Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Forum Dzielnicy Czyżyny - sprawy ważne dla jej mieszkańców, remonty, nowe inwestycje, szkoły i przedszkola oraz miejsca do spędzania wolnego czasu. Propozycje zmian w Czyżynach i pinie o obecnie prowadzonych.
iti
Posty: 1482
Rejestracja: 13 lip 2014, 1:15

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: iti » 09 kwie 2018, 13:33

Dobre wieści od firmy Jakabe Projekty, która zajmuje się projektowaniem naszego parku oraz załatwianiem formalności związanych z jego powstaniem :) Dzisiaj podzielili się poniższą wiadomością.

Uzyskaliśmy:
-ostateczną decyzję ws pozwolenia konserwatorskiego ( w zasadzie 3różne decyzje:-)
-decyzje dotyczące wycinek ze względów fitosanitarnych.
-po małych perturbacjach z oświetleniem nowe warunki tauron, uzgodnienie nowej trasy kabla, uzgodnienie ZUD,
-decyzję RDOŚ dot. przeniesienia siedliska ślimaka winniczka:-)
Wszystko jeszcze ciepłe. Dobiega koniec projektowania i procedur!

Wszystko wskazuje na to, że coraz bliżej do uzyskania pozwolenia na budowę :) Dorzucili także wizualizacje i robią bardzo dobrze wrażenie, choć pewnie na tak duże drzewa od razu, to nie ma co liczyć:

Obrazek

mordredo
Posty: 94
Rejestracja: 03 kwie 2017, 20:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: mordredo » 09 kwie 2018, 20:11

iti pisze:choć pewnie na tak duże drzewa od razu, to nie ma co liczyć:

Każdy z na raczej miał świadomość, że w pełni rozwinięty park będą mogły podziwiać dopiero nasze dorosłe dzieci lub nawet wnuki. budżet projektu o ile mi wiadomo jest niewielki więc raczej możemy zapomnieć o nasadzeniach ze szkółek z dorosłymi (wyrośniętymi) drzewami...szkoda, mam natomiast szczerą nadzieję, że nasadzenia to w ogóle (w przyszłości) będą drzewa a nie jakieś wieczne KARAKANY nie dorastające do poziomu odbytu średniej wielkości krowy.

Staś
Posty: 451
Rejestracja: 13 paź 2014, 21:15

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Staś » 10 kwie 2018, 11:06

Będziemy mieć w parku jedno miejsce, gdzie będzie można całkiem legalnie pić alkohol. Teren jest przygotowany - są nawet dwie samotne ławeczki. Projektanci "zgrabnie" wkomponowali w park część prywatnej działki. Na końcu działki parkingowej jest trawniczek z ławeczkami. Teren prywatny (nie jest gminny, państwowy, spółdzielczy ani nie należy do żadnej wspólnoty mieszkaniowej), działka 299/40 - czyli można.


Staś
Posty: 451
Rejestracja: 13 paź 2014, 21:15

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Staś » 10 kwie 2018, 15:03

Tu można. Oczywiście nie zachęcam, a nawet odradzam picie alkoholu w miejscach publicznych.

Obrazek
Tu można

Mordin
Posty: 239
Rejestracja: 21 mar 2017, 15:41

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Mordin » 10 kwie 2018, 16:30

Staś pisze:Będziemy mieć w parku jedno miejsce, gdzie będzie można całkiem legalnie pić alkohol. Teren jest przygotowany - są nawet dwie samotne ławeczki. Projektanci "zgrabnie" wkomponowali w park część prywatnej działki. Na końcu działki parkingowej jest trawniczek z ławeczkami. Teren prywatny (nie jest gminny, państwowy, spółdzielczy ani nie należy do żadnej wspólnoty mieszkaniowej), działka 299/40 - czyli można.

