Osiedle Avia otwarte, część płotu zdemontowana tymczasowo

[xksisnki]

Ja mogę podać jeden, może mój subiektywny, ale zawsze szkag mnie trafia, kiedy mam do przejścia 100 m z punktu A do punktu B, ale muszę iść 800 metrów wzdłuż płotów, bo pomiędzy blokami przejść się nie da...

Chyba gdzieś na Płaszowie wyszła taka sytuacja, że nowe bloki się ogrodziły i ich mieszkańcy dzięki furtce i drodze przez nieogrodzone osiedle mieli 3 min na tramwaj, ale jakoś nie mogli się dogadać i drugie osiedle w związku z tym też się ogrodziło, dzięki czemu droga do tramwaju wydłużyła się do 10 min

No niestety najbardziej jest to niekorzystnie dla osób z drugiej strony płota. Ale tak naprawdę jaki interes maja osoby z sąsiedniego starszego osiedla w przechodzeniu przez avie? Przystanek mpk jest na medweckiego i stella. Nie widzę żeby jakoś tak bardzo avia przeszkadzała w przejściu do nich. Najbardziej to zaboli mieszkańców Orlińskiego chcących przejść do lewiatana albo do samochodu zaparkowanego poza osiedlem.

Avia nie jest taka ogromna i zagrodzony teren nie jest taki obszerny żeby w znaczny sposób utrudnić życie w pokonywaniu dystansów z A do B

[morth]

Zależy jeszcze którego Lewiatana bo są 2, zaraz obok AVii i naprzeciwko Orlińskiego 5 Więc ludzie z Orlińskiego raczej będą obierać kurs na ten bliższy naprzeciwko O5

[akm102]

Ciężko mi porównać ogrodzenie prywatnego terenu (wykupionego przez inwestora) do publicznej plaży

Ale te bloki nie powstają na starym nieogrodzonym osiedlu tylko na nieużytku obrośniętym trawą po pas + popękanym pięknym betonie

Żeby Ci odpowiedzieć kolego , właściwie to na wszystkie Twoje posty, specjalnie założyłem konto na tym forum. Dodam, że jestem mieszkańcem starej, nieogrodzonej części Czyżyn. Postaram Ci się wytłumaczyć kilka spraw związanych z ogrodzeniem osiedla Avia i innych również . Po pierwsze , tak jak ktoś napisał, nie jest to żaden hejt tylko wyrażenie poglądów innych niż Twoje. Mam nadzieję , że nie odbierasz ludziom tego prawa. Po drugie, Budimex na prezentacji makiety osiedla , przed rozpoczęciem inwestycji , na pytanie dlaczego buduje ogrodzone osiedle w środku osiedla gdzie nie ma żadnych płotów odpowiedział, że tego chcą kupujący. Jak widać po wpisach na forum nie wszyscy tego chcą i to jest pocieszające. Po trzecie , teren na zewnątrz osiedla Avia nie jest niczyj, jest to teren SM Czyżyny i jeśli spółdzielnia również postawi płot wokół swojego terenu może się okazać, że do szkoły podstawowej na 2 PL czy na Dyw 303 będziecie musieli chodzić przez CH Czyżyny . Polecam przykład krakowskiego Bieżanowa bodajże , gdzie wbrew zasadzie akcja -> reakcja SM postawiła płot który uniemożliwił przejście " na skróty" mieszkańcom ogrodzonej wspólnoty. Oczywiście mieszkańcy wspólnoty podnieśli larum - czy słusznie - oceń sam . Po czwarte mieszkam na tym osiedlu od ponad 12 lat, kupiłem tutaj mieszkanie m.in dlatego , że nie ma ( nie było) tu płotów stawianych na większości nowych osiedli i przez te kilkanaście lat nikt nikomu nie naklejał "karnych k...sów" więc jeśli się to zacznie wydarzać to będzie wiadomo kto za tym stoi . Jeśli przez kilkanaście lat mieszkańcy 2 PL potrafili lepiej lub gorzej ze sobą współżyć i szanować cudzą własność to mam nadzieje że tak samo może być po powstaniu nowych bloków - Parkujesz tam gdzie mieszkasz i nie mam problemu. Jak nie mam miejsca to parkujesz kawałek dalej. Niestety ale takie są minusy mieszkania w blokach. Samochody nie wyparują nagle jak kamfora , jesli ktoś tu mieszka to musi zaparkować . I już zupełnie na koniec, po Twoich postach nie sadzą żebym Cię przekonał do zmiany zdania na temat ogrodzenia Avii ale liczę ze przynajmniej choć chwile zastanowisz się nad plusami i minusami takiego rozwiązania. Moim zdaniem, oprócz być może poczucia "bycia lepszym" i złudnego poczucia bezpieczeństwa grodzenie jest kompletną głupotą powodującą co najwyżej napięcia pomiędzy tymi za ogrodzeniem (w obie strony ) Nie sądzę niestety by kiedykolwiek doszło do zdemontowania ogrodzeń wokół Avii , ale żal patrzeć jak z bądź co bądź w miarę przyjemnego miejsca do mieszkania robi się poprzecinane zasiekami getto.

