Co wy macie z tym dudnieniem
Jak sasiad kupuje panel za 18 zl za m2 do tego daje podklad 10 mm albo jakis korkowy i wydaje mu sie ze bedzie zajebisty bo gruby to jest w bledzie . U mnie panel 43m2 za 5000 zl + podklad pianka Arbiton 2mm !!! I nic u sasiadow nie slychac przy rocznym dziecku na jezdziku i tluczacym o podloge co w raczki wezmie
Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sie 2016, 8:20
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
dejvid1980 pisze:Co wy macie z tym dudnieniem
Jak sasiad kupuje panel za 18 zl za m2 do tego daje podklad 10 mm albo jakis korkowy i wydaje mu sie ze bedzie zajebisty bo gruby to jest w bledzie . U mnie panel 43m2 za 5000 zl + podklad pianka Arbiton 2mm !!! I nic u sasiadow nie slychac przy rocznym dziecku na jezdziku i tluczacym o podloge co w raczki wezmie
Dokładnie tak. Niestety na całej inwestycji jakiś 20% mieszkań jest pod wynajem więc trudno się dziwić, że ludzie montują najtańsze rzeczy.
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
Jeden patałach wydumał styropian w podłogach, drugi dziadowskie panele, Budimex z miną ruskiego szachisty potrafi wypiąć się na usterki nawet wbrew obowiązującym normom budowlanym. Nie wiem który gorszy.
A deski dębowe? 16mm, klejone, za 150/mkw. Jak to będzie działać?
A deski dębowe? 16mm, klejone, za 150/mkw. Jak to będzie działać?
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
Witam, czy osoby z dudnienie wywołanym przez sąsiadów poradziły sobie jakoś z poroblemem? Da się temu jakoś zaradzić od strony swojego mieszkania?
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
majkwro pisze:Witam, czy osoby z dudnienie wywołanym przez sąsiadów poradziły sobie jakoś z poroblemem? Da się temu jakoś zaradzić od strony swojego mieszkania?
Od strony swojego mieszkania, ciężko jest coś zdziałać, a duże pieniądze wydane na wyciszenie sufitu, nie da zadowalającego rezultatu. Najlepszym wyjściem, jest rozmowa z sąsiadem. Sam mam dzieci biegające nad głową, w weekendy i wieczorami w tyg jest nie do wytrzymania. Ciągłe bieganie, rzucanie czymś na podłogę u mnie słychać jak walenie młotem.
Okazało się, że jest to wina słabej podłogi u sąsiada(tanie panele i podkład z castoramy). Sprawdzałem u sąsiada z dołu jak słychać moje mieszkanie i różnica jest ogromna, ale ja mam panele 12mm +8mm korek.
Radziłem się już radcy prawnego i takie zachowanie sąsiada z góry, zakłóca mir domowy w ciągu dnia i można z tym spokojnie coś zrobić. Jeżeli sąsiad czegoś nie zmieni, kolejny krok to zarządca i jeżeli to nie nic nie da, można wystąpić na drogę prawną. Nie chce z nikim się kłócić, kazać dzieciom siedzieć cicho cały dzień, bo rozumiem, że dziecko to dziecko, ale napitalanie cały dzień od 7 do 20:30 w weekend jest nie do wytrzymania. Znajomi którzy nas odwiedzają, często jak słyszą co się u góry dzieje, to pytają "oni podłóg nie mają". Ktoś kto ma spokojnych sąsiadów z góry tego nie zrozumie. Ja nie wiem, dlaczego ludzie nie wychodzą z dziećmi na jakiekolwiek spacery, tylko całe weekendy w domu.
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sie 2016, 8:20
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
Z tą drogą prawną to przesadziłeś
mam prawnika w rodzinie
Żaden sąd w Polsce nie nakarze ojcu czy matce w domu nakazać dzieciok chodzenia w styropianowych bucikach czy trzymanie ich w bezruchu żeby sąsiadom bieganie nie przeszkadzalo
Może być to irytujące ale jak ktoś chciał spokoju to blok słabe rozwiązanie trzeba było dom budować

