michalb pisze:jeszcze wspólnota nie powstała a już piszesz ze "musi"
1. A co jeśli ktoś te rolety antywłamaniowe wstawi zanim dostanie zgodę od wspólnoty?
2. A jeśli wspólnota takiej zgody nie da, i ktoś te rolety wstawi, to co wtedy? jakie działania?
tak długo jak nie ma wspólnoty i nie odbędzie się pierwsze zebranie owej wspólnoty zatwierdzające regulamin/statu, tak długo wszystko w granicach rozsądku nie jest zabronione. Za tym stwierdzeniem stoi doświadczenie z innych inwestycji deweloperskich (także Budimexu ze Stolicy)
M.
Bez kontroli prosta droga do oszpecenia budynku, jedna osoba wstawi zaluzje brazowe, druga czarne a trzecia rozowe. Nie twierdze ze wspolnota komus montazu zabroni, ale jak najbardziej ma prawo okreslic minimalne wytyczne tak by bydynek zachowal estetyczny wyglad, to samo tyczy sie np. zabudowy balkonow i tworzenia loggi.
Jak wspolnota nie powstala = brak wlasciciela lokalu innego niz deweloper => nic sobie nie wstawisz w cudzej wlasnosci, a juz na pewno nie rolety, ktore ingeruja w konstrukcje budynku i wykonczenie fasady (do styropianu ich nie przykleisz)
Ad.1 Moze zostac wezwany do demontazu
Zebranie wspolnoty powstaje w dniu przeniesienia wlasnosci na 1 nabywce. Jak juz powstanie moze zadecydowac w formie uchwaly o wyrazeniu zgody na montaz rolet, nie widze problemu. Natomiast biorac pod uwage fantazje i pomysly do jakich sa zdolni ludzie, samowolka w mysl zasady: zamontuje, moze nikt nie zauwazy w moim odczuciu nie jest wskazana. To co dla jednej osoby miesci sie w granicy rozsadku dla drugiej juz niekoniecznie - jest to pojecie bardzo wzgledne. A dozwolone jest to co nie jest zabronione, Forme korzystania z czesci wspolnych nieruchomosci ustali deweloper i kazdy to podpisze w akcie notarialnym.