Temat nie porusza kwestii zbyt małej ilości miejsc parkingowych udostępnionych przez dewelopera względem ilości mieszkań, tylko o osobie, która niszczy samochody, prosimy nie zmieniać tematu, jeżeli chcesz sprzedać miejsca parkingowe powinieneś założyć nowy temat, raczej w innym dziale. Jeżeli chcesz opisać historię życia i swoich finansów, perypetii związanych ze sprzedażą i zakupem samochodu to także nie ten temat, nikogo to nie interesuje. Jeżeli chcesz obrażać innych użytkowników opuść forum - pisanie, że kogoś nie stać na utrzymanie samochodu bo nie kupił miejsca, którego cena jest z kosmosu - z tego co widzę niektóre samochody na osiedlu to cena miejsca to 10-15 RAZY więcej niż wartość auta.
Na osiedlu Avia nie ma problemów z samochodami, tak jak pisałem wcześniej - czasami ktoś nieco gorzej zaparkuje, ale opanujmy się - mnie to nie przeszkadza, czemu nagle forumowym bojownikom wszystko wadzi. Jak pisałem, w miarę możliwości parkujmy sensownie a po drugie nie zajmujmy się sprawami, które nas nie dotyczą, czyli tym jak inni parkują.
Temat generalnie powinien także zostać przeniesiony przez moderację forum do forum ogólnego o osiedlu Avia, ponieważ problem dotyczy całego osiedla, nie wiem czemu akurat jest pod blokiem nr 2.
Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Faktycznie jest za mało miejsc, ale wciąż można je kupić. Można je kupić bo część mieszkańców myśl sobie, że frajery kupiły a ja sobie zaparkuje tuż przed klatką na chodniku, za friko.
Jest coś takiego jak kultura posługiwania się samochodem, do niektórych niestety to nie dociera.
Koszt miejsca postojowego też jest kosztem który należny wliczać w koszt użytkowania samochodu. Mieszkając w domu zresztą też ponosi się takie koszta, tylko że tak się o tym nie myśli, ale garaż i albo przynajmniej jakiś podjazd zrobić trzeba i też nie kosztuje to 5 tyś.
I to co się dzieje w przestrzeni wspólnej tego osiedla jak najbardziej dotycz każdego jego mieszkańca.
Jakbyś parkował na swoim balkonie to bym się słowem nie odezwał.
Jest coś takiego jak kultura posługiwania się samochodem, do niektórych niestety to nie dociera.
Koszt miejsca postojowego też jest kosztem który należny wliczać w koszt użytkowania samochodu. Mieszkając w domu zresztą też ponosi się takie koszta, tylko że tak się o tym nie myśli, ale garaż i albo przynajmniej jakiś podjazd zrobić trzeba i też nie kosztuje to 5 tyś.
I to co się dzieje w przestrzeni wspólnej tego osiedla jak najbardziej dotycz każdego jego mieszkańca.
Jakbyś parkował na swoim balkonie to bym się słowem nie odezwał.
Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
kicaj pisze:(..)Jakbyś parkował na swoim balkonie to bym się słowem nie odezwał.
uważaj z takimi pomysłami bo będą samochody w ogródkach

Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
To ja nieco przewrotnie wrzucę zdjęcie z wczoraj :

Czarna Alfa KRA2775H albo KRA277SH stoi na chodniku. W zasadzie na całym chodniku, zajmuje go w pełni. W zasadzie można śmiało napisać, że chodnikiem w tym miejscu nie da się przejść
- może to nieco utrudnić przejście - to jest fakt.
Ale to czego w wielu z nas nie ma to umiejętności podchodzenia do takiego problemu jak cywilizowani ludzie - powinniśmy to zignorować, przejść obok. Jeżeli ktoś zaparkował w taki sposób na pewno miał ku temu jakiś powód - nie wnikajmy jaki - to nie nasza sprawa. Więc jeżeli widzimy i już w nas buzuje złość - 10 wdechów wydechów albo więcej i po prostu przejdźmy obok zamiast robić problem, denerwować się, złościć, szarpać nerwy, zdrowie, bić się, atakować, niszczyć. Od razu wszystkim będzie się żyło lepiej. Żyjemy w trudnym nerwowym świecie, ale musimy nauczyć się z tym radzić, jedni radzą sobie lepiej inni gorzej, ale nie dawajmy swojej złości wygrać, musimy pokonać złość opanowaniem.


Czarna Alfa KRA2775H albo KRA277SH stoi na chodniku. W zasadzie na całym chodniku, zajmuje go w pełni. W zasadzie można śmiało napisać, że chodnikiem w tym miejscu nie da się przejść

Ale to czego w wielu z nas nie ma to umiejętności podchodzenia do takiego problemu jak cywilizowani ludzie - powinniśmy to zignorować, przejść obok. Jeżeli ktoś zaparkował w taki sposób na pewno miał ku temu jakiś powód - nie wnikajmy jaki - to nie nasza sprawa. Więc jeżeli widzimy i już w nas buzuje złość - 10 wdechów wydechów albo więcej i po prostu przejdźmy obok zamiast robić problem, denerwować się, złościć, szarpać nerwy, zdrowie, bić się, atakować, niszczyć. Od razu wszystkim będzie się żyło lepiej. Żyjemy w trudnym nerwowym świecie, ale musimy nauczyć się z tym radzić, jedni radzą sobie lepiej inni gorzej, ale nie dawajmy swojej złości wygrać, musimy pokonać złość opanowaniem.

Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Powyższy post jest tak głupi że nie wiem czy to trolling czy przypadkiem nie wyczułem ironii.
Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Obrazowo pokazuje jak wg niego wygląda prawidłowe parkowanie - i nie wiadomo czego źli ludzie się czepiają i brzydkie naklejki naklejają 

Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Polecam czytanie ze zrozumieniem zanim się pisze, że post jest głupi...
(polecam czytać do skutku a jak za 10tym razem nadal uważasz, że post jest głupi no cóż... to lepiej nie pisz nic więcej bo na forum nie ma postów na twoj poziom rozumowania)
(polecam czytać do skutku a jak za 10tym razem nadal uważasz, że post jest głupi no cóż... to lepiej nie pisz nic więcej bo na forum nie ma postów na twoj poziom rozumowania)
Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Pan pozwoli że posłużę się hipebolą żeby zobrazować Panu idiotyzm powyższego wywodu.
Załóżmy że na powyższym zdjęciu nie ma samochodu tylko jest wielkie g*wno. Parafrazują Pana post:
"Czarna kupa leży na chodniku. W zasadzie na całym chodniku, zajmuje go w pełni. W zasadzie można śmiało napisać, że chodnikiem w tym miejscu nie da się przejść
- może to nieco utrudnić przejście - to jest fakt.
Ale to czego w wielu z nas nie ma to umiejętności podchodzenia do takiego problemu jak cywilizowani ludzie - powinniśmy to zignorować, przejść obok. Jeżeli ktoś zesrał się w taki sposób na pewno miał ku temu jakiś powód - nie wnikajmy jaki - to nie nasza sprawa. Więc jeżeli widzimy i już w nas buzuje złość - 10 wdechów wydechów albo więcej i po prostu przejdźmy obok zamiast robić problem, denerwować się, złościć, szarpać nerwy, zdrowie, bić się, atakować, niszczyć. Od razu wszystkim będzie się żyło lepiej. Żyjemy w trudnym nerwowym świecie, ale musimy nauczyć się z tym radzić, jedni radzą sobie lepiej inni gorzej, ale nie dawajmy swojej złości wygrać, musimy pokonać złość opanowaniem."
Dlaczego osoby oburzające się, chcące zachować na osiedlu porządek i poszanowanie prawa nazywa pan "nie cywilizowanymi", a osoby łamiące to prawdo i zasady na które wszyscy się zgodziliśmy (podpisując akt notarialny) są "cywilizowani"? Jaki jest wyznacznik bycia "cywilizowanym"?
Załóżmy że na powyższym zdjęciu nie ma samochodu tylko jest wielkie g*wno. Parafrazują Pana post:
"Czarna kupa leży na chodniku. W zasadzie na całym chodniku, zajmuje go w pełni. W zasadzie można śmiało napisać, że chodnikiem w tym miejscu nie da się przejść

Ale to czego w wielu z nas nie ma to umiejętności podchodzenia do takiego problemu jak cywilizowani ludzie - powinniśmy to zignorować, przejść obok. Jeżeli ktoś zesrał się w taki sposób na pewno miał ku temu jakiś powód - nie wnikajmy jaki - to nie nasza sprawa. Więc jeżeli widzimy i już w nas buzuje złość - 10 wdechów wydechów albo więcej i po prostu przejdźmy obok zamiast robić problem, denerwować się, złościć, szarpać nerwy, zdrowie, bić się, atakować, niszczyć. Od razu wszystkim będzie się żyło lepiej. Żyjemy w trudnym nerwowym świecie, ale musimy nauczyć się z tym radzić, jedni radzą sobie lepiej inni gorzej, ale nie dawajmy swojej złości wygrać, musimy pokonać złość opanowaniem."
Dlaczego osoby oburzające się, chcące zachować na osiedlu porządek i poszanowanie prawa nazywa pan "nie cywilizowanymi", a osoby łamiące to prawdo i zasady na które wszyscy się zgodziliśmy (podpisując akt notarialny) są "cywilizowani"? Jaki jest wyznacznik bycia "cywilizowanym"?
Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Szanowni Państwo. Nie ma się co denerwować. Należy do skutku wzywać policję, straż miejską lub oznaczać nieprawidłowe parkowanie na mapie zagrożeń. Trzeba w ten sposób edukować mieszkańców osiedla. Każda lekcja w cenie mandatu. Niektórym wystarczy jedna, innym mniej pojętnym dziesięć. Liczę, że ostatecznie cel zostanie osiągnięty i wszyscy nauczymy się poprawnie parkować w miejscach do tego wyznaczonych.
Re: Osoba na osiedlu Avia 2 w Krakowie oblepia samochody naklejkami
Nie będę komentował, ponieważ swoim kolejnym inteligentnym postem na temat fekaliów tylko potwierdziłeś swój poziom, który zbyt mocno odstaje od dyskusji.
Temat nie traktuje o błędnie zaparkowanych samochodach a o problemie agresji sąsiedzkiej i niszczeniu mienia.
I tak, oczywiście, że niecywilizowanymi nazywam osoby, które nie potrafią panować nad sobą i swoją agresją, którą w efekcie przeobrażają w niszczenie czyjegoś mienia tj. samochodu.. to chyba oczywiste.
Temat nie traktuje o błędnie zaparkowanych samochodach a o problemie agresji sąsiedzkiej i niszczeniu mienia.
I tak, oczywiście, że niecywilizowanymi nazywam osoby, które nie potrafią panować nad sobą i swoją agresją, którą w efekcie przeobrażają w niszczenie czyjegoś mienia tj. samochodu.. to chyba oczywiste.

Wróć do „Avia 2 (etap III) - forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość