dabek1 pisze:Mam nadzieje, że to odpowiednie miejsce i pozwolę sobie wyrazić opinie na temat firmy, z której usług korzystałem przy odbiorze mieszkania w Atal City Towers.
Zacznę od tego, że nie pomyślałbym o tym ile faktycznie należy sprawdzić podczas przekazania kluczy, ale do rzeczy, pojawiają się dwie osoby, dostałem informację ile mniej więcej czasu będa potrzebowali na sprawdzenie mojego mieszkania. Około 2 godziny wydawało się dużo ale szybko zrozumiałem dlaczego. zaczęli pomiary, laserowe pomiary długości, badania temperatur ścian ich wilgotności, sprawdzenie kątów pomiędzy nimi, jakość wykonania tynków wylewek, test instalacji elektrycznej, sprawdzenie gniazdek, skrzynki elektrycznej,zgodność z projektami WOD-KAN, CO, elektryka, przegląd okien, drzwi, balustrada i spadek na balkonie. Pojawiający się przy tym arsenał sprzętu jest imponujący. Ale na tym nie koniec, przychodzi moment zgłaszania usterek reakcja pracowników dewelopera jest natychmiastowa, wszystko na NIE, jednak po wyrecytowaniu treści chyba wszystkich norm i przepisów budowlanych usterki trafiają do protokołu odbioru mojego mieszkania od tej chwili strona dewelopera ma 30 dni na ustosunkowanie się do spisanej listy. Ponad trzy tygodnie później Atal odpowiada, ponad połowa na NIE, argumentacja na poziomie BO NIE. Przesyłam zatem odpowiedź do firmy od inspekcji mojego M. Architekt firmy, który był obecny przy inspekcji wystosował oficjalne pismo podtrzymujące słuszność zgłoszonych wad argumentując treściami obowiązujących norm i przepisów budowlanych. Efekt był o wiele lepszy. W efekcie prawie wszystkie zgłoszone usterki mam poprawione.
Fachowców firmy od inspekcji mieszkania polecam każdemu kto chce być pewnym na co przeznacza dorobek swojego życia i chce uniknąć kosztów naprawy niedociągnięć dewelopera. ( Co do firmy Atal mam odrobinę odmienne zdanie.)
Namiary mogę podać zainteresowanym.
Bez obrazy, ale w mojej opinii przerost formy nad treścią. Ja tez wspomagam nabywców w odbiorze i zawsze zadaje im na wstępie pytanie: "Czy zależy Ci na odbiorze mieszkania czy chcesz się tłuc z deweloperem o pierdoły?" Budownictwo mieszkaniowe to najprostsze budowanie, więc nie ma sensu tworzenie niepotrzebnej otoczki tajemniczości i skomplikowania czegoś co jest proste jak budowa cepa. Możesz spierać się z deweloperem o kwestie nieistotne i odebrać mieszkanie 3 miesiące później niż sąsiedzi, bo deweloper pod byle pretekstem uzasadni usuniecie usterek w okresie dłuższym niż 30 dni i nic mu nie zrobisz. Do tego same zachowanie "fachowców" świadczy o tym ze pracują raczej na pokaz, przynoszą kilka zabawek by oczarować klienta.. Sprawdzenie temperatury i wilgotności tynku...

Chopaki się spóźnili, bo takie rzeczy owszem się robi, na etapie odbioru konstrukcji przed tynkowaniem, po wykonaniu wyprawek sprawdzasz rownosc, fakturę, brak wykwitów, pęcherzy, jednolita barwe. Badanie przyczepnosci pull-off wykonali czy nie mieli czym? Cześci wspólne sprawdzili? A jak lazienka? Pomierzyli powierzchnie z tynkiem czy bez tynku i okładziny, bo Atal lubi oszukiwać i mierzy bez tynku, a norma mowi o pomiarze z tynkiem. Instalacje elektryczna tez sprawdzili i to bez licznika? (umowę podpisujesz po odbiorze kluczy do mieszkania) Spoko...
Nie kontynuuje wywodu, szkoda mi klawiatury. Przyjdzie czas odbiorów to wrzuce na forum sciagawke co i jak sprawdzić i każdy zrobi to sam za darmo..i będzie miał swiadomosc ze to co istotne sprawdzil, a nawet jak cos przeoczy to napisze później do dewelopera reklamacje, bo ma jeszcze prawo do rękojmi..