Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami

[kicaj]

Kolego Dart, kupiłeś mieszkanie na osiedlu gdzie jest mało mało miejsc parkingowych i teraz narzekasz że nie ma ogólnodostępnych miejsc. A czytać to się nie umie? Czy może było to tajemnicą, ukrywali to przed Tobą, nie wiedziałeś, że miejsc jest mało? Te osoby które ruszyły głową i umieją czytać, kupiły sobie miejsca postojowe żeby uniknąć problemu z pozostawieniem samochodu, te które nie umieją ani czytać, ani myśleć, ani też nie umieją zachować się jak przystało na cywilizowanego, kulturalnego człowieka, parkują na chodniku i dziwią się ze ktoś im zwraca uwagę, że tak się nie robi.
Kultura użytkowania samochodu w PL jest stosunkowo niska, pewnie wynika to poniekąd stąd że stosunkowo od niedawna każdy może sobie pozwolić na samochód i ludzie jeszcze nie umieją się nimi posługiwać, i stad mamy np nie umiejętność np jazy na suwak, bawienie się w szeryfów drogowych i parkowanie na chodniku. Ty chciałbyś mieć miejsce parkingowe "darmowe" czyli na koszt sąsiadów bo za darmo nikt niczego w życiu nie daje, Budimex musiałby koszty takich miejsc odbić sobie w cenie mieszkania. Spójrz prawdzie w oczy, nie stać cie na garaż dla Twojego samochodu, nie stać Cie na samochód. Przestań dziadować.

[mop]

Ha, Dart, swoimi bredniami jeszcze bardziej zachęcasz, aby zgłaszać

[DartHart]

Nie brednie, tylko z codziennego życia wzięte. Na Avii nie mieszkają tylko odludki bez znajomych i rodziny.

[Selassie]

Nie brednie, tylko z codziennego życia wzięte. Na Avii nie mieszkają tylko odludki bez znajomych i rodziny.

Dart ale co ma piernik do wiatraka? Przeciez prawo jest proste jesli Twoja rodzina i znajomi beda parkowac poprawnie nie maja sie co obawiac ze nawet jesli sasiad sfrustrowany zadzowni po straz miejska to przeciez nikt Twojej babci, ciotce czy znajomym mandatu nie wstawi tak dlugo jesli ich parkowanie nie bedzie lamalo przepisow ruchu drogowego.

[DartHart]

Na Avii nie ma oficjalnie żadnych miejsc ogólnodostępnych. Tak czytamy w dokumencie, który otrzymaliśmy przy odebraniu mieszkania.

[gucio]

No wiec skąd ta zdziwka?

[DartHart]

Więc jak te osoby mają zaparkować w osiedlu?
Wszyscy bardzo mądrzy tutaj a ekipa remontowa legalnie nie ma prawa nigdzie stanąć na Avii

[kazlev]

Więc jak te osoby mają zaparkować w osiedlu?

- znaleźć wolne miejsce pośród ogólnodostępnych na Orlińskiego,
- Spacerek po zaparkowaniu auta gdzieś dalej, na ulicy włodarczyka czy pobliskim parking strzeżonym.

NIE MA I NIE BĘDZIE INNEJ MOŻLIWOŚCI BO OSIEDLE JEST TAK ZAPROJEKTOWANE

[DartHart]

Więc jak te osoby mają zaparkować w osiedlu?

- znaleźć wolne miejsce pośród ogólnodostępnych na Orlińskiego,
- Spacerek po zaparkowaniu auta gdzieś dalej, na ulicy włodarczyka czy pobliskim parking strzeżonym.

NIE MA I NIE BĘDZIE INNEJ MOŻLIWOŚCI BO OSIEDLE JEST TAK ZAPROJEKTOWANE

ad1: Orlińskiego ani inne ulice/osiedla nie służą do parkowania mieszkańców/znajomych/obsługi os. Avia.
ad2: no to powiedz osobie, która robi ci remont aby spacerowała od parkingu na lotnisku do 4ki razem z parkietem, drzwiami i całą kuchnią

Wyproś także dostawcę obiadu/pizzy gdy samochodem przyjedzie pod blok i powiedz, że nie odbierzesz jedzenia póki nie zaparkuje na płatnym parkingu i nie przyjdzie tutaj z buta.

Podobnie oczywiście dowolnemu innemu monterowi oraz rodzinie.

[jasiek]

U mnie rodzina i znajomi nie mają z tym problemu, wiedzą że nie ma miejsc ogólnodostępnych.
Co do pizzy, rozładunku itd - to bez przesady na chwilę można stanąć, żeby pizze dostarczyć, rozpakować zakupy, rodzinę wysadzić przy klatce itd.
Też robiłam remont, wykończenie i ekipa stawała na naszym miejscu lub rozładowała się pod klatką i odjeżdżała. Fakt, że na osiedlu i tak jest za mało miejsc i nie starczyłoby nawet gdyby były ogólnodostępne, ale każdy wiedział gdzie kupuje mieszkanie, a teraz wzajemne oskarżenia i argument, że ludzi którzy kupili miejsce boli dupa czy inne części ciała - tak nie jest, mają komfort który sobie zapewnili ale też chcą jakoś żyć na osiedlu a nie być zawalanym samochodami z prawa i lewa w każdym możliwym skrawku osiedla, chodnika, trawnika czy trasy spacerowej.
Wczoraj widziałam nawet samochód, który stał prawie przy wejściu do apteki w Avia 5 - trochę pomyślunku ludzie.