Nie pisz Pan głupot nie wprowadzaj ludzi w błąd - zakazane jest spożywanie alkoholu w miejscu publicznym a więc w miejscu przeznaczonym do korzystania przez osoby bez ograniczeń - miejsce w parku ogólnodostępnym jest miejscem publicznym niezależnie od tego czyją jest własnością -również prywatną. Dopiero jak właściciel odgrodzi ten teren i nie będzie wpuszczał każdego to nie jest miejsce publiczne. Jeżeli tam każdy będzie mógł wejść i usiąść to jest to miejsce publiczne.

mik
Posty: 566
Rejestracja: 07 lip 2016, 10:11

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: mik » 10 kwie 2018, 17:16

Ale tam gdzie pokazuje strzałka to nie park, to parking przecież.

Staś
Posty: 451
Rejestracja: 13 paź 2014, 21:15

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Staś » 10 kwie 2018, 18:02

W miejscu publicznym nie wolno. Ale na prywatnej działce - wolno. A to jest prywatna działka. Nie musi być ogrodzona. Według Pańskiego rozumowania jak będę miał prywatny domek jednorodzinny na prywatnej działce - nieogrodzone (nie ma w Polsce obowiązku grodzenia) to nie będę mógł wypić piwa na własnej ławce na moim terenie przed domem. Czy tak?
"..zakazane jest spożywanie alkoholu w miejscu publicznym a więc w miejscu przeznaczonym do korzystania przez osoby bez ograniczeń"
Prywatny parking nie jest miejscem przeznaczonym do korzystania bez ograniczeń, tylko dla właścicieli. Bez znaczenia, czy jest jeden właściciel, czy stu. To nie sklep, przychodnia, urząd, hipermarket ani płatny parking z miejscami do wynajęcia dla każdego, kto tam wjedzie.

Jak pójdę pić tam piwo to przyniosę ze sobą tabliczkę "TEREN PRYWATNY" , umieszczę na ławce i sfotografuję - przed rozpoczęciem konsumpcji. Tak na wszelki wypadek, gdyby służby mundurowe miały jakieś wątpliwości czyj to teren.


Mordin
Posty: 239
Rejestracja: 21 mar 2017, 15:41

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Mordin » 10 kwie 2018, 18:38

Staś pisze:W miejscu publicznym nie wolno. Ale na prywatnej działce - wolno. A to jest prywatna działka. Nie musi być ogrodzona. Według Pańskiego rozumowania jak będę miał prywatny domek jednorodzinny na prywatnej działce - nieogrodzone (nie ma w Polsce obowiązku grodzenia) to nie będę mógł wypić piwa na własnej ławce na moim terenie przed domem. Czy tak?
"..zakazane jest spożywanie alkoholu w miejscu publicznym a więc w miejscu przeznaczonym do korzystania przez osoby bez ograniczeń"
Prywatny parking nie jest miejscem przeznaczonym do korzystania bez ograniczeń, tylko dla właścicieli. Bez znaczenia, czy jest jeden właściciel, czy stu. To nie sklep, przychodnia, urząd ani hipermarket.

Jak pójdę pić tam piwo to przyniosę ze sobą tabliczkę "TEREN PRYWATNY" , umieszczę na ławce i sfotografuję - przed rozpoczęciem konsumpcji. Tak na wszelki wypadek, gdyby służby mundurowe miały jakieś wątpliwości czyj to teren.

