Arav pisze:A ja tam wole po prostu przejsc sie kawalek nawet te 5-6 minut w okolice Biedronki gdzie nie ma najmniejszych problemow z parkowaniem... a te 50k przeznaczyc na samochod/wykonczenie mieszkania.
I co to ma znaczyc? chwalisz sie czy żalisz, bo nie rozumiem?
po co ta dyskusja o cenie, nie pasuje = nie kupuje, stac mnie = kupuje.
Dla was widze cena parkingu to jakas wytyczna tego ile samochód ma kosztowac, co za snobizm.
Samochód mam 20 letni za 15k bo uwazam ze jest lepszy od nowego małego wozidelka.
zaplacilem mało za mieszkanie I licze sie z kosztami drozszych parkingów I cena 50k za parking w tej sutacji nie jest ceną zaporową.
No ale jak wypada miec samochod 2 razy drozszy po parkingu to kredyt na samochód trzeba, bo wstyd - kupił miejsce I brakło mu na samochód i staje jakims starym gratem....