
Oj Panie Majchrowski, myśli Pan, że jak zleci zasianie łąk kwietnych, nasadzenia młodych drzew, krzewów, rozda kwiaty, żeby ludzie przyozdobili swoje balkony, to już kolejną kadencję ma Pan w kieszeni. Przykro mi, ale muszę rozczarować, bo tak to nie działa. Nie wiem jak inni, ale mnie nie interesują łąki kwietne, ale to, żeby nie przeznaczać terenów zielonych pod zabudowę no chyba, że to mała działka, a w przypadku dużych, jak działka przy ul. Stella Sawickiego to park, park i tylko park! Wiem, że czytacie, to co piszemy na tym forum, więc korzystam/y z okazji, żeby powiedzieć czego od władzy oczekujemy. Po pierwsze:
- Pas startowy po zachodniej stronie ma w całości zostać przekazany gminie, bo skoro to zabytek, a Miasto zajmuje się dbaniem o zabytki to powinien należeć do gminy i przede wszystkim Muzeum Lotnictwa Polskiego, a nie Politechniki Krakowskiej.
- W przyszłości wyremontowany, zrewitalizowany, a teren dookoła zagospodarowany w taki sposób, żeby pokazy lotnicze mogły się tam odbywać z roku na rok, bez przeszkód, bo tego oczekują mieszkańcy i przede wszystkim oni o tym decydują. Muzeum Lotnictwa, jako organizator pikniku lotniczego z tego, co zarobi płaci Miastu podatek, więc nie życzę sobie, żeby ktoś z Państwa przyczepiał się do tego, że piknik odbywa się w Mieście.
- Ostatnie tereny zielone dookoła lotniska przekształcone w parki.
- I najważniejsze MPZP.
Jeśli to zrobicie to może zasłużycie na to, żeby oddać na was głos, ale tylko wtedy, jak coś zrobicie. Ciągle pamiętam i nie zapomnę zabudowywania Krakowa. Rekompensata za każde osiedle typu: Avia to przekształcenie danych terenów na parki. Przy takim osiedlu, jak Avia te dwa parki, które tam powstaną to ciągle za mało. Nie wyobrażam sobie tego, że mieszkańcy wychodząc na balkon będą oglądać kolejny beton tym razem po drugiej stronie ul. Stella Sawickiego tym bardziej, że jest szansa na powstanie kładki na ulicą.