[akm102]

Ja mogę podać jeden, może mój subiektywny, ale zawsze szkag mnie trafia, kiedy mam do przejścia 100 m z punktu A do punktu B, ale muszę iść 800 metrów wzdłuż płotów, bo pomiędzy blokami przejść się nie da...

Chyba gdzieś na Płaszowie wyszła taka sytuacja, że nowe bloki się ogrodziły i ich mieszkańcy dzięki furtce i drodze przez nieogrodzone osiedle mieli 3 min na tramwaj, ale jakoś nie mogli się dogadać i drugie osiedle w związku z tym też się ogrodziło, dzięki czemu droga do tramwaju wydłużyła się do 10 min

No niestety najbardziej jest to niekorzystnie dla osób z drugiej strony płota. Ale tak naprawdę jaki interes maja osoby z sąsiedniego starszego osiedla w przechodzeniu przez avie? Przystanek mpk jest na medweckiego i stella. Nie widzę żeby jakoś tak bardzo avia przeszkadzała w przejściu do nich. Najbardziej to zaboli mieszkańców Orlińskiego chcących przejść do lewiatana albo do samochodu zaparkowanego poza osiedlem.

Avia nie jest taka ogromna i zagrodzony teren nie jest taki obszerny żeby w znaczny sposób utrudnić życie w pokonywaniu dystansów z A do B

No właśnie. Nie mają żadnego interesu więc nikt Ci pod oknem nie będzie chodził . Uwierz mi , że za płotem tez mieszkają normalni, cywilizowani ludzie, którzy zamiast oglądać z ulicy Twoje piękne,nowe mieszkanie wolą iść do kina teatru czy kawiarni:)

[akm102]

A tam hejt, każdy ma prawo wyrażać opinie. Racjonalnych powodów jest wiele, choćby łatwiej byłoby parkować, gdyby się tak nie odcinać murem od starej części Czyżyn.

Miło usłyszeć , że "za murem" też są ludzie rozsądnie myślący

[ragar]

A ja się cieszę @akm102, że są tam i obecni mieszkańcy normalnie nastawieni do przyszłych sąsiadów Sam wybrałem na swoje przyszłe miejsce zamieszkania osiedle Orlińskiego, bo nie dość, że nie grodzone, to jeszcze taniej i w pełni rozumiem Twoje nastawienie do płotów. Od lat mieszkam w niegrodzonych osiedlach i nie cierpię z tego powodu, przeciwnie, lubię mieć świadomość, że mogę iść w dowolną stronę i wybrać najwygodniejszą trasę do punktu docelowego

Co do bezpieczeństwa, to wczoraj kumpel z jednego z nowych grodzonych osiedli żalił się, że nie ma gdzie podziać opon letnich, bo u nich w garażu podziemnym kradną na potęgę, pomimo tego, że płot dookoła, ochroniarz, robi obchody co jakiś czas, no i jak idę go odwiedzać, to trzeba dwa razy dzwonić. Jest jeszcze śmieszniej, bo ma małe dziecko, więc jak się do niego wpada, to czasem nie chce, żeby dzwonić domofonem, co by malucha nie obudzić, wtedy musi wyjść do bramy, która jest kawałek od bloku, żeby wpuścić gości