Piszą o nas / opinie o mieszkaniu w Czyżynach i zmianach w dzielnicy - dyskusja

Forum Dzielnicy Czyżyny - sprawy ważne dla jej mieszkańców, remonty, nowe inwestycje, szkoły i przedszkola oraz miejsca do spędzania wolnego czasu. Propozycje zmian w Czyżynach i pinie o obecnie prowadzonych.
jas78
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2016, 21:39

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: jas78 » 28 paź 2016, 22:15

DarthMoon pisze:Porównywałem "jakość" wykonania Avii i bloków na żabińcu przy torach kolejowych, to samo(a uważam, że Avia jest ładniejsza).

Jakość to nie tylko atrakcyjność projektu. Zgodzę się nawet z tym, że Avia ładniejsza (choć mi bardziej odpowiada akurat projekt budynków przy Orlińskiego - są faktycznie ładne jak na budżetową budowę). Ale liczy się też jakość wykonania i trwałość. Co do jakości można poczytać trochę w wątkach dotyczących odbiorów i wyrobić sobie zdanie. Co do trwałości to nie wiadomo nic, bo to wyjdzie po 5 i 10 latach. Podobnie jak na Żabińcu.

DarthMoon pisze:Cena mieszkania+parking duża różnica na korzyść Avii.

Ale lokalizacja jednak o wiele gorsza. Żabiniec mimo wielu wad jest znacznie bliżej centrum i ma to przełożenie na ceny.

DarthMoon pisze:Miejsc do parkowania na osiedlu Budimexu jest tyle co wszędzie.

To jest oczywista nieprawda. Współczynnik 0.6 miejsca na mieszkanie jest bardzo niski, jeden z najniższych w nowym budownictwie w Krakowie. Proszę nie zaklinać rzeczywistości.

DarthMoon pisze:Na starych osiedlach niedługo będzie jeszcze mniej miejsc, bo szeryfów jest coraz więcej i jak ktoś stanie jednym kołem na trawniku itd to zaraz zgłaszają na SM. Zobaczcie takie grupy na FB o parkowaniu w Krakowie. Gdyby nie to, że ludzie parkują po trawnikach, to współczynnik miejsc parkingowych na starych osiedlach jest gorszy niż na nowych.

Ależ oczywiście, że miejsc parkingowych na osiedlach z PRL jest mniej niż na nowych. No to Pan Amerykę odkrył :) Czy tych miejsc będzie "jeszcze mniej"? To zwykłe gdybanie, bo przy tym natężeniu nowego budownictwa atrakcyjność bloków z płyty będzie dramatycznie spadać i coraz mniej ludzi będzie chciało tam mieszkać. Szczególnie w blokach 4-piętrowych bez windy, gdzie z czasem działka może być droższa od bloku.

Natomiast to żaden argument. Cóż to za pociecha, że "u was biją Murzynów"? Skoro ktoś kupuje w Avii, to chce mieszkać na nowym - w starym budownictwie może przecież kupić tańsze mieszkania na Hucie, często w niezłej lokalizacji. I punktem odniesienia są inne nowe osiedla, nie stare.

DarthMoon
Posty: 146
Rejestracja: 10 lut 2016, 10:34

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: DarthMoon » 30 paź 2016, 10:27

Nie zgodzę się, że Żabiniec ma lepszą lokalizację. Samochodem trzeba jeździć do 29listopada, lub do prądnickiej(korki na kleparzu do alej to nieporozumienie). Do tramwaju normalną drogą daleko, druga opcja przejście przy torach na wąskiej ścieżce(nielegalne przejście) w ostatnią zimę dwie osoby spadły na tory.
W czyżynach 7min do tramwaju(chodnikiem), samochodem wąski wyjazd z osiedla, dalej wszędzie przynajmniej dwa pasy ruchu.
Współczynnik 0,6 obliczony jest poprzez parkingi, na innych osiedlach, które sprawdzałem współczynniki podawane były przez obliczanie miejsc na chodnikach(ogólnodostępnych). Jak na Avii będą ludzie parkować na chodnikach to i wskaźnik podskoczy.

Miejsc na osiedlach typu IIp.l. będzie jeszcze mniej, bo "zieloni" wymagają na urzędzie, żeby zakazać parkowania na trawnikach i w miejscach nie wyznaczonych. W przyszłym roku będzie w UM(stawiam, że nerwowa) debata na temat, zakazu parkowania w Krakowie samochodów jednym kołem na chodniku, tak jak od miesiąca jest na Meiselsa.

Fedaykin
Posty: 223
Rejestracja: 28 sty 2016, 15:33

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: Fedaykin » 30 paź 2016, 11:30

Ale lokalizacja jednak o wiele gorsza. Żabiniec mimo wielu wad jest znacznie bliżej centrum i ma to przełożenie na ceny.


Mieszkałem parę lat na Żabińcu i w sumie to muszę poprzeć tutaj @DarthMoon. Komunikacyjnie to jeden wielki koszmar. Do tramwaju daleko. Przystanki autobusowe w miarę blisko, ale permanentne korki skutecznie odstraszają od korzystania z autobusów (przynajmniej ja bardzo szybko dałem sobie spokój). Komunikacja samochodowa podobnie - jeden wielki korek. Podejrzewam, że w Nowych Czyżynach z komunikacją samochodową pojawią się podobne problemy, gdy już wszyscy mieszkańcy się wprowadzą. Tyle tylko, że tramwaj jest blisko, a są (były?) plany stworzenia pętli tramwajowej przy naszym osiedlu. Plusem NC jest więc dobra komunikacja tramwajowa (czas dotarcia do centrum komunikacją miejską w obu przypadkach jest podobny, mimo samych różnic w odległości). Plusem Żabińca na pewno jest dwa razy krótsza trasa do przebycia, jeśli zechcemy się przespacerować w stronę centrum (ok. 3-4km vs ok. 6-7km).

To raczej tyle jeśli chodzi o tę "wiele gorszą" lokalizację. Przełożenie na ceny to tylko odległość od centrum w linii prostej tak na prawdę.


antek
Posty: 132
Rejestracja: 30 paź 2016, 12:08

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: antek » 30 paź 2016, 12:32

jas78 pisze:Ale liczy się też jakość wykonania i trwałość. Co do jakości można poczytać trochę w wątkach dotyczących odbiorów i wyrobić sobie zdanie. Co do trwałości to nie wiadomo nic, bo to wyjdzie po 5 i 10 latach. Podobnie jak na Żabińcu.

@jas78, co Ty masz z tą jakością? Skąd pomysł, że bloki w Czyżynach, które buduje Budimex są jakiejś gorszej jakości niż ogół tego, co się teraz stawia? Po pierwsze to wszystko określają normy budowlane odnoszące się do budownictwa mieszkaniowego i nie ważne czy za inwestycję odpowiada deweloper budujący w centrum za 20 tys. zł za metr kwadratowy, czy Budimex w Czyżynach, jakoś jest mniej więcej taka sama, bo rzadko ktoś robi coś więcej w tym temacie, niż określają wymogi prawa, z prostej przyczyny - to nie sprzedaje :) Koszt budowy większości nowych budynków mieszkaniowych w naszym mieście jest podobny, różnice robią zazwyczaj koszty zakupu gruntu w lepszych lub gorszych lokalizacjach Krakowa. Mało tego, śmiem twierdzić, że niejeden budynek, gdzie sprzedaje się metr mieszkania za 2-3 razy tyle, ile liczy sobie Budimex jest postawiony znacznie gorzej, zwłaszcza jeśli za projekt odpowiadają małe firmy, którym się wydaje, że jeśli gdzieś postawią cieńsze ścianki nośne, z mniejszą ilością stali,m to zaoszczędzą... Kolega zajmuje się stawianiem żelbetów i opowiadał, że czasem jaja wychodzą, jak berety. Powiedzmy, że w tej materii mam jednak nieco większe zaufanie do Budimexu.

