Ogrodzenie placu zabaw na Osiedlu Avia w Krakowie

[ngy16687]

Myślę że nieogrodzony wyglądałby nieco gorzej. Proszę przespacerować się po okolicy i obejrzeć "pamiątki" zostawione przez psy sąsiednich mieszkańców.

A ja myślę, że niewiele wiesz o okolicy. Specjalnie dla Ciebie plac np. na 2 Pułku cześć do zabaw, gry i relaksu oraz część do nauki jazdy na rowerze. Ogólnodostępny, z gustownym niskim ogrodzeniem przeciw psom, z furtkami bez zamków, dla każdego, świetnie utrzymany przez ZZM. Da się, da się. Współpracujmy z sąsiadami a nie budujmy podziały. Oni nawet walcząc przeciw wycince drzew nie robią to przeciw nam właścicielom mieszkań, ale walczą z ułomnym systemem. Zobaczymy czy mieszkańcy Avii/Orlińskiego z pieskami będą tacy porządni i zawsze sprzątną po piesku. Jak widzisz, że ktoś nie sprząta to zwróć mu uwagę, może zmienisz świat na lepszy.




Swoją drogą nie wiem czy Orlińskiego to już ulica przekazana miastu, ale taki syf na ulicy i całym osiedlu, że Budimex powinien za latający styropian, glinę i pełno śmieci otrzymać mandat.

[duda88]

Myślę że w sytuacji gdy Avia jest osiedlem ogrodzonym i takim pozostanie - póki co jedynie jednogłośna decyzja mieszkańców osiedla mogłaby to zmienić, a przy takiej ilości mieszkańców jak wiadomo jest to nierealne- dyskusja nad tym faktem jest stratą czasu.
W interesie wspólnym jest walczyć o tereny zielone, parki skwery czy co tam jeszcze można - czy to z budżetu obywatelskiego miasta Krakowa czy Budimexu, nam wszystkim powinno zależeć na tym żeby one powstały. Wszyscy będziemy z nich korzystać i cieszyć się, że jest gdzie spacerować.
Jeśli chodzi o sprzątanie po swoim psie to sama jestem właścicielem czworonoga i nie wyobrażam sobie sytuacji żeby po nim nie sprzątnąć - to kwestia kultury a nie tego gdzie psiak narobi
A priorytetem dla nas, nowych mieszkańców powinno być jak najszybsze powołanie zarządów wspólnot, wybór najlepszego zarządcy i zrobienie porządku ze stawkami za czynsz - są kosmiczne i niczym nieuzasadnione - im szybciej się za to zabierzemy tym więcej zaoszczędzimy i pieniędzy i pozytywnej energii

[ngy16687]

Odnośnie budżetu przypominam, że działamy działamy, jeśli projekt parku budzet.dialoguj.pl/projects/1331-zamieszkaj-obok-parku nie zablokuje któraś z miejskich instytucji to głosowanie ruszy 18 czerwca i potrwa do 30 czerwca.

[PKS]

Myślę że nieogrodzony wyglądałby nieco gorzej. Proszę przespacerować się po okolicy i obejrzeć "pamiątki" zostawione przez psy sąsiednich mieszkańców.

A ja myślę, że niewiele wiesz o okolicy. Specjalnie dla Ciebie plac np. na 2 Pułku cześć do zabaw, gry i relaksu oraz część do nauki jazdy na rowerze. Ogólnodostępny, z gustownym niskim ogrodzeniem przeciw psom, z furtkami bez zamków, dla każdego, świetnie utrzymany przez ZZM. Da się, da się. Współpracujmy z sąsiadami a nie budujmy podziały. Oni nawet walcząc przeciw wycince drzew nie robią to przeciw nam właścicielom mieszkań, ale walczą z ułomnym systemem. Zobaczymy czy mieszkańcy Avii/Orlińskiego z pieskami będą tacy porządni i zawsze sprzątną po piesku. Jak widzisz, że ktoś nie sprząta to zwróć mu uwagę, może zmienisz świat na lepszy.




Swoją drogą nie wiem czy Orlińskiego to już ulica przekazana miastu, ale taki syf na ulicy i całym osiedlu, że Budimex powinien za latający styropian, glinę i pełno śmieci otrzymać mandat.

Ogólnodostępny plac zabaw świetnie utrzymany przez ZZM - no bardzo dobrze, tylko to jest teren utrzymywany przez wszystkich podatników w Krakowie, a na os. Avia teren rekreacyjny będzie utrzymywany przez mieszkańców tego osiedla. Jeśli miasto odkupiłoby działki i wzięło na siebie utrzymanie placu zabaw, to nie ma sprawy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia jak mawiał klasyk - widać to na przykładzie budowy tego osiedla. Nie rozumiem też argumentu mieszkańców/SM Czyżyny, że deweloper nie zapewnił żłobka i przedszkola/szkoły. Przecież to jest obowiązek miasta zapewnienia dóbr publicznych dla mieszkańców i pretensje trzeba mieć do miasta. Skoro mogło wymóc budowy ulicy Orlińskiego i dojazdów, to równie dobrze mogło wynegocjować z deweloperem budowę żłobka np. w zamian za sprzedaż działki.

