Przychodnia / lekarz / gdzie do lekarza w pobliżu osiedli Avii Orlińsiego?

[D89]

dwie maleńkie przychodnie i dołożenie im kilkudziesięciu tysięcy potencjalnych pacjentów.

Rzeczywiście lekarz potrzebny od zaraz, tylko nie wiem czy w każdej przychodni mają takich specjalistów...

[paulinamermer]

Przychodnie w 2PL, i D303 są niewydolne, to znaczy za małe, i nic z tym nie robią. Przydałaby się praktyka nawet prywatna na O. To świetny interes, ale znając w/w przykład, i równie sowiecką mentalność klientów Budimexu, nie przewiduję tego.

[Bartek]

Ja nie rozumiem tego ciągłego narzekania. Przecież jeśli się komuś nie podoba to można sobie wykupić prywatną opiekę lekarską i nie czekać godzinami w kolejce do specjalisty.

[michalxg]

Przychodnie w 2PL, i D303 są niewydolne, to znaczy za małe, i nic z tym nie robią. Przydałaby się praktyka nawet prywatna na O. To świetny interes, ale znając w/w przykład, i równie sowiecką mentalność klientów Budimexu, nie przewiduję tego.

Proszę się zatem wykazać mniej sowiecka mentalnością i wynająć lokal, zatrudnić lekarzy i prowadzić wspomniana przychodnie. Skoro to taki intratny interes to na co Pani czeka?

Usług tego typu w Krakowie jest mnóstwo, w pobliżu jak już wspominano są dwie przychodnie, niedaleko jest tez pare prywatnych, wiec w czym problem? Zapewne ponad 80% Krakowa nie ma na swojej ulicy/osiedlu przychodni i ludzie z tym żyją, więc myśle, że i mieszkańcy Avii/Orlinskiego tez dadzą radę

[megi2]

Przychodnie w 2PL, i D303 są niewydolne, to znaczy za małe, i nic z tym nie robią. Przydałaby się praktyka nawet prywatna na O. To świetny interes, ale znając w/w przykład, i równie sowiecką mentalność klientów Budimexu, nie przewiduję tego.

Proszę się zatem wykazać mniej sowiecka mentalnością i wynająć lokal, zatrudnić lekarzy i prowadzić wspomniana przychodnie. Skoro to taki intratny interes to na co Pani czeka?

Usług tego typu w Krakowie jest mnóstwo, w pobliżu jak już wspominano są dwie przychodnie, niedaleko jest tez pare prywatnych, wiec w czym problem? Zapewne ponad 80% Krakowa nie ma na swojej ulicy/osiedlu przychodni i ludzie z tym żyją, więc myśle, że i mieszkańcy Avii/Orlinskiego tez dadzą radę

Dopóki jesteś piękny, młody, zdrowy, bogaty i bez dzieci, rzeczywiście jest super. Do szczęścia potrzeba tylko galerii, siłowni i pubu. Nie wszyscy zarabiają kokosy w korpo.

[Ekspresjah]

Podzielę się moim doświadczeniem z przychodnią na os. 2 Pułku (ostatnią po lewej).
Do lekarzy nie mam żadnych zastrzeżeń. Miałam również wykonywane badanie krwi itp. - wszystko w porządku.

Duże ale do rejestratorki (starszej pani).

Dopadła mnie pewna nieprzyjemna infekcja, powodująca ból, wymagająca raczej szybkiego działania. Podeszłam do przychodni, żeby się zarejestrować. Był to wtorek, a jedyny wolny termin, jaki miała dla mnie rejestratorka (odpowiadały mi zarówno godziny poranne, jak i popołudniowe, jedynie nie mogłam przyjść około południa) przypadał w piątek. No cóż, zarejestrowałam się.

Po kilku godzinach wpadło mi do głowy, by zadzwonić i zapytać o prywatne badanie laboratoryjne, tak by do lekarza iść już z wynikami. Z głupa zapytałam o wolny termin na wizytę. Ta sama rejestratorka podała mi wolne terminy na drugi dzień, w dodatku w różnych godzinach do wyboru! Gdy się wydało, że to ja jestem, okrzyczała mnie, że tak się nie robi... bla bla bla. Oczywiście stanowczo poprosiłam o wyrejestrowanie z piątku i zapisanie na środę.

Myślę, że po moim wyglądzie uznała, że nie potrzebuję pilnej wizyty. Pewnie wolne terminy trzyma dla znajomych.

