jas78 pisze:Tak było w naszym wypadku, de facto zapłaciliśmy z naszej kieszeni za drogę przy której stanęło nasze osiedle. Podobnie z infrastrukturą osiedlową (ławki, alejki, skwer, plac zabaw) z którego korzysta cała okolica, bo osiedle nie jest zamknięte (i chwała Bogu). Z kolei miasto wymusiło na deweloperach odpowiednią liczbę lokali użytkowych, dzięki czemu obok już istniejącego żłobka publicznego powstały 2 prywatne żłobki i prywatne przedszkole.
Natomiast w przypadku Avii mamy zamknięte osiedle na 10 tys. osób, w którym jest rozpaczliwie mało przestrzeni publicznej. Nie dość że jest jej mało, to nikt poza samymi mieszkańcami Avii nie będzie mógł z niej korzystać.
Widzisz, dużo piszesz, a jesteś mocno niedoinformowany, jednak większość tego, co buduje w Czyżynach Budimex, to osiedle Orlińskiego, które nie jest ogrodzone. Na potrzeby budowy osiedli, Budimex (tak, za pieniądze klientów) zbudował ulicę Orlińskiego, którą przekazał miastu, przy blokach są ławki, place zabaw, fakt, że duże nie są, ale jednak powstały, dodatkowo na pasie startowym ma też powstać nieogrodzony teren rekreacyjny (pamiętajmy, że osiedle jest cały czas w budowie). Wzdłuż całej ulicy przebiegającej przez osiedle powstały lokale usługowo. To co piszesz, wynika albo z Twojej niewiedzy, albo złej woli (oczywiście o to drugie Cię nie posądzam

). Ale tak to trochę jest, że największymi specjalistami od tego osiedla są ludzie, którzy na nim nigdy nie byli

A z miejscami parkingowymi, to jasne, że jest ich za mało, ale nikt też na terenie spółdzielni nie parkuje (jak sądzę), bo tam wyraźnie napisane, że teren prywatny i ok. Ale pisząc o liczbach, tysiące tu, tysiące tam, rozłóż to też na odpowiednią powierzchnię, budowane w Czyżynach osiedle to jednak sporo hektarów.
A z inwestycjami publicznymi powinno być tak, że podążają one za ludźmi, gdyby to Miechowa sprowadziło się 10 tys. ludzi, to trzeba by dla nich też wybudować dodatkową szkołę itd., stawianie tego "na wyrost", to marnotrawstwo

A przykładem współpracy pomiędzy mieszkańcami było głosowanie na nowy park w Czyżynach, czyli zrobienie czegoś dla wszystkich, za publiczne pieniądze. Ja jednak liczę na więcej takich pozytywnych przykładów. Tyle w temacie