[duda88]

I dochodzimy do sedna sprawy - początkowo plac zabaw przy Avii miał być ogólnodostępny, ale miasto odmówiło partycypacji w kosztach jego utrzymania i stąd decyzja o jego ogrodzeniu. SM Czyżyny chyba zapomina że to nie oni wybudowali szkoły, żłobki i przedszkola, miejsca parkingowe przy ulicach miejskich i nie mają do nich praw własności - to że byli tam wcześniej nie daje im prawa do wyłącznego z nich korzystania - były budowane z pieniędzy publicznych czyli NASZYCH

[ngy16687]

Wiesz, z tym "naszych" to i tak, i nie. Sam pod swoim blokiem ponad 4 lata chodziłem do wszelkich instytucji aby wykonać 3 miejsca parkingowe. Byłem gotowy partycypować, nawet licząc się z tym, że będzie to wspólne. To też trzeba uszanować, że wiele elementów infrastruktury, czy to miejsc, czy placów zabaw, czy zieleńców powstało właśnie w taki sposób, ktoś je po prostu wychodził poświęcając swój czas, dlatego najlepiej wsadzajmy do wspólnego worka i korzystajmy razem.

[duda88]

ngy16687 bo zawsze jest parę osób, które będą działać dla dobra ogółu nie patrząc "twoje-moje" i chwała im za to ,ale niestety większość stanowią malkontenci dla których wszystko z zasady jest złe i nic najlepiej nie robić bo możesz jeszcze przypadkiem komuś dobrze zrobić a u nas to grzech najcięższy - dogodzić sąsiadowi
A pisząc nasze miałam na myśli przychodnie, szkoły i żłobki - swoją drogą to nie słyszałam o przypadku żeby deweloper budował takowe

[ngy16687]

Dlatego mnie irytuje ciągły hejt w obie strony. Po co tyle jadu. Odnośnie Twojego pytania. Zdecydowanie deweloperzy nie budują. O przedszkola mimo wszystko jestem spokojny, bo uważam, że powstaną prywatne nawet z dofinansowaniem z UMK w lokalach użytkowych, podobnie jak w innych inwestycjach. Ze żłobkami, tu są chyba nieco większe wymagania niż w przedszkolu. Na miejsce w jakimś pobliskim publicznym nie ma co liczyć, ale są prywatne i pewnie kolejne też powstaną.
Odnośnie całej inwestycji to uważam, ze tu każdy ma za uszami. I Miasto - wg mnie najwięcej, bo od lat robili robili wszystko chaotycznie i na kolanie. Dzielnica ma tak mało kompetencji, że wiele nie była w stanie robić, ale mogła mimo wszystko spróbować ułożyć się z deweloperem aby np. na koszt dewelopera jako inwestycja w społeczność i obecną i dla nowych mieszkańców wyremontować w szkole 155 salę gimnastyczną, stołówkę, zbudować orlika wszystko w ramach PPP. Budimexowi w Polsce mam wrazenie też brakuje typowych działań jak na Zachodzie. Jeśli ktoś miał kiedyś styczność to wie, że w budżet każdego projektu wkalkulowane jest więcej niż działania PR. Inwestuje się w lokalną infrastrukturę, sponsoruje lokalne działania z wyprzedzeniem by pokazać dobre intencje, a nie tak jak tu gasić pożary.

[duda88]

Jeśli o działanie chodzi to chętnie wesprę pomysł ciekawszego zagospodarowania tego wybiegu dla psów na os.Dywizjonu 303.
Oprócz ogrodzenia i trawy nic się tam nie dzieje a można by niewielkim nakładem finansowym zrobić jakieś tory przeszkód, kładki i inne pomocne przy szkoleniu psów elementy stałe,które spowodowałby że nasze psiaki miałby gdzie uwalniać swoją energię byłoby fajniej i ciekawiej dla wszystkich posiadaczy czworonogów a pewnie nawet na forum jest ich niemało

[D89]

Tutaj: krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,20120532,konsekwencje-ustawy-krajobrazowej-pozegnanie-z-plotem.html ważna informacja dla forumowych znawców prawa twierdzących że będziemy zmuszeni do demontażu ogrodzenia. Dla ułatwienia wklejam cytat:

Prawo nie zadziała, niestety, wstecz. Z dotychczas ogrodzonymi osiedlami musimy się pogodzić. Nie liczę, że teraz mieszkańcy zaczną je rozbierać.