Forum Czyżyn

Osiedle Akademickie w Krakowie, to chyba też Czyżyny, sporo bloków już tam zbudowano, a powstają cały czas kolejne. Nie wiecie czy nadal będzie się ono rozbudowywało na zachód?



Bloki wyglądają nawet całkiem ciekawie, ale może ktoś powie coś więcej o tym, jak się tam mieszka? Niby blisko miasteczka studenckiego Politechniki Krakowskiej, niedaleko też do Bora Komorowskiego, choć pomimo takiego sąsiedztwa, to wydaje się tam być całkiem cicho. Podzieli się ktoś na forum swoimi wrażeniami z mieszkania?

Mieszkam od 6 lat na tym osiedlu. Jak dla mnie to super miejsce. Mój blok stoi od strony pola tak wiec, czuje sie czasem jak na wsi . Tym bardziej, że mozna spotkac lisy, sarenki, bażanty . Osiedle ma od tygodnia szlaban. Jest cicho, dobry dojazd. Blisko do Parku. Dużo jak na tą chwile zieleni, pas startowy należący do Muzeum Lotnictwa. W planie jest jeszcze jeden maly blok od strony Akademików.

Już nie jest tak fajnie jak Agulec pisała. Właśnie wybuchła afera o miejsca Parkingowe. Zarys sytuacji:

• na planie osiedla oraz w opisie widzisz mnóstwo miejsc parkingowych ogólnodostępnych

• kupujesz lokal i mieszkasz sobie ciesząc się pięknymi widokami (jak Agulec )

• W międzyczasie 2/3 parkingów, które zostały zbudowane na terenie osiedla (okazuje się, że na terenach miasta), zostają przekazane na własność Politechnice Krakowskiej w zamian za inne ziemie (zamiana)

• Od Politechniki Krakowskie odkupuje je twój ukochany Deweloper AKOPOL

• Ty (i Agulec ) będąc realnymi i jedynymi użytkownikami drogi (Akopol i Politechnika Krakowska tej drogi nie używają) o jakichkolwiek zmianach własnościowych nie wiecie

• Akopol zaczyna montować blokady na miejscach parkingowych

• Akopol chce zrobić internetową licytację miejsc parkingowych, na których Agulec i inni mieszkańcy parkują od lat

• Ale na stronach Akopolu dalej jest informacja o ogólnodostępnych miejscach na osiedlu

Czujecie zapach kasy wytarganej ludziom przez Akopol w ten sposób? Kupujesz mieszkanie z parkingiem na terenie miejskim (pewnie drogę i budowę parkingu sam sfinansowałeś "przy okazji" budowy bloku) a po kilku latach mieszkania Akopol "staje się" właścicielem i karze Ci startować w aukcji i z sąsiadami (czytaj: "przeciw sąsiadom") licytować miejsce a jeśli wygrasz to możesz wyskakiwać z kasy. A ostatecznym beneficjentem całej akcji jest... Politechnika Krakowska, która jest właścicielem Akopolu...
Dawniej ludzi, którzy wykupywali rzeczy aby je z przebitką sprzedać potrzebującym (w niekoniecznie uczciwy sposób) nazywano spekulantami...

Schemat stary jak świat.
- Używasz całe lata czegoś czego nie jesteś właścicielem
- Okazuje się, że ta rzecz jednak ma właściciela, który może swoją własność sprzedać, zamienić - słowem nią dysponować
- Właściciel robi to do czego ma święte prawo
- Drzesz ryja w internetach, że już nie możesz używać nie swojej rzeczy

Szanowny Panie,
problemem są dziwne zmiany własności terenów miejskich na rzecz łańcuszka osób "trzecich i czwartych", zupełnie bez śladu kontaktu z rzeczywistymi użytkownikami (i sąsiadami działki), połączone ze zmianami w zapisach o służebnościach na rzecz mieszkańców(sąsiadów). Ale widzę, że Szanowny Pan wyczerpał pulę swoich argumentów i "zawyżył" poziomem:

Wściekły Wąż pisze:... Drzesz ryja w internetach ...

Może Inni solidniej się wypowiedzą...

Jaro17 pisze:(...) Może Inni solidniej się wypowiedzą...

Może faktycznie Szanowny Panie.

Jednak zanim to zrobią chętnie poczytam coś więcej o czymś nazwanym przez Pana "rzeczywistym użytkowaniem". Zwłaszcza ciekawi mnie jakie prawa i obowiązki ma taki rzeczywisty użytkownik i jaka podstawa prawna to reguluje.
Jeżeli chce być Pan pewny, ze nie będzie dziwnych zmian własności, to musi Pan sam zostać właścicielem. Gwarantuję, że tylko Pan będzie wtedy decydował o tym, jak "łańcuszek osób trzecich i czwartych" będzie użytkował Pana własność.

