Parking osiedlowy Avia / Orlińskiego w Krakowie

[mko13]

" mik » 19 gru 2017, 12:29
Każdemu właścicielowi, który kupił mieszkanie dla siebie do mieszkania, powinno zależeć na zlikwidowaniu dzikiego parkowania bo obniża ono wartość nieruchomości poprzez powodowanie zniszczeń.
Jak ktoś tego nie rozumie to jest niestety debilem."
nie zgadzam się z tym rozumowaniem , więc jestem debilem
mimo tego podejmę próbę podjęcia uchwały przez wspólnotę iż wszystkie miejsca utwardzone w obrębie działki wspólnoty Avia 2 są wyznaczonymi miejscami postojowymi.
myślę że podjęcie uchwały w jedną bądź drugą stronę ( dla debili - za parkowaniem , lub przeciw parkowaniu ; bo mik wie o co chodzi , ot przywilej inteligentnej osoby ) zakończy tą jałową dyskusje.
a dla rygorystów w zakresie parkowania polecam przeczytanie rozporządzenia odpowiedniego ministra ws. dróg pożarowych ( zamieszczałem je wcześniej , kto chce się dokształcić znajdzie ) , czy też odnośnie do strefy zamieszkania ( też przytaczałem odpowiedź odpowiedniego wiceministra na złożoną interpelację poselską )
i jeszcze jedno ; nie pamiętam kto ( przepraszam autora ) podjął wątek przyjazdu w odwiedziny - rozumiem że wszyscy rygoryści będą prowadzić gości od kościoła przy pasie , albo od parkingu przy Kłosowskiego ; albo też zobligują gości do przyjazdu tramwajem lub taksówką.
pozdrawiam
Bogdan

Chciałem Bogdanowi pogratulować wypowiedzi: rzeczowa, konkretna, rozsądna i merytoryczna. Na podstawie rozmów z sąsiadami wnioskuje, że większość ma takie podejście. Czyli normalne. Na forum mało kto zagląda, a i tak widać że nakręcają się tutaj głównie 3-4 osoby produkując ciągle takie same posty. Pozdrawiam wszystkich. Więcej luzu panowie. To nie zdrowo się tak spinać.

[straszak]

" mik » 19 gru 2017, 12:29
Każdemu właścicielowi, który kupił mieszkanie dla siebie do mieszkania, powinno zależeć na zlikwidowaniu dzikiego parkowania bo obniża ono wartość nieruchomości poprzez powodowanie zniszczeń.
Jak ktoś tego nie rozumie to jest niestety debilem."
nie zgadzam się z tym rozumowaniem , więc jestem debilem
mimo tego podejmę próbę podjęcia uchwały przez wspólnotę iż wszystkie miejsca utwardzone w obrębie działki wspólnoty Avia 2 są wyznaczonymi miejscami postojowymi.
myślę że podjęcie uchwały w jedną bądź drugą stronę ( dla debili - za parkowaniem , lub przeciw parkowaniu ; bo mik wie o co chodzi , ot przywilej inteligentnej osoby ) zakończy tą jałową dyskusje.
a dla rygorystów w zakresie parkowania polecam przeczytanie rozporządzenia odpowiedniego ministra ws. dróg pożarowych ( zamieszczałem je wcześniej , kto chce się dokształcić znajdzie ) , czy też odnośnie do strefy zamieszkania ( też przytaczałem odpowiedź odpowiedniego wiceministra na złożoną interpelację poselską )
i jeszcze jedno ; nie pamiętam kto ( przepraszam autora ) podjął wątek przyjazdu w odwiedziny - rozumiem że wszyscy rygoryści będą prowadzić gości od kościoła przy pasie , albo od parkingu przy Kłosowskiego ; albo też zobligują gości do przyjazdu tramwajem lub taksówką.
pozdrawiam
Bogdan

Myślę, że uchwała " iż wszystkie miejsca utwardzone w obrębie działki wspólnoty Avia 2 są wyznaczonymi miejscami postojowymi." nie przejdzie, bo uważam, że nawet jak ktoś nie ma miejsca postojowego to chciałby spokojnie przejść do sklepu, na przystanek czy na spacer z dzieckiem po chodniku. Mój głos będzie na pewno na nie.
Ja bym chciał podejść do tego tematu z innej strony. O ile samochody zaparkowane w sposób nie utrudniający ruchu mi nie przeszkadzają, ale zastawianie w całości chodników, zewnętrznych miejsc postojowych, wyjazdów z garaży, skrzyżowań już tak. Jest to w moim odczuciu nie w porządku wobec reszty mieszkańców oraz stwarza niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Nie wspominam już o tym, że w razie jakiegoś nieszczęścia (oby nigdy się na naszym osiedlu nie wydarzyło) to nie wiem jak wóz strażacki podjedzie pod niektóre bloki. W mojej opinii dla ~20 miejsc drogowo/trawnikowych nie warto poświęcać bezpieczeństwa.
Myślę, że nie jest tak, że nie da się wprowadzić żadnych przepisów na osiedlu bo np. Strefa Ruchu została wprowadzona właśnie po to, żeby ucywilizować ruch drogowy na drogach wewnętrznych, a wspomniane "wyjaśnienie wiceministra" ma już parę lat.
Nie wiem ile mieszkańców myśli tak jak ja, ile osób popiera parkowanie "gdzie się da", a ile mieszkańców popiera parkowanie tylko i wyłącznie na miejscach wyznaczonych, ale może to właśnie jest dobry pomysł aby każda wspólnota na osiedlu podyskutowała na ten temat i zagłosowała czy chce uregulowania ruchu drogowego i parkowania na terenie osiedla. Myślę, że wspólne ustalenie i zagłosowanie (jakakolwiek będzie decyzja) trochę uspokoiłoby emocje.