Żaden sąd w Polsce nie nakarze ojcu czy matce w domu nakazać dzieciok chodzenia w styropianowych bucikach czy trzymanie ich w bezruchu żeby sąsiadom bieganie nie przeszkadzalo
Może być to irytujące ale jak ktoś chciał spokoju to blok słabe rozwiązanie trzeba było dom budować
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
dejvid1980 pisze:Z tą drogą prawną to przesadziłeśmam prawnika w rodzinie
Żaden sąd w Polsce nie nakarze ojcu czy matce w domu nakazać dzieciok chodzenia w styropianowych bucikach czy trzymanie ich w bezruchu żeby sąsiadom bieganie nie przeszkadzalo
Może być to irytujące ale jak ktoś chciał spokoju to blok słabe rozwiązanie trzeba było dom budować
Widziałem akta dwóch spraw, które odbyły się w sądzie Kraków-Podgórze. Obie skończyły się naganą za nadmierne i długotrwałe hałasy.
Wiele osób zachowuje się jak kozak puszczając teksty w stylu "trzeba było dom budować", dopóki nie spotka ich taka sytuacja.
Moja koleżanka z pracy też puściła do mnie tekst w żartach, że pod las powinienem się wyprowadzić. Życie jej oddało, bo we wrześniu wprowadzili się obok studenci fani techno i jadą całymi dniami z muzyczką na fulla. Chodzi znerwicowana i ciągle pyta mnie co robić, bo nie może w domu funkcjonować.
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
RaceX pisze:[Widziałem akta dwóch spraw, które odbyły się w sądzie Kraków-Podgórze. Obie skończyły się naganą za nadmierne i długotrwałe hałasy.
Wiele osób zachowuje się jak kozak puszczając teksty w stylu "trzeba było dom budować", dopóki nie spotka ich taka sytuacja.
Moja koleżanka z pracy też puściła do mnie tekst w żartach, że pod las powinienem się wyprowadzić. Życie jej oddało, bo we wrześniu wprowadzili się obok studenci fani techno i jadą całymi dniami z muzyczką na fulla. Chodzi znerwicowana i ciągle pyta mnie co robić, bo nie może w domu funkcjonować.
Współczuje ci RaceX serio; ja jak się tu wprowadziłem z moim niemowlakiem to miałem prawie przez pół roku studenciaków nade mną, którzy w środku tygodnia (i nie tylko) robili imprezy na full do 4 w nocy, muza to nie wszystko, bo jeszcze panienki w szpilkach tańczyły po podłodze. Teraz już nie byłbym taki wyrozumiały jak wtedy na świeżego mieszkańca tylko od razu kontakt z wynajmującym, zarządcą, policja itp itd. Hałas od dzieciaków to już gorsza sytuacja, ale na pewno jest jakiś sposób tylko trzeba dobrze poszukać. Swoją drogą rodzice którzy pozwalają na takie warjacje do późnych godzin wieczornych (szczególnie po godz 22.00 )to mają coś chyba nie po kolei w głowie i ktoś ich samych kiepsko wychował.
Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
Ja chyba mam nad sobą sąsiadki fanki ćwiczeń z Chodakowską
Autentycznie wydaje mi się, że ktoś po prostu ćwiczy - najczęściej w sobotę koło 10:00 poza tym cisza. Trening trwa pół godziny i słyszę rytmiczne podskoki. Cóż mam nadzieję, że przynajmniej forma dobra.

Re: Kroki sąsiadów z góry i dudnienie w nowym mieszkaniu - os. Avia 5
Nie ma co narzekać, trzeba się przyzwyczaić. Dla tych wychowanych w blokach to raczej norma... Ale jak ktoś się przeprowadził z domku jednorodzinnego, ale z mieszkania w kamienicy, to faktycznie można przeżyć tzw. szok kulturowy 

Wróć do „Avia 5 (etap IV) - forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości