kicaj pisze:A ile razy ten monter i rodzina do Ciebie przyjeżdża, codziennie?
Rodzina 3-4 razy w tygodniu. O różnych godzinach, głównie popołudniowych. Z okolicznych osiedli ciężko by się szło, z komunikacji niemożliwe (wiek). Czemu pytasz?
kicaj pisze:Jak przyjeżdżają raz na czas to by sobie poradzili, za dnia czy w weekendy jest luźniej, są wolne miejsca, wiec zawsze coś by znaleźliby.
Radzą sobie obecnie i mam nadzieję, że będą sobie radzić także gdy wprowadzą się w pełni wszystkie budynki Avia. No chyba, że jakiś pajac wprowadzi bzdurne zakazy parkowania w miejscach,w których obecnie są; nikomu nie przeszkadzają, zaparkowane samochody.
kicaj pisze:Nawet jakby stanęli na chwile na chodniku to nic by się nie stało
Stają nic się nie dzieje. Ale obawiam się, że za chwilę znowu pojawi się nocny bohater, obrońca uciśnionych z podejrzanymi cieczami lub naklejkami, który zacznie niszczyć samochody nie tylko zaparkowane ewidentnie na chodniku (jak Alfa z poprzedniego postu), ale także te, które stoją nikomu nie przeszkadzając pod 4ką, 2ką czy 5tką. Nie możemy tolerować niszczenia własnego mienia na tym osiedlu, jeżeli to zaakceptujemy nie tylko auta zostaną zniszczone, ale także nasze świeże budynki, tak elewacja jak i windy, klatki schodowe, płot, plac zabaw...