Piesi na jezdni
Piesi na jezdni
Witam. Proszę mi wytłumaczyć co powoduje że osoby wychodzące z Avi/Orlińskiego przez furtki od strony okrąglaka i bloku nr.8 i udające się w stronę Biedronki idą jezdnią. Przecież przy Lewiatanie jest chodnik a pomimo to często widać osoby które idą ulicą. To samo tyczy się jezdni która biegnie miedzy blokami 27/28 na 2PL.Tam rzeczywiście nie ma chodników ale to nie powód aby ulicę traktować jak deptak i chodzić całą szerokością tym bardziej że odbywa się tam normalny ruch samochodów, przecież pieszego także obowiązują przepisy ruchu drogowego.
Re: Piesi na jezdni
Jak nie ma chodnika to chyba jasne skąd piesi na jezdni. Jak to? Te lepsze od avii bloki, a nawet chodnika nie mają? A przy lewiatanie chodnik wygląda jakby był zrobiony tylko by dojść do samochodu, a nie do przechodzenia przez osiedle. Wysokie krawężniki, a od strony sklepu tragiczna nawierzchnia, że wózek trzeba podnosić, aby wjechać. Mogłaby tam śmiało być strefa zamieszkania i tak już jest strefa 30.
Re: Piesi na jezdni
Bez przesady przecież wzdłuż bloku gdzie jest lewiatan jest normalny chodnik, a jeżeli jest droga gdzie nie ma chodnika to pieszy ma obowiązek iść po lewej stronie a nie środkiem czy grupą po całej szerokości.
Re: Piesi na jezdni
No jest znacznie wygodniej jezdnią po prostu, a jednocześnie ruch jest mały, więc nie czuć niebezpieczeństwa. Normalny chodnik nie kończy/zaczyna się rozsypanymi kamieniami, po których spacerówką się nie da jechać.
Re: Piesi na jezdni
Generalnie to zwroc uwage jeszcze na dwie rzeczy:
- w części tych miejsc jest strefa zamieszkania (taki niebieski znak) - w strefie zamieszkania piesi moga poruszac sie cala szerokoscia jezdni, nawet jesli jest chodnik
- na czesci chodnikow zazwyczaj stoja samochody, czasem zdarza sie, ze w taki sposob, ze nie da sie przejsc chodnikiem i trzeba wychodzic na ulice
Poza tym te ulice o których piszesz, to takie umownie nazywane uliczki osiedlowe. Na takich uliczkach od dawna sie przyjelo, ze wszyscy laza jak chca i niczym sie nie przejmuja (jak jedzie samochod, to zejda na bok, ale nie oczekuj, ze bedziesz mial mozliwosc szybkiego przejechania). Czy to dobrze, czy zle to nie wiem, ale na jakiekolwiek osiedle w Krakowie nie pojedziesz, zawsze tak to wyglada na bocznych uliczkach.
- w części tych miejsc jest strefa zamieszkania (taki niebieski znak) - w strefie zamieszkania piesi moga poruszac sie cala szerokoscia jezdni, nawet jesli jest chodnik
- na czesci chodnikow zazwyczaj stoja samochody, czasem zdarza sie, ze w taki sposob, ze nie da sie przejsc chodnikiem i trzeba wychodzic na ulice
Poza tym te ulice o których piszesz, to takie umownie nazywane uliczki osiedlowe. Na takich uliczkach od dawna sie przyjelo, ze wszyscy laza jak chca i niczym sie nie przejmuja (jak jedzie samochod, to zejda na bok, ale nie oczekuj, ze bedziesz mial mozliwosc szybkiego przejechania). Czy to dobrze, czy zle to nie wiem, ale na jakiekolwiek osiedle w Krakowie nie pojedziesz, zawsze tak to wyglada na bocznych uliczkach.
Re: Piesi na jezdni
Tak parafrazując:
Witam. Proszę mi wytłumaczyć co powoduje że osoby dojeżdżające do bloków 27/28 na 2PL jeżdżą zygzakiem. Przecież mamy w Polsce ruch prawostronny a pomimo to często widać samochody, które jeżdżą też środkiem. Tam rzeczywiście są dziury, ale to nie powód, żeby traktować ulicę jak tor wyścigowy i jeździć jak się chce, tym bardziej, że nie ma tam wyznaczonego chodnika i pieszy może swobodnie poruszać się po jezdni, przecież kierowców także obowiązują przepisy ruchu drogowego, więc muszą się podzielić drogą z pieszymi.
A tak na już bardziej na serio, to celna uwaga, ale te osoby to raczej młodzież/nieogary itp. że nie są w stanie zejść do krawędzi jezdni jak coś jedzie. Ciężko takiego kogoś wyedukować przez forum jak się normalnie nie nauczyli
Trzeba podejść na luzie i się nie przejmować, ale cieszę się, że tylko takie błahe tematy są poruszane - to znaczy, że sąsiedzi z 2PL aż tak z nami źle nie mają 
Witam. Proszę mi wytłumaczyć co powoduje że osoby dojeżdżające do bloków 27/28 na 2PL jeżdżą zygzakiem. Przecież mamy w Polsce ruch prawostronny a pomimo to często widać samochody, które jeżdżą też środkiem. Tam rzeczywiście są dziury, ale to nie powód, żeby traktować ulicę jak tor wyścigowy i jeździć jak się chce, tym bardziej, że nie ma tam wyznaczonego chodnika i pieszy może swobodnie poruszać się po jezdni, przecież kierowców także obowiązują przepisy ruchu drogowego, więc muszą się podzielić drogą z pieszymi.
A tak na już bardziej na serio, to celna uwaga, ale te osoby to raczej młodzież/nieogary itp. że nie są w stanie zejść do krawędzi jezdni jak coś jedzie. Ciężko takiego kogoś wyedukować przez forum jak się normalnie nie nauczyli


Wróć do „Dzielnica Czyżyny w Krakowie - sprawy ważne dla mieszkańców”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości