Forum Czyżyn

Wszystko nic, ale mnie bardziej interesują koszty. Dostałem informację że nasza umowa na odbiór śmieci (segregowanych!) to około 4 tys. miesięcznie. Nie wiem ile dokładnie osób mieszka w naszym bloku, ale szacując że mamy 183 mieszkania w większości zamieszkanie przez single i pary to odbiór segregowanych śmieci wyjdzie:

a) dla jednej osoby w mieszkaniu: kilka złotych taniej,
b) dla dwóch osób w mieszkaniu: kilka złotych drożej,

niż odbiór kontenera na gruz do którego i tak można wrzucać wszystkie śmieci razem jak leci.

Ogólnie rzecz biorąc: nikt nie ma żadnego interesu w tym żeby zgłaszać faktyczną ilość mieszkańców, a i bodziec ekonomiczny do segregacji jest raczej niewielki. Dużo bardziej sprawiedliwie byłoby to uzależnić proporcjonalnie do zużycia wody.

Ale należy też pamiętać że kwota za odbiór śmieci niesegregowanych byłaby znacznie wyższa.

Kwota za odbiór kontenera do którego wrzuca się gruz + śmieci to 25 zł na mieszkanie/miesiąc. Niby jak kwota na odbiór samych śmieci bez gruzu może być wyższa?

Przecież kontener na gruz nie jest na zwykłe śmieci. Teraz to było tymczasowe. Docelowo kontener na gruz w ogóle zniknie. Pozostaną tylko kontenery na selektywne śmieci + co jakiś czas zbiórka śmieci wielkogabarytowych. A brak segregacji znacząco podwyższa koszty wywozu śmieci właśnie po to by zmusić do segregacji. Bycie eko jest teraz w modzie....

Skoro kontener na gruz i "wszystko razem w kupie jak leci" jest porównywalny cenowo, albo nawet tańszy niż zbiórka śmieci segregowanych to dlaczego z niego rezygnować?

Bycie w modzie to może i jest jakaś motywacja dla odpowiednio zmanipulowanych i politpoprawnych osobników, ale dla mnie się liczy rachunek końcowy. Jeśli mam segregować śmieci i jeszcze płacić za to więcej niż za jeden zbiorczy kontener to dziękuję bardzo.

Kontenery na gruz są bardziej pojemne i wywozi się je z mniejszą częstotliwością przez co są tańsze. Spróbuj wywozić taki kontener latem co kilka dni, myślę że szybko poczujesz różnicę

D89 pisze:Skoro kontener na gruz i "wszystko razem w kupie jak leci" jest porównywalny cenowo, albo nawet tańszy niż zbiórka śmieci segregowanych to dlaczego z niego rezygnować?

Bycie w modzie to może i jest jakaś motywacja dla odpowiednio zmanipulowanych i politpoprawnych osobników, ale dla mnie się liczy rachunek końcowy. Jeśli mam segregować śmieci i jeszcze płacić za to więcej niż za jeden zbiorczy kontener to dziękuję bardzo.

I ja się z Tobą zgadzam - rachunek ekonomiczny jest ważny.
Jednak tu sprawa jest zamknięta bo nie można wrzucać zwykłych śmieci do kontenera na gruz. Jakby tak było za śmieci płacilibyśmy mało ale kary jakie byśmy musieli płacić (bo kontrole na bank będą) za wrzucanie do kontenera na gruz zwykłych śmieci szybko by nas zmusiły do rezygnacji z tego.

Teraz najważniejsze by segregować śmieci tak jak do tego jesteśmy zobligowani. I oczywiście mając w uszanowaniu sąsiadów z klatki C, którzy obecny kontener mają pod oknem i będzie on wywożony tylko dwa razy w miesiącu. Jak tam trafią zwykłe śmieci to syf i smród w tamtej okolicy będzie, lekko pisząc, nie do zniesienia.