Wniosek: dzwońcie, a nie fatygujcie się osobiście

[igafiga]

Podzielę się moim doświadczeniem z przychodnią na os. 2 Pułku (ostatnią po lewej).
Do lekarzy nie mam żadnych zastrzeżeń. Miałam również wykonywane badanie krwi itp. - wszystko w porządku.

Duże ale do rejestratorki (starszej pani).

Dopadła mnie pewna nieprzyjemna infekcja, powodująca ból, wymagająca raczej szybkiego działania. Podeszłam do przychodni, żeby się zarejestrować. Był to wtorek, a jedyny wolny termin, jaki miała dla mnie rejestratorka (odpowiadały mi zarówno godziny poranne, jak i popołudniowe, jedynie nie mogłam przyjść około południa) przypadał w piątek. No cóż, zarejestrowałam się.

Po kilku godzinach wpadło mi do głowy, by zadzwonić i zapytać o prywatne badanie laboratoryjne, tak by do lekarza iść już z wynikami. Z głupa zapytałam o wolny termin na wizytę. Ta sama rejestratorka podała mi wolne terminy na drugi dzień, w dodatku w różnych godzinach do wyboru! Gdy się wydało, że to ja jestem, okrzyczała mnie, że tak się nie robi... bla bla bla. Oczywiście stanowczo poprosiłam o wyrejestrowanie z piątku i zapisanie na środę.

Myślę, że po moim wyglądzie uznała, że nie potrzebuję pilnej wizyty. Pewnie wolne terminy trzyma dla znajomych.

Wniosek: dzwońcie, a nie fatygujcie się osobiście

Proszę to zgłosić, bo to jest czysty przekręt. Pani najprawdopodobniej należy do grupy nie lubiących nowego osiedla i tak się wyżywa(trzyma terminy dla IIPL). Nie pierwszy raz taka historia się zdarzyła. Ludzie z Avii traktowani są jako najeźdźcy i na każdym kroku można usłyszeć "my płaciliśmy na szkołę/lekarzy/chodniki/zieleń a ludzie z avii z wszystkiego korzystają".
Zawsze tego typu historie, będą kojarzyć mi się z historią mojego znajomego. W 2006r. kupił działkę budowlaną od rolnika i wybudował dom z ogrodzeniem. Rolnik do niego z pretensjami, że jak orał sąsiednią działkę, to zawsze na działce(którą sprzedał) mojego znajomego nawracał ciągnikiem i co on ma teraz zrobić

[szt]

To jest chyba tak, że wszystkie nowe gabinety lekarskie są prywatne (te w starych przychodniach często też). Potem podpisują umowy z NFZ-em, dzięki czemu są "na fundusz". To zaskakujące, ze jeszcze nikt nie zwietrzył interesu na takim dużym osiedlu i nie otworzył tego typu placówki. Jeżeli ktoś zna jakiegoś lekarza to może warto mu podpowiedzieć, że jest "okazja", powstało duże osiedle na którym jest jeszcze trochę wolnych lokali usługowych (w okrąglaku, ale nie tylko) i że może się opłacać otworzyć w takim miejscu swój gabinet.

[maniekmal]

Ludzie z Avii traktowani są jako najeźdźcy i na każdym kroku można usłyszeć "my płaciliśmy na szkołę/lekarzy/chodniki/zieleń a ludzie z avii z wszystkiego korzystają".

może tak być, ale wydaje mi się (jak się mylę to niech ktoś mnie poprawie), że jest osobna pula terminów do lekarzy rejestrując się przez tel.

[mop]

To jest chyba tak, że wszystkie nowe gabinety lekarskie są prywatne (te w starych przychodniach często też). Potem podpisują umowy z NFZ-em, dzięki czemu są "na fundusz". To zaskakujące, ze jeszcze nikt nie zwietrzył interesu na takim dużym osiedlu i nie otworzył tego typu placówki. Jeżeli ktoś zna jakiegoś lekarza to może warto mu podpowiedzieć, że jest "okazja", powstało duże osiedle na którym jest jeszcze trochę wolnych lokali usługowych (w okrąglaku, ale nie tylko) i że może się opłacać otworzyć w takim miejscu swój gabinet.

Jeśli to faktycznie okazja. Byłem niedawno w omawianej przychodni i dostałem termin na następny dzień. Mała próba, ale te komentarze o przepełnieniach mogły być pisane jak wiele innych bezpodstawnie, byle ponarzekać na nowe bloki.