Forum Czyżyn

Ostatnio doszła do mnie ciekawa informacja. Słyszałem (a wiadomość pochodziła z kręgów, które zajmują się tym naukowo na uczelni), że styropian jest dosyć kiepskim rozwiązaniem. Podobno dobrze sprawdza się przez jakichś pierwszych 5 lat, a później, to coraz gorzej, po 5-10, to już w zasadzie nie izoluje. Dziwna sprawa, ale jakoś wcześniej niewiele o tym słyszałem, a przecież nie tylko całe nasze osiedle ma być zabezpieczone w ten sposób, ale chyba tak ocieplany jest prawie każdy blok w naszym kraju. Ktoś coś słyszał na ten temat i może wyłożyć sprawę trwałości styropianu z punktu widzenia fachowca?

Odpowiem z punktu widzenia laika że jeszcze się nie spotkałem nigdzie jak obserowałem budowy czy remonty też na swoim osiedlu żeby ocieplano bloki czymś innym:P

Pierwsze słyszę..prawidłowo wykonana elewacja jest wg mnie praktycznie niezniszczalna (nie mowie o uszkodzeniach mechanicznych).

Poczytaj co piszą producenci:
producencistyropianu.pl/baza-wiedzy/trwalosc-styropianu/

Też się zdziwiłem, bo wcześniej o czymś takim nie słyszałem, ale sama wiadomość pochodziła z okolic jednej z krakowskich uczelni i osób zajmujących badaniem tego rodzaju izolacji. Kto wie, może robili to na zlecenie producentów wełny mineralnej Ale też strona stowarzyszenia producentów styropianu jest tu takim samym źródłem szukania takich informacji, jak strona producentów coli o tym, jaki to niezdrowy napój

W budownictwie, inżynierii i na uczelniach technicznych decydują konkrety, fakty, badania laboratoryjne i ich wyniki, dopóki ktoś takich nie przedstawi, tematu de facto nie ma. A udowodnić by musiał, że zamontowany w elewacji i chroniony wyprawa tynkarska styropian ulega autodestrukcji przez co pogarszają się jego właściwości fizyczne.

Jak rozmawiasz o "coli" to tez o jej składzie chemicznym, ilości cukru i innej chemii, która wpływa tak a nie inaczej na zdrowie człowieka...czyli o konkretach