Nie, jak jest działka z domem to raczej nie jest miejsce przeznaczone dla ogółu - niezależnie czy ogrodzona czy nie - to chyba jest jasne. Tutaj mówimy o miejscach ogólnodostępnych - niezależnie od tego czyja to własność. Jak to jest park do dostępu ogólnego to jest to miejsce publiczne. Więc nie jest do końca tak, że na terenie publicznym nie wolno a na prywatnym wolno (proszę pamiętać, że teren spółdzielni, wspólnoty, właściciela sklepu to też jest prywatny teren) - to się ocenia stosownie do okoliczności - normalnie jak idę ulicą to nie wiem czy idę po własności gminy czy np kogoś innego. Jednak każdy chyba rozsądnie jest w stanie ocenić gdzie jest miejsce ogólnodostępne a gdzie nie powinien siadać czy też korzystać (np na ławce obok czyjegoś domu, nieogrodzonym).
Pan wskazał swoim poście , że jest to miejsce w parku więc do tego się odniosłem. Skoro to jest miejsce w parku nieogrodzonym i nie oznaczonym jako park prywatny to jest miejsce publiczne. Teraz jak widzę na zdjęciu to jest rozumiem, że chodzi Panu o te ławki co są już teraz na parkingu a będą w przyszłości tuż obok parku. Moim zdaniem to nadal jest miejsce publiczne - tam może każdy wejść jeżeli wspólnota nie odgrodzi lub nie postawi tabliczki (takich oznaczeń tam nie widziałem). Pomysł z własną tabliczką nie wydaje się dobry skoro to jest teren wspólnoty, którą Pan nie zarządza jako jej członek - zarządza zarządca - może Pan sobie korzystać ale nie sądzę aby mógł Pan ograniczać dostęp innym skoro wspólnota jako zarządca nie zdecydowała się oznakować tego jako teren prywatny i ograniczyć wstępu np osobom spoza wspólnoty. Ale faktycznie jako wspólnota może oznaczyć ten teren jako prywatny i wtedy chyba faktycznie wtedy każdy by widział, że nie powinien tam siadać skoro np nie jest członkiem tej wspólnoty. I wtedy można by mówić, że ten teren nie jest dostępny publicznie.

Staś
Posty: 451
Rejestracja: 13 paź 2014, 21:15

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Staś » 10 kwie 2018, 18:59

Dowcip polega na tym, że to nie jest teren żadnej wspólnoty - tym bardziej mieszkaniowej. To parcela mająca wielu prywatnych właścicieli, którzy podczas kupna udziału w gruncie zawarli umowy o podziale do korzystania- tak aby każdy miał wyznaczone miejsce do parkowania. Teren ten nie podlega ustawie o wspólnotach mieszkaniowych. Każdy ze współwłaścicieli ma do niej takie samo prawo. Parkować może tylko na jednym (konkretnie oznaczonym miejscu), bo tak się umówił z innymi współwłaścicielami.
Działka nie jest dostępna dla ogółu - nie jest parkingiem publicznym - ani prywatnym z miejscami do wynajęcia na zasadzie usługowej. W związku z tym nie ma cech miejsca publicznego. Przecież większość pól uprawnych na terenie całej Polski to tereny prywatne. Nie są ogrodzone, nie mają tabliczek "prywatne pole" a nie są miejscami publicznymi - w każdej chwili właściciel pola może zażądać opuszczenia pola jeśli na nie wejdziemy. Natomiast z miejsca publicznego (sklep, przychodnia, fryzjer, urząd) nikt nie może nas wyprosić w godzinach otwarcia (pod warunkiem, że się właściwie zachowujemy - zgodnie z prawem i dobrym obyczajem).
Moje posty są trochę prowokacyjne.
Chciałem zwrócić uwagę na "absurdystan" w jakim żyjemy.
Pojęcie miejsce "ogólnodostępne" nie odnosi się do tego, ze nie ma krat, płotów czy innych barier. Chodzi o to, że jest ono ogólnie (powszechnie) dostępne (może każdy wejść w godzinach otwarcia) dla kogoś kto ma tam coś do załatwienia. To np. sklepy, zakład fryzjerski (także ten w prywatnym lokalu). Tabliczkę "TEREN PRYWATNY" na czas picia piwa może postawić każdy, bo taki jest stan prawny i faktyczny tego skrawka trawnika z ławkami. To, że 3 metry w prawo i w lewo będzie publiczny park niczego prawnie i formalnie nie zmienia. Usunąć taką pijącą osobę może tylko jeden z właścicieli parceli lub służby przez niego wezwane na pomoc. Teoretycznie każdy z właścicieli może z niej wyprosić każdego, kto nie jest z grona jej współwłaścicieli (nie ma tytułu prawnego).
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2018, 19:17 przez Staś, łącznie zmieniany 1 raz.

Mordin
Posty: 239
Rejestracja: 21 mar 2017, 15:41

Re: Nowy park w Krakowie Czyżynach - projektujemy i dyskutujemy

Postautor: Mordin » 10 kwie 2018, 19:15

Staś pisze:Dowcip polega na tym, że to nie jest teren żadnej wspólnoty - tym bardziej mieszkaniowej. To parcela mająca wielu prywatnych właścicieli, którzy podczas kupna udziału w gruncie zawarli umowy o podziale do korzystania- tak aby każdy miał wyznaczone miejsce do parkowania. Działka nie jest dostępna dla ogółu - nie jest parkingiem publicznym - ani prywatnym z miejscami do wynajęcia. W związku z tym nie ma cech miejsca publicznego. Przecież większość pól uprawnych to tereny prywatne. Nie są ogrodzone i nie są miejscami publicznymi.
Moje posty są trochę prowokacyjne.
Chciałem zwrócić uwagę na "absurdystan" w jakim żyjemy.
Pojęcie miejsce "ogólnodostępne" nie odnosi się do tego, ze nie ma krat, płotów czy innych barier. Chodzi o to, że jest ono ogólnie (powszechnie) dostępne (może każdy wejść w godzinach otwarcia) dla kogoś kto ma tam coś do załatwienia. To np. sklepy, zakład fryzjerski (także ten w prywatnym lokalu).

Skoro Pana celem jest prowokacja to uczciwość wymaga aby Pan może to jakoś zaznaczył - zapewne niektóre osoby mogą potraktować takie wpisy poważnie i np kierować się nimi w realnym życiu - więc dobrze, że Pan to teraz zaznacza. Zdaje Pan sobie zapewne sprawę, że we wpisie internetowym trudno wykryć ironię - nikt nie widzi Pana zachowania, twarzy - trudno to ocenić po tekście - Stephenem Kingiem też Pan nie jest więc sam tekst nie ma takich walorów. A może po prostu Pan teraz przyłapany na błędzie próbuje się po prostu wycofać rakiem żeby ratować swoją wiarygodność na forum i powołuje się na rzekomo prowokacyjny charakter wpisu.

Moim zdaniem nie ma znaczenia czy to jest teren wspólnoty czy też współwłasność innych osób - dla każdego logicznie myślące jest to teren ogólnodostępny - przechodzi się przez niego żeby skrócić sobie drogę do ul. Stella Sawickiego. Ograniczony jest faktycznie tylko wjazd pojazdem. Ale nie ma żadnych oznaczeń - teren prywatny, nie ma ogrodzeń, nie widziałem aby ktokolwiek tam wyganiał kogokolwiek chodzącego po tym miejscu. Są alejki i ławki, często widzę tam wózki z dziećmi na spacerach - nie wiem czy to są osoby, które są właścicielami tego miejsca czy też osoby trzecie - dla policjantów też to nie będzie miało znaczenia jak również dla sądu - miejsce publiczne - dostępne dla wszystkich.
Podaje Pan: "Pojęcie miejsce "ogólnodostępne" nie odnosi się do tego, ze nie ma krat, płotów czy innych barier. Chodzi o to, że jest ono ogólnie (powszechnie) dostępne (może każdy wejść w godzinach otwarcia) dla kogoś kto ma tam coś do załatwienia. To np. sklepy, zakład fryzjerski (także ten w prywatnym lokalu)" wobec tego zagadka dla Pana - czy za picie na ulicy stanowiącej teren wspólnoty przy bloku - teren prywatny, nieogrodzony, nie ma tabliczek "teren prywatny", każdy tam może wjechać lub przejść o każdej godzinie, należy się mandat czy też nie? Czy to miejsce publiczne czy też nie?



Wróć do „Dzielnica Czyżyny w Krakowie - sprawy ważne dla mieszkańców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości