Piszą o nas / opinie o mieszkaniu w Czyżynach i zmianach w dzielnicy - dyskusja

[tomo30]

D89 posługujesz się argumentami często wykorzystywanymi przez deweloperów celem wmówienia ludziom którym 5m od okna chcą postawić scianę następnego budynku. Przecież widok z okna który miał nie był jego, słońce(światło) wpadające przez nie też nie było jego. Bo działka na której on chce budować też nie była tego człowieka, więc nie ma prawa protestować. Ba nie ma mowy o tym żeby ta inwestycja miała na niego jakikolwiek negatywny wpływ.
Tymczasem ludzie czują na własnej skórze że coś się zmieniło i to na niekorzyść i możesz im opowiadać banialuki od rana do wieczora a i tak będą czuli że coś stracili.
Żeby nie być gołosłownym, do tej pory gdy dzwoniłem do tej maleńkiej przychodni w budynku na 2 pułku do pediatry zawsze byłem przyjmowany w tym samym dniu. Teraz ostatnio dostępny termin był 2 dni i co powiesz choremu dziecku że Taka karma. Zabrałem dzieciaka i pojechałem prywatnie, ale nie każdy ma na to kasę. Powiedz teraz mamusiom i tatusiom że nic się nie zmieniło na niekorzyść.
Każde zmiany Panie Bracie mają na nas jakiś wpływ, niestety najczęściej negatywny.

[antek]

Tylko idąc tą logiką, nic nigdzie nie powinno się budować, bo zawsze w takim przypadku przybędzie samochodów na jakiejś drodze, pacjentów w przychodni, pasażerów w autobusie Tymczasem logika jest taka, że skoro gdzieś mieszka w dużym skupisku wiele osób, to są podatnicy i inwestycje publiczne powinny iść za nimi, skoro płacą podatki (i nie chodzi tu o część PIT, który idzie do miasta). Czy to się komuś podoba czy nie, życie w dużych miastach wiąże się z pewnymi kompromisami. Widać, że dla niektórych są one trudne do zaakceptowania.

[tomo30]

To bardziej kwestia tego jak się buduje, a nie czy się to robi. Zbyt duże zagęszczenie, zbyt wysokich obiektów mieszkalnych. Pewne jest że ktoś wydał na to zgodę, obiektem spekulacji pozostaje jedynie kwestia za ile.

[antek]

Zbyt duże zagęszczenie, zbyt wysokich obiektów mieszkalnych.

A jakie to są zbyt duże zagęszczenie? Jakie to są zbyt wysokie obiekty? Ja rozumiem, że w naszym kraju każdy zna się na wszystkim, ale to nie są wcale sensowne argumenty, bo co one znaczą? Kraków wcale nie jest specjalnie gęsto zabudowanym miastem (choćby dlatego jeszcze do niedawna budowa metra nie miałaby większego sensu). A co się komu wydaje i jakie ma widzimiesie, to już zupełnie inna bajka, no ale każdy ma prawo do własnych opinii.

[tomo30]

Budowa przepraszam ale czego ? Metra ? Proszę nie rozśmieszaj mnie, błagam litości. 20% krakowskich torowisk nadaje się do natychmiastowej wymiany, kolene kilkadziesiąt do remontu. Usterki torów powodujące wypadnięcie tramwaju z szyn są na porządku dziennym, a jeszcze nawet nie zrobiło się gorąco. Jak nadejdą letnie upały to awarie będą występowały jeszcze częściej, jak co roku zresztą. I wiesz co NIE MA NA TO PIENIĘDZY. Dodatkowe linie tramwajowe które miały powstać lata temu nie ruszone BO NIE MA NA TO PIENIĘDZY. Plany są ale już niaktualne bo deweloper zdążył na ich trasie wybudować bloki. Dlaczego ? BO NIE MA NA TO PIENIĘDZY. Obwodnica krakowa nie dokończona Bo NIE MA NA TO PIENIĘDZY. O metrze to bajdurzą fantaści i naiwniacy myślący że nagle zmaterializuje się w Kraku metro. A na razie nie ma nawet kawałka planu bo
NIE MA NA TO PIENIĘDZY. Nawet włodarze miasta nie używają metra jako kiełbasy wyborczej BO nie oszaleli.
Co do zagęszczenia to proszę wsiądź w samolot śmignij do Hong-Kongu, śmignij na Manhatan potem napisz jak Ci się podobało. Wiesz dlaczego ? Bo gęstość zabudowy Avii i Orlińskiego bardziej przypomina mi Hong-Kong niż krakowskie standardy. Jeżeli nie daj Boże czy inny tam Potworze Spagetti obok Avii na pasie startowym wybudują podobnego potworka to sam zrozumiesz co mamy na myśli inaczej to jak grochem o ścianę.
Tyle bicia piany na ten temat.

[michzio]

ale w hong kongu budynki mają 150m i kilkadziesiąt pięter 35-40, ludzie żyją i jest im tam dobrze, avia ma niestety tylko 7 pięter, max 14.
zresztą nie ważna wysokość tylko kto mieszka, i czy obok są chałupy i gdzie mieszkają bogaci, gdzie biedni. Jak wszyscy mieszkają w takich samch to nikt nie pisze takich głupt jak ty, jak sie znajdzie grupka kretynów z chałup ze wsi to zacznie siać nienawiść i potem mamy patologie w kraju.

[Fedaykin]

To bardziej kwestia tego jak się buduje, a nie czy się to robi. Zbyt duże zagęszczenie, zbyt wysokich obiektów mieszkalnych. Pewne jest że ktoś wydał na to zgodę, obiektem spekulacji pozostaje jedynie kwestia za ile.