[mik]

Rozumiem, że wszyscy zwolennicy dzikiego parkowania, podpisując akt notarialny, w którym jest wyraźnie napisane, że zgadzają się na to aby parkowanie odbywało się tylko i wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, zrobili to dla jaj. Myślenie "a co mi tam, podpiszę a potem i tak zrobimy samochodowy slums". Gratuluje Wam!
Przypominam tylko, że zapis w aktach notarialnych dalej jest.

[qaz]

Rozumiem, że wszyscy zwolennicy dzikiego parkowania, podpisując akt notarialny, w którym jest wyraźnie napisane, że zgadzają się na to aby parkowanie odbywało się tylko i wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, zrobili to dla jaj. Myślenie "a co mi tam, podpiszę a potem i tak zrobimy samochodowy slums". Gratuluje Wam!
Przypominam tylko, że zapis w aktach notarialnych dalej jest.

Myślisz, że te osoby czytały to, co podpisują?

[Bogdan]

mik napisał: "Przypominam tylko, że zapis w aktach notarialnych dalej jest".
przypomnij , proszę jaka jest treść owego zapisu , który dla mnie uchodzi już za legendarnego Graala.
i zechciej wyjaśnić , co konkretnie ma ten zapis wspólnego z uchwała wspólnoty opartą o ustawę o własności lokali.
myślę że spore grono zainteresowanych będzie Ci wdzięczne
pozdrawiam
Bogdan

[Bogdan]

qaz napisał: "Myślisz, że te osoby czytały to, co podpisują?"
a Ty przeczytałeś i podpisałeś , czy też może uzgadniałeś treść aktu?
możesz zapytać p. Solan jak to było w moim wypadku i spojrzeć na te kwestie pod innym ,bardziej racjonalnym a nie emocjonalnym kątem.
zamiast przypisywać ludziom bezmyślność pomyśl jak zatrzymać takich ludzi jak ja którzy uchwałą wspólnoty ( o zgrozo! ) chcą doprowadzić do tego byście wespół z "mik" i kilkoma innymi osobami nie rozsiewali mitów.
weźcie przykład z naszego sąsiada który chciał zostać prezesem wspólnoty , uzyskał nawet istotny procent poparcia , choć przegrał to miał cel i działał w kierunku jego realizacji.
dokładnie tak powinno być
pozdrawiam
Bogdan

[Banan7775]

Paragraf 2 pkt 11 podpunkt c - nabywca/deweloper wyraża zgodę
c) na to, że realizowane na nieruchomości wspólnej drogi będą stanowić drogi pożarowe, na których nie można parkować pojazdów.
Oczywiście treść każdego aktu może być inna. Tu dałem przykład wzoru aktu notarialnego dla Orlińskiego

[oborli]

ee tam, dajcie juz spokoj z tym tematem.
Osobiscie skłoniłbym sie do zachecania ludzi do parkowania gdzie popadnie.

Wracając z pracy po ciężkim dniu, az miło byłoby (czysto teoretycznie) miec podparcie lusterka samochodu w momencie gdy się potknę na chodniku.
Swoją dorgą, dośc często mi sie to potykanie przytrafia, na szczęście jeszcze nigdy nie upadłem na ziemię.
Bardzo wygodne rozwiązanie, czekam na lato, gdy będę prowadził/jechał na rowerze i bedę zupełnie spokojny, bo wiem ze mam oparcie

[mko13]

dośc często mi sie to potykanie przytrafia

To musisz uważać, bo czasem można się potknąć i już nie wstać.

[mik]

przypomnij , proszę jaka jest treść owego zapisu , który dla mnie uchodzi już za legendarnego Graala.

Paragraf 2 pkt 11 podpunkt c - nabywca/deweloper wyraża zgodę
c) na to, że realizowane na nieruchomości wspólnej drogi będą stanowić drogi pożarowe, na których nie można parkować pojazdów.
Oczywiście treść każdego aktu może być inna. Tu dałem przykład wzoru aktu notarialnego dla Orlińskiego

$2 ptk13 pptk d) z Aktu Avii
Strony postanawiają, że realizowane na nieruchomości wspólnej drogi będą stanowić drogi pożarowe, na których nie można parkować pojazdów.

Plus projekt architektoniczny oznacza wszystkie drogi jako ppoż.