AsiaMieszko pisze:Pisze, bo juz ludzie zaczynaja przeginac. Mieszkam w klatce I i praktycznie dzien w dzien ktos urzadza imprezy do 2 w nocy. Ja ku*wa na prawdę rozumiem odprezyc sie po tygodniu pracy i zaprosic znajomych, ale jelsi trwa to do 2 w nocy i ktos drze ryja na caly regulator, puszcza muze i skacze to troche bez przesady. Moj maz rozmawial dzis z ochrona z racji tego ze ktos nam ukradl drabine pozostawiona na naszym miejscu postojowym w garazu podziemmym i ochroniarz mowil ze to osiedle to jedna wielka imprezownia, pokazal spis skarg na imprezy i jest tego na prawde duzo. Widze ze to osiedle to chyba jakas jedna wielka patologia sie robi!! Czy ktos ma podobne odczucia? bo skoro imorezy nadal sa to znaczy ze nikt za bardzo na to nie reaguje do momentu jak my dzwonimy na ochrone lub idziemy do sasiadow ich "upomniec"!
w jakim swiecie żyjecie lub skąd się urwaliscie zeby w przypadku nagminnych imprez upominac albo prosic ochrone o interwencje?
To osiedle jest dokladnie takie jak cala reszta krakowa, i zazdroszcze ze dopiero teraz o tym sie dowiedzieliscie. Mieszkalem w kilku lokalizacjach i wszedzie byl ten problem- mniejszy/wiekszy.
OTO PROCEDURA - jedyna słuszna
1. dzwonisz na policje keidy jest głosno
2. podajesz sie jako swiadka - wiąze sie to automatycznie z wystawieniem mandatu. Jesli przyjmą = super. Jesli nie sprawa idzie do sądu i WY jestescie stroną a Policja jedynie swiadkiem.
3. jesli nie otowrza, dzownisz nastepnego dnia na policje (za dnia) i mówisz ze jest głosno - nie musi byc noc - NIE MA W POLSKIM PRAWIE CZEGOS TAKIEGO JAK ZAŁUSZANIE CISZY NOCNEJ. Jelsi akurat jest głosno = super interwencja jest zasadna, podajemy sie jako swiadka. Zazwyczaj chołota otwiera bo czuje sie pewnie, przeciez nie ma nocy.
4. Jesli jednak było cicho, mówimy ze sie uspokoiło - wazne aby przy podawaniu się jako swiadka, powiedziec ze z racji tego ze akurat sie uspokoiło prosze o nie wystosowanie mandatu tym razem, bedzie to taka sama interwecnja tylko ich poproszą - oznajmią ze w zwazku z nieotrwaciem drzwi wczoraj - sparwa jest kierowana z automatu do sądu.
5. Sad nakłada grzywne do 5tyś zł UWAGA: na własiciela! i Jest to super opcja, bo nastepnym razem bizesmen od wynajmu bedzie starał się wynając komus - "spokojniejszemu". Oczywsiceie na podstawie umowy najmu cała grzywna jest nakladana na wynajmujacych ale niedzieje sie to z automatu.
Jesli mieszkanie nie jest wynajmowane - Gosc dostaje mandat/grzywne.
Gwarantuje, nie ma innego wyjscie w przypadku imprez co dzien, proszenie o spokój jest tak samo skuteczne jak pisanie tu na forum z myslą ze ten GOSC to przeczyta, bedzie mu wstyd i juz sie uspokoi.
aha, piękna sprawa jak policja poprosi o wejscie, i ich wpuszczą - mandat za zagłuszanie dostanie nawet gosc który zgona zaliczył i śpi

po 2 - 3 razie, gosc straci znajomych bo ich ta znajomosc drogo będzie kosztowała.