Forum Czyżyn

Sąsiedzi, czy zastanawialiście się może nad kwestią ochrony w naszym budynku? Przeglądając fora naszych blokowych sąsiadów zauważyć można, że koszt ochrony to nie takie małe pieniądze. Cytując sąsiadkę z Avii 4:

"Czy macie świadomość że płacimy za dwie ochrony?
Pierwsza to ochrona ogrodzenia i działki - facet przy bramie wjazdowej (kwota stosunkowo niska)
Druga to ochroniarz w bloku - działający na terenie wspólnoty (1,09 zł za każdy metr mieszkania i garażu - nie wiem jak z komórką, pewnie też)
No i koszty podwójne!"

Nie wiem jak liczony jest balkon - stanowiący potencjalnie część wspólna, ale sam fakt kosztów generowany na cały blok zatrważa. Co prawda nie wszyscy odebrali jeszcze mieszkania i nie wiemy kto będzie zarządcą bloku, ale można przyjrzeć się temu tematowi. Mieszkańcy osiedli Budimexu wskazują także, ze ochrona nie bierze żadnej odpowiedzialności za wyrządzone szkody. Kupując mieszkanie nikt nie poinformował mnie o fakcie ochrony w budynku (miałem świadomość, że ktoś będzie czuwać przy bramie wjazdowej), a nie że każdy blok będzie wyposażony w ochronę. Czy ktoś już miał przemyślenia w tym temacie?

Zgadzam się, iż sama obecność ochroniarza nie ma sensu, gdyż fizycznie nie jest on w stanie być zawsze w każdym miejscu bloku i garażu. Nie dziwie się zatem, że nie mogą wziąc odpowiedzialności za np. powstałe szkody.
Wydaje mi się, że ochrona sprawdza tylko jeśli w połączeniu z monitoringiem. Wtedy taki ochroniarz z jednego miejsca może kontrolować cały rewir i w razie potrzeby wezwać szybko odpowiednie służby:) Nie wiem jakie są koszty ochrony, bo jeszcze nie odebraliśmy mieszkania, ale sądzę, iż ten temat pojawi się na zebraniu wspólnoty. W Krakowie działa wiele firm ochroniarskich, więc zawsze można poszukać czegoś tańszego.

Kupując mieszkanie miałem informacje że Avia w odróżnieniu od Orlińskiego jest osiedlem ogrodzonym i z ochroną. Jestem za pozostawieniem ochrony do czasu zakończenia prac przy reszcie budynków. Jako mieszkaniec klatki B chciałbym żeby ochrona przeganiała kierowców blokujących dojazd do mojej klatki, bo ostatnio musiałem nosić paczki z płytkami/klejami itp. dookoła bloku. Ogólnie z ochroną mam mieszane odczucia - jeden raz widziałem że ochroniarz chodził dookoła bloku, ogólnie się przyglądał i interesował, a innym razem nikt nawet nosa nie wystawił z kanciapy.

Docelowo jestem za objęciem całego osiedla siecią wspólnego monitoringu z jednym posterunkiem ochrony przy bramie wjazdowej z dwuosobową obsadą (jeden pracownik obserwuje obraz z kamer i dyżuruje przy bramie na wypadek konieczności wpuszczenia pogotowia/straży/policji itp., a drugi wykonuje obchody i ewentualne interwencje). Pozwoli to znacznie podnieść efektywność ochrony i jednocześnie trzykrotnie zmniejszyć koszty (2 etaty zamiast 7).

Świetny temat. Mieszkam od 2 tygodni juz po remoncie.
Ochrona masakra - nie jest w stanie pomóc kiedy zajmuja ci miejsce postojowe w hali, wzrusza ramionami i nie wie jak zareagowac, nie pilnuje aby byl dojazd pod klatke, ostatnio stałam 20 min i nie moglam wyjechac bo ciezarkowka kuriera zastawila wjazd a on "mial wyjsc na 5 min.". Slabo im wychodzi dozór a jak czytam ze sa tacy drodzy to szlag mnie trafia.

Musisz wozić Du..., samochodem to nie masz wyjścia.

Ale tych parkujących dookoła przegonili!

