.

Pozdrawiam,

jasiek pisze:Akurat 21-22 stopnie są odpowiednie dla małego dziecka, nie ma potrzeby dogrzewania

Nie napisałem tutaj posta aby uzyskać poradę rodzicielską, tylko w sprawach technicznych. Ale dzięki i tak .
Jednak mimo wszystko wolałbym sam o tym decydować ile mam stopni w domu, po to wymyślono termostaty, a u nas odebrano mieszkańcom możliwość samodzielnej regulacji czegoś za co i tak zapłacą.