Dziękuję za odpowiedź,
zdaję sobie sprawę, że moja pozycja jest kiepska. Ale kto by pomyślał lat temu ileś (kilka/kilkanaście), że zrobienie z miejskiego ale zapuszczonego i zarośniętego kawałka działki (gdzieś w szczerym polu) porządnej drogi z parkingami za własne pieniądze (przecież kasa dewelopera, jest z twojej kasy), przez ludzi, którzy przecież płacą podatki w mieście spowoduje podniesienie wartości działki. Uzbrajasz teren, płacisz za oświetlenie, odśnieżanie itp, a potem przez łańcuszek pośredników zostaniesz zmuszony "odkupić/wynająć" czy w jakiś inny sposób "nabyć" ten teren. Wiemy nieoficjalnie tylko, że cena startowa licytacji to 9 tysięcy, ale nie wiemy co na prawdę mamy licytować: wypożyczenie/najem/zakup/prawo użytkowania? Aby wyobrazić sobie licytację proponuję pomyśleć: 50 mieszkań (w tym, kilkanaście samochodów już w garażach,ale ponad 10 mieszkań jest z dwoma samochodami) i teraz hit: dają nam 17 miejsc postojowych do licytacji. Czujecie ten klimat oraz zapach "zarabianych" pieniędzy?
* Osobną sprawą to, czy w ogóle istniała możliwość podpisania jakiejś umowy z "miastem" zanim droga parking zostały zbudowane.
* A wystarczyło, aby "miasto" porozmawiało z użytkownikami terenu kilka lat temu zamiast rozmawiać sprzedaży/zamianie z Politechniką Krakowską. Może udałoby się wtedy odkupić teren w cywilizowany sposób po realnych cenach. I sprawy by nie było...

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i przyznaję, że czekam na wypowiedź od Agulec, bo jeszcze w kwietniu większość mieszkańców osiedla myślała, że "chwyciła Pana Boga za nogi", a sadząc po czasie zamieszkiwania, może być z mojego bloku. Czy podtrzymuje swoją opinię?
Pozdrawiam

Niestety podczas zakupu mieszkań byliśmy zapewniani, że miejsca te będą ogólnodostępne. Mało tego. Akopol z tego faktu czyni główną zaletę osiedla. Nawet w te chwili (!!) na stronie Akopolu znajduje się myląca potencjalnych nabywców informacja: akopol.com/o-nas.html

"Mieszkańcy Osiedla mają do dyspozycji dużą liczbę miejsc parkingowych. W przyziemiach istniejących budynków mieści się 186 garaży i 9 miejsc postojowych, a na terenie Osiedla znajduje się 158 miejsc postojowych ogólnodostępnych. Mieszkańcy Osiedla parkują również wzdłuż ulic wewnętrznych i takich miejsc parkingowych jest co najmniej 120. Czyli na 394 mieszkania jest ponad 470 miejsc parkingowych.

Wraz z budowanym obecnie budynkiem nr 9, w którym będzie 68 mieszkań, zostanie oddanych 29 garaży wewnątrz budynku oraz 69 miejsc postojowych na zewnątrz (w sumie 98 miejsc parkingowych). Tak więc na 462 mieszkania będzie ponad 570 miejsc parkingowych."

Wg informacji tylko miejsca przed nowym blokiem miały być na blokadę. I taka informacja była na stronie. Dlaczego była? Bo już została usunięta

akopol.com/images/prez/

Ktoś zapomniał usunąć tekst z działu "O nas" i czarno na białym widać jak ta sprawa została rozegrana.

Zbliżają się wybory. Z trzech kandydatów jeden stara się wyjaśnić sprawę i rozwiązać ją na korzyść mieszkańców (sprawa jest w toku). Zachęcam do świadomego uczestnictwa w wyborach np. poprzez sprawdzenie w internecie na stronach (posty na fejsbuku) kandydatów, ich programu i tego czym się zajmują. "U nas" kandydują Łoginow, Niziołek, Rychlik

Jak wygląda obecnie sytuacja z miejscami do parkowania na tym osiedlu?? Sprzedają miejsca postojowe czy dalej jest wolna amerykanka??

Obecnie jest w trakcie wykup dużej (całej wolnej) puli miejsc parkingowych których właścicielem jest akopol przez grupę chętnych mieszkańców. Niestety wiadomo już w tym momencie, że chętnych jest więcej niż miejsc, więc nie wszyscy wracając do domu znajdą miejsce wolne. Ale jest to lepsze niż licytacja, bo cena jednego udziału dla mieszkańca to tuż poniżej 10 tysięcy. Parking będzie z blokadami z prawem parkowania 1 pojazdu dla osób zgłaszających się do wykupu. Inni nie mają prawa parkować.