Witam.
Teraz już od strony wjazdu do garażu przy początku chodnika pod klatkę B ustawili kamienne blokady.
Teraz już nikt nie pomyli chodnika z jezdnią.

Moim zdaniem ochrona jest do zwolnienia od strzała. Nie oszukujmy się, że tacy ochroniarze, którzy są po jak najniższych kosztach (czyli najczęściej są to mocno dojrzałe osoby z gr. inwalidzką) zaprowadzą nam na budynku ład i porządek. Żeby interwencje były bardziej skuteczne a ludzie bardziej kompetentni to trzeba by im zapłacić pewnie ze 2 razy więcej a i wtedy nie mamy gwarancji, że powiększone zostanie uposażenie agenta ochrony zamiast prowizji firmy ochroniarskiej. Krótko mówiąc jest to strata pieniędzy - jak najszybciej należy zgłosić się do Zarządcy z wnioskiem o zrezygnowanie z usług firmy ochroniarskiej.

1. Wiedziałeś gdzie kupujesz mieszkanie - osiedle bez ochrony jest obok.
2. Po czym wnosisz że nie są skuteczni? Gdy jakieś 2 tygodnie temu jeden z artystów kierownicy parkując złamał nam latarnie koło klatki C ochroniarz go zatrzymał i spisał notatkę z danymi. Gdyby nie on musielibyśmy wszyscy zrzucić się na pokrycie strat.
3. Czego oczekujesz od ochroniarzy? Życzysz sobie żeby nad Twoim bezpieczeństwem czuwała jednostka GROM bo masz w domu magazyn złota, broni i narkotyków i masz kosę z czeczeńską mafią? Ochroniarz bloku jest od tego żeby być i kręcić się koło bloku. Ma być widoczny, wykonywać obchody i w razie potrzeby wezwać odpowiednie służby, a nie w pojedynkę walczyć z kibolami.

D89 pisze:1. Wiedziałeś gdzie kupujesz mieszkanie - osiedle bez ochrony jest obok.
2. Po czym wnosisz że nie są skuteczni? Gdy jakieś 2 tygodnie temu jeden z artystów kierownicy parkując złamał nam latarnie koło klatki C ochroniarz go zatrzymał i spisał notatkę z danymi. Gdyby nie on musielibyśmy wszyscy zrzucić się na pokrycie strat.
3. Czego oczekujesz od ochroniarzy? Życzysz sobie żeby nad Twoim bezpieczeństwem czuwała jednostka GROM bo masz w domu magazyn złota, broni i narkotyków i masz kosę z czeczeńską mafią? Ochroniarz bloku jest od tego żeby być i kręcić się koło bloku. Ma być widoczny, wykonywać obchody i w razie potrzeby wezwać odpowiednie służby, a nie w pojedynkę walczyć z kibolami.

ad 1. Dlaczego narzucasz prywatnemu właścicielowi co ma robić ze swoją własnością? Jeśli właściciele poprzez uchwałę zdecydują, że nie chcą ochrony to dlaczego nie? Komuna się skończyła, nie może jeden towarzysz decydować za wszystkich
ad 2. Pytanie co wychodzi drożej: naprawa latarni od czasu do czasu, czy utrzymanie ochrony? A może najbardziej opłaca się monitoring? Daj prywatnym właścicielom się wypowiedzieć i wyrobić sobie zdanie, żeby potem mogli dobrze o swoim mieniu decydować.

Ja jestem za pozostawieniem ochrony. Świadomie kupowałem mieszkanie na AVII wiedząc że będzie to osiedle zamknięte z ochroną.
Fakt że kwestią dyskusyjną jest jak ta ochrona ma wyglądać. Dobry jest pomysł z monitoringiem i dwoma ochroniarzami przy bramie. Ale z kolei koszt montażu monitoringu i jego utrzymania też nie będzie mały.

Na chwilę obecną na ochronę nie narzekam. Mieszkam od dwóch tygodni. Widzę ich na co dzień. Chodzą, patrolują, zaglądają. Czyli robią to co do nich należy.

Coś widzę że zapowiada się burzliwa dyskusja na spotkaniu wspólnoty Do zobaczenia zatem