Forum Czyżyn

Czy ktoś może zastanawia się nad takim rozwiązaniem, żeby oddzielić kuchnię od salonu szerokim barem przy którym można by ustawić krzesła barowe i korzystać z niego jak ze stołu? A może ktoś ma już doświadczenie z takim rozwiązaniem? Jeśli tak, to proszę o informację, czy jest ono praktyczne, funkcjonalne oraz czy się sprawdza na co dzień. Myślałem o tym, żeby zrobić murek z cegieł i na tym umieścić szeroką, drewnianą ladę, ewentualnie pod nią jeszcze od strony kuchni wstawić jakieś szuflady lub szafki, żeby jednak nie przeszkadzały przy siedzeniu. Co myślicie o takich rozwiązaniach?

Mi ogólnie podobają się takie rozwiązania:-) jednak wiem, że osoby które mają tak urządzoną kuchnię nie są zbyt zadowolone z tego, że nie ma ścianki działowej między kuchnią a jadalnią więc wszędzie unosi się zapach jedzenia i opary co nie zawsze jest dobre

twojtyp pisze:wszędzie unosi się zapach jedzenia i opary co nie zawsze jest dobre

wiesz teraz już tak nie jest bo są lepsze wyciągi. Znajomi mają aneks kuchenny mówią ze nawet okapu nie włączają bo wystarczy uruchomić wyciąg i jest super a zapachy się nie roznoszą

@Kala ciekawe czy też by tak mówili gdybym zrobił u nich w kuchni (aneksie) chińszczyznę
Czuliby wszędzie czosnek i cebulę przez kolejny tydzień Ale jedzenie jest pierwsza klasa

Bez sensu, nawet z wyciągiem. Przychodzą goście, siadają w salonie i podglądają, co pani domu robi w kuchni i co im szykuje? Aż mam ciarki na plecach, jak sobie to wyobrażam

No właśnie też się czegoś takiego boję, ale bar może przynajmniej część zakryć, zwłaszcza jeśli zrobiłoby się go tak, że od strony salonu jest wyższy - do barowych krzeseł, a od strony kuchni niższy i tam służy jako blat do przygotowywania posiłków. Wtedy widać mniej. No ale cały czas zostaje problem z zapachami. A może są jakieś takie rolety wewnętrzne, które estetycznie wyglądają i łatwo można by taką nad barem rozwinąć lub zwinąć oddzielając całkiem pomieszczenia Słyszał ktoś o czymś takim?

Ja od zawsze marzyłam o wyspie kuchennej, ale nie wiem czy zmieści się w mojej przyszłej kuchni. Właściwie jestem gotowa z niej zrezygnować, bo bardziej zależy mi na tym, żeby kuchnia była funkcjonalna i żeby układ rozstawienia szafek i sprzętów AGD był jak najwygodniejszy. Bardzo podobają mi się takie dwudrzwiowe, duże lodówki, najlepiej z kostkarką . Poza tym już nie mogę się doczekać zmywarki, bo nigdy wcześniej jej nie miałam, a naprawdę nie znoszę zmywać. Dla dużej lodówki i zmywarki poświęcę nawet marzenia o wyspie Myślę, że pomysł z takim barkiem też jest super

No ja się przychylam ku takiemu rozwiązaniu, jak już się nie będzie miało osobnej kuchni, to niech chociaż trochę będzie ona oddzielona od salonu właśnie barem A gdybym się bardzo uparł i chciał oddzielną kuchnię, to postawię na nim ściankę działową i wprawię drzwi między nią, a ścianą salonu, bo prawda byłaby ciemna, ale pokój uzyskałoby się niezależny No ale to tak tylko żeby opcjonalnie mieć taką możliwość.

Mnie od dawna marzyło się takie rozwiązanie i wreszcie zrobiliśmy remont. Ważne też było kupienie krzeseł barowych i zdecydowaliśmy się na takie: zoomroom.pl/krzeslo-barowe-wysokie-merano. Wydaje mi się, że są one takie nowoczesne, bo z drewna.

Pochwalicie sie zdjeciami Waszych kuchni?