Tu bym akurat polemizował. Według mnie miasta właśnie powinny rozrastać się "w górę". W ten sposób nadal są atrakcyjne dla wielu mieszkańców, gdyż zapewniają tym samym niewielki dystans do pracy, szkoły, lekarza, itp.. Problem w tym, że by miasto mogło rosnąć "w górę", należy też odpowiednio dbać o infrastrukturę, oraz sensownie rozmieszczać obiekty użyteczności publicznej. Moim zdaniem właśnie tego najbardziej brakuje w Krakowie.

Ktoś wspomniał o Chinach - faktycznie buduje się tam ogromne budynki, często położone w niewielkiej odległości od siebie. Jednak zanim proces taki w ogóle się zacznie - buduje się najpierw metro i wszystkie niezbędne dla mieszkańców obiekty.

[tomo30]

ale w hong kongu budynki mają 150m i kilkadziesiąt pięter 35-40, ludzie żyją i jest im tam dobrze, avia ma niestety tylko 7 pięter, max 14.
zresztą nie ważna wysokość tylko kto mieszka, i czy obok są chałupy i gdzie mieszkają bogaci, gdzie biedni. Jak wszyscy mieszkają w takich samch to nikt nie pisze takich głupt jak ty, jak sie znajdzie grupka kretynów z chałup ze wsi to zacznie siać nienawiść i potem mamy patologie w kraju.

Gdzie ta nienawiść ? A ta patologia i kretyn z wiejskiej chaty to przpraszam kto ? Daruj sobie niepotrzebne epitety i zachowuj tak żeby się nie okazało że to Tobie słoma z butów wychodzi. Miłego dnia.

Fedaykin jedno proste pytanie gdzie ta infrastruktura ? Gdzie dostosowane do potrzeb drogi ? Gdzie wydolna komunikacja miejska ?
Nabudujmy jeszcze więcej, a potem powiemy że miasto się nie wywiązuje ze swoich obowiązków. Toż za chwilę będziemy tu mieli jeden wielki korek, a o komunikacji miejskiej nawet nie warto wspominać. Wiesz jakie ostatnio ogłoszone rozwiązanie odnośnie rozpadających się torów ? Tramwaje mają jeździć wolniej. I najlepsze, to mnie zawsze najbardziej bawi. Miasto buduje za mało parkingów przy nowych inwestycjach.
To tak jeszcze raz powiem dlaczego bo MIASTO NIE MA NA TO PIENIĘDZY. I nic się w najbliższym czasie nie zmieni, nie będzie metra ani wydajniejszej komunikacji miejskiej, ani szerszych bezkolizyjnych ciągów komunikacyjnych.

[D89]

D89 posługujesz się argumentami często wykorzystywanymi przez deweloperów celem wmówienia ludziom którym 5m od okna chcą postawić scianę następnego budynku. Przecież widok z okna który miał nie był jego, słońce(światło) wpadające przez nie też nie było jego. Bo działka na której on chce budować też nie była tego człowieka, więc nie ma prawa protestować. Ba nie ma mowy o tym żeby ta inwestycja miała na niego jakikolwiek negatywny wpływ.

Kolejny przykład mieszaniny demagogii, manipulacji, kłamstwa i niewiedzy. W którym miejscu wybudowano jakąś ścianę 5 m od okna? Potrafisz pokazać takie miejsce na osiedlu, czy tylko rzucasz pomówienia?

Polecam: https://youtu.be/6_hnHGD8rgY Jeśli potrafisz wskazać miejsce gdzie nie zostały spełnione te wymagania to zgłoś to do nadzoru budowlanego i prokuratury - wtedy beknie za to architekt i urzędnik który to sprawdzał. Ale pewnie tego nie zrobisz, bo to raczej Ty byś beknął za pomówienia.

Tymczasem ludzie czują na własnej skórze że coś się zmieniło i to na niekorzyść i możesz im opowiadać banialuki od rana do wieczora a i tak będą czuli że coś stracili.

Trudno dyskutować o odczuciach bo to sprawa indywidualna. Obiektywne fakty są takie że nie można stracić czegoś czego się nigdy nie posiadało.

Żeby nie być gołosłownym, do tej pory gdy dzwoniłem do tej maleńkiej przychodni w budynku na 2 pułku do pediatry zawsze byłem przyjmowany w tym samym dniu. Teraz ostatnio dostępny termin był 2 dni i co powiesz choremu dziecku że Taka karma. Zabrałem dzieciaka i pojechałem prywatnie, ale nie każdy ma na to kasę. Powiedz teraz mamusiom i tatusiom że nic się nie zmieniło na niekorzyść.
Każde zmiany Panie Bracie mają na nas jakiś wpływ, niestety najczęściej negatywny.

1. Ostatnio media huczały o epidemii grypy - to też wina słoików? Pewnie przywieźliśmy jakieś zarazki na jakie miastowi z dziada-pradziada nie są . ,
2. Media huczały też że problemy z dostępem do lekarzy są w całej Polsce - wszędzie tam są słoiki?,
3. To jest publiczna przychodnia - może z niej korzystać każdy, nie ważne gdzie mieszka. Równie dobrze mógł to być najazd słoików z innych dzielnic, niekoniecznie Avii

Daruj sobie niepotrzebne epitety i zachowuj tak żeby się nie okazało że to Tobie słoma z butów wychodzi.

Ledwo admin skasował Twoje posta gdzie nawoływałeś do pakowania kulek w głowy inaczej myślące niż Ty, i już sam pouczasz innych o kulturze i ogładzie? Pobiłeś kolejny rekord hipokryzji....

[Selassie]

Mi na Avii mieszka sie dobrze. Bardzo fajne osiedle - dobrze zbudowane bloki .

Do tego estetyka samego wykonania (bryly to jak to wszystko ze soba wspolga - zwlaszcza wieczorem) jest super.