To pewnie żaden argument, ale o blokach z wielkiej płyty mówiło się, że są fatalnie postawione, a miały służyć jakieś 40 lat, teraz się mówi, że nawet i 100 postoją. Jeśli współczesna jakoś budownictwa jest choć trochę wyższa (a jednak konstrukcja monolityczna jest znacznie trwalsza), to nie obawiałbym się o jakość. Choć miło, że ktoś tu się o nią tak bardzo martwi ;)

I pokaż mi jakąś inwestycję, gdzie nie ma ludzi mających problemy z odbiorami, zawsze gdzieś znajdą się niedoróbki i to typowe dla nowego budynku, że na kilkadziesiąt - kilkaset mieszkań coś będzie nie tak. Mnie to wcale nie dziwi, a tak naprawdę to "choroby młodego budynku" kończą się po jakichś 2-3 latach dopiero i to raczej typowe. Zawsze ludzie się skarżą, ostatnio czytałem, jak ktoś narzeka na dewelopera osiedla Fi, że problemy, sypie się wszystko itp. :)

eve
Posty: 169
Rejestracja: 04 kwie 2016, 22:15

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: eve » 30 paź 2016, 19:54

@antek

jas78 chyba mieszka gdzieś po sąsiedzku i bardzo go boli ta cała inwestycja Bdmxu, więc krytykuje wszystko i wszędzie, gdzie tylko się da ;)
Być może nie ma nic ciekawszego do roboty ;)

Lucek
Posty: 143
Rejestracja: 03 cze 2016, 12:42

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: Lucek » 30 paź 2016, 20:13

Nie jestem zawodowcem, ale mieszkam w wielkiej płycie, i obserwuję tych chłopków roztropków, i wietnamczyków na budowie Budimexu. Ogromne gmaszyska stojące właściwie na filarach. Muszą mieć zajebiste mieszanki betonu. Bo leją na mrozie, na deszczu, na śnieg, na upale 37 stopni C., wieczorem przed przymrozkiem, i znowu na deszczu. W moim mieszkaniu z wielkiej płyty na początku były całkiem gładkie ściany, i sufity. Po jakiś 3 latach zaczęły pękać, i można było policzyć ilość płyt w mieszkaniu, mimo wielokrotnego malowania, szpachlowania. Po następnych 3-4 latach to ustało, ściany przestały pękać. Teraz tylko po cieniach na płaszczyznach widać poszczególne płyty. Niedawno przed ocieplaniem spinali płyty solidnymi ceownikami, i mutrami.

jas78
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2016, 21:39

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: jas78 » 30 paź 2016, 21:49

eve pisze:@antek

jas78 chyba mieszka gdzieś po sąsiedzku i bardzo go boli ta cała inwestycja Bdmxu, więc krytykuje wszystko i wszędzie, gdzie tylko się da ;)
Być może nie ma nic ciekawszego do roboty ;)


Dziękuję za troskę 8-) Mieszkam nie całkiem po sąsiedzku - ale blisko, bo przy Tauron Arenie, co z resztą już kiedyś napisałem w innym wątku. Sprawa Avii bardzo mnie interesuje od samego początku, traktuję ją jako niezwykle fascynujący eksperyment społeczny dlatego z dużą ciekawością śledzę, co u was pisze się na forum. I faktycznie bardzo lubię tu pisać, bo dyskusja ciekawa :) Podsumowując moją opinię (bo nie chcę powtarzać po raz n-ty) - uważam, że budowa Avii w tym kształcie była błędem, co nie znaczy że należy załamać ręce i czekać na armagedon. Można i trzeba walczyć o więcej (park z BO, tramwaj na S-S, przedszkola i żłobki) - by życie mieszkańców stało się jednak lepsze.

