Piknik Lotniczy Kraków - Czyżyny -opinie na forum - zwolennicy, przeciwnicy

[lrc1912]

lotflightacademy.pl/pl/szkolenie-ppla

Gratuluje

[lrc1912]

Piknik Lotniczy zbliża się wielkimi krokami i nawet nie dopuszczać myśli, że coś się przydarzy. To ma być radosne święto Lotnictwa. Przy okazji bezpieczeństwa, to warto by było zbudować w tym miejscu drogę pożarową. Jak wiecie ta cholerna estakada, utrudnia niesamowicie akcje służb ratunkowych w razie wypadku. W tunelu dla pieszych prawdopodobnie nie zmieści się wóz strażacki. Zastanawiam się, dlaczego w projekcie nie przewidzieli odtworzenie bramy wjazdowej i wyjazdowej na lotnisko. Teraz trzeba kombinować, żeby w razie czego pojazdy służb ratunkowych nie musiały przeciskać się nie wiadomo gdzie. Mój pomysł jest następujący. W tym roku już jest za późno, żeby pomysł wcielić w życie, ale za rok w interesie bezpieczeństwa trzeba to zrobić.

[lrc1912]

Zakończył się drugi dzień pokazów Nic mnie bardziej nie cieszy, jak fakt, że XV Małopolski Piknik Lotniczy zakończył się bez incydentów. Oby z roku na rok tak było. Moja dusza raduje się, że hejterzy nie mieli punktu zaczepienia. Oni czekają na chociażby drobny incydent i z pewnością modlili się, by coś się stało.

[Brunon K.]

ATRAKCJA już była, łatwe pieniądze dla paru u-bo-li były.
Dobrze, że nie było wypadku.

[mik]

Zakończył się drugi dzień pokazów Nic mnie bardziej nie cieszy, jak fakt, że XV Małopolski Piknik Lotniczy zakończył się bez incydentów. Oby z roku na rok tak było. Moja dusza raduje się, że hejterzy nie mieli pretekstu do wylewania nienawiści względem tych pokazów. Opłaceni hejterzy z pewnością modlili się o incydent lub wypadek, bo tylko to ich napędza do nienawiści, ale nie doczekaliście się i mam nadzieje, że tak zawsze będzie.

O, kolega widzę zmienił zdanie. A gdzie poprzedni post z falą hejtu na wszystkich "skur******ów"?

Pokazy spoko ale, jak już nie raz mówiłem, akrobacje nad blokami to lekka przesada. I możesz mówić, że się nie znam na akrobatyce powietrznej. Ten koleś co się rozkwasił na miejscu w Wiśle też się nie znał. A nie, czekaj, on się znał. Szczęście, że tam bloków nie było. Jak widać o tragedię nie trudno. Kraków się nauczy jak pierwszy samolot wpadnie/spadnie na bloki. Prezydent powie 'przepraszam' i będzie miał w tyle, nawet mu się przykro nie zrobi. internet znowu się podzieli na dwa obozy a śledztwo umorzą albo faktycznego sprawcę (nie wiem kogo, prezesa ULIC np.) uniewinnią jak Najsztuba.

[Arav]

Latanie samolotami na wysokosci okien nie jest niczym rozsadnym.

[jasiek]

Też uważam, że piknik super wydarzenie. Piloci robią cuda w powietrzu ale wykonywanie tego na terenie zabudowanym nie jest bezpieczne, a niektóre manewry w odległości ok 50 m od okien wieżowców jest wręcz skrajnie nieodpowiedzialne. Wypadki zdarzają się prawie rok w rok i po co tak kusić los..

[sand]

Kupić mieszkanie na byłym pasie startowym, gdzie od kilkunastu lat odbywają się pokazy lotnicze i narzekać na latające nad blokami samoloty

[Nowy]

No właśnie też mnie to dziwi, bo przecież pikniki odbywają się od kilkunastu lat, a z tymi wypadkami, to gruba przesada. Samolot, który spadł kilka lat temu, to było już dzień po imprezie, a nie w jej trakcie. Moim zdaniem to właśnie duży bonus, że można tak obejrzeć pokazy lotnicze. A o bezpieczeństwo na pewno dba się przy tej okazji, stąd też akrobacje były robione na sporej wysokości.

[lrc1912]

Mik pisze:

O, kolega widzę zmienił zdanie. A gdzie poprzedni post z falą hejtu na wszystkich "skur******ów"?

Pokazy spoko ale, jak już nie raz mówiłem, akrobacje nad blokami to lekka przesada. I możesz mówić, że się nie znam na akrobatyce powietrznej. Ten koleś co się rozkwasił na miejscu w Wiśle też się nie znał. A nie, czekaj, on się znał. Szczęście, że tam bloków nie było. Jak widać o tragedię nie trudno. Kraków się nauczy jak pierwszy samolot wpadnie/spadnie na bloki. Prezydent powie 'przepraszam' i będzie miał w tyle, nawet mu się przykro nie zrobi. internet znowu się podzieli na dwa obozy a śledztwo umorzą albo faktycznego sprawcę (nie wiem kogo, prezesa ULIC np.) uniewinnią jak Najsztuba.

Tak zmieniłem zdanie. Poniosło mnie i dlatego tak napisałem. Człowiek miesiąc w miesiąc walczył, pisał o to, żeby przywrócić starty i lądowania z tego lotniska na próżno. Miałem prawo się wkurzyć. To normalne. Chodzi ci o wypadek w Płocku? Ten pilot prawdopodobnie nie wykonywał części programu (akrobacji). Mógł stracić panowanie nad maszyną i wpadł w płaski korkociąg. Błąd pilota. Pokazy w mieście są o wiele bardziej bezpieczniejsze, dlatego, że wprowadza się maksimum bezpieczeństwa, żeby nie było tragedii. Akrobacja nie była wykonywana nad blokami. To tobie patrząc z okna tak się wydawało. Akrobaci latali nad tą niezabudowaną strefą dookoła lotniska. Pojedyncze przeloty niektórych samolotów były wykonywane nad osiedlami, ale co mieli zrobić? Ich samoloty mają duży promień skrętu i musieli nad osiedlem zawrócić i skierować się w pobliże strefy, gdzie była publika.