Przy okazji: nie jest prawdą, że wszystkie bloki są budowane "tak samo" i różnice cenowe są głównie wypadkową lokalizacji i ceny gruntu. Po prostu warto się przejść i zobaczyć standardy wykonania, zamiast uprawiać myślenie życzeniowe. Proszę na początek sprawdzić, ile mieszkań i pięter przypada na 1 windę w Avia Towers. Albo ile jest ogólnodostępnych wózkowni czy rowerowni. Jakość posadzek na korytarzach, drzwi wejściowych etc. też znacząco się różni. Np. Tętnowski Developments i Future City budują obok siebie w Bronowicach, ale przecież na pierwszy rzut oka ci pierwsi to wyższa półka jakościowa i cenowa. Niestety, jeśli bloki obok siebie różnią się ceną na m2 o 500 i więcej złotych, to na ogół dlatego że jakość wykonania jest inna. I nie ma się co tu obrażać. Ja kupiłem blok od Miechowianki, obok było droższe Mlocum i Semaco (ładniejszy projekt, lepsze materiały), a teraz w budowie jest jeszcze tańszy Wawel Service. Ciekawe, jak to będzie wyglądało po 10 latach ale śmiem twierdzić że mój blok będzie właśnie jakościowo pomiędzy droższym i tańszym sąsiadem.

DarthMoon: nie zrozumieliśmy się, chodzi o atrakcyjność tak jak ją - słusznie - definiuje Fedaykin, czyli odległość w linii prostej od Rynku. Bo to główny czynnik lokalizacyjny wpływający na cenę. I nic z tym nie zrobimy. Zwróć uwagę, że takie stare Dąbie ma fantastyczne położenie (obok Bulwary Wiślane i sporo zieleni, tramwajem max. 15 minut do Rynku i na Kazimierz) - ale jest daleko w linii prostej od Rynku, stąd ceny na rynku wtórnym są od 5,5 do 6.5 tys. A więc niższe niż na Żabińcu, z którego wadami wymienionymi przez ciebie absolutnie się zgadzam.

Cały czas nie rozchodzi się o to, że "inni mają gorzej", tylko o to że kupując nowe wymaga się więcej.


eve
Posty: 169
Rejestracja: 04 kwie 2016, 22:15

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: eve » 31 paź 2016, 0:00

Co do tego, że to osiedle nie powinno powstać w takiej formie, w jakiej powstaje/powstało, absolutnie się zgadzam.
Że za mało zieleni - też. Co więcej, nawet ta, która powstaje, będzie raczej mało wartościowa, bo nad podziemnymi garażami, czyli niczego porządnego posadzić tam nie można...

Moim zdaniem, bloki położone bezpośrednio przy pasie startowym nie powinny mieć więcej niż 4 piętra. Reszta powinna być od siebie bardziej oddalona, bez takich dostawek, jak przy Avi 5 oraz Orlińskiego 6 i 10. Przydałby się jeszcze jeden deptak, podobny do tego pomiędzy Avią 2,4,5 i 6,7,8. Ponadto opcja, w której również parter zajmuje hala garażowa (tak, jak na Hynka 64b wymyślili) byłaby świetnym rozwiązaniem.

Obstawiam, że przedszkola powstaną w lokalach usługowych :)
Tramwajów nie znoszę, wolę bus pasy. Wszędzie bym je zrobiła, na każdej ulicy w Krk, po której jeżdżą autobusy i są przynajmniej 2 pasy :D
I mówię to z perspektywy osoby, która mieszka tu od urodzenia i porusza się komunikacją miejską na co dzień, a nie ogląda ją z wnętrza samochodu ;)

Lucek
Posty: 143
Rejestracja: 03 cze 2016, 12:42

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: Lucek » 31 paź 2016, 12:06

Z tym się zgadzam.

Tommy
Posty: 257
Rejestracja: 10 lip 2016, 6:36

Re: Piszą o nas: Czyżyny nad przepaścią! “Słoiki” walą drzwiami i oknami

Postautor: Tommy » 31 paź 2016, 17:10

A ja żałuje, że bloki przy pasie mają tylko 15 pięter. Fajnie gdyby miały chociaż po 25, wtedy mielibysmy wyróżniające się w całym Krk osiedle. W ogóle mogłoby być mniej bloków a znacznie wyższe ;p



Wróć do „Dzielnica Czyżyny w Krakowie - sprawy ważne dla mieszkańców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości