Postautor: Jaroslav » 27 paź 2019, 2:29
Wystarczy wyjść z domu jak już pisałem wcześniej. Dowolna godzina i dowolny dzień. Zawsze jest to samo. Nie 95% będzie cierpieć. Ostatecznie wszyscy będą szczęśliwi.
Przykłady to oczywiście powtarzalne samochody. Ale te samochody wszystkim innym przyjezdnym na zasadzie prostych systemów psychologicznych dają zezwolenie na to samo.
Nie oceniam czy ktoś może kupić miejsce czy chce. Część z tych aut to mercedesy (jak ten z alejki) za kilkaset tys. Część to przyjezdni, część z Krakowa. Nie ma to znaczenia. Strefa na równi traktuje każdego, nawet cwaniaków, którzy uważają, że wola zapłacić parę mandatów, zdjąć pare blokad, zarobić parę punktów.
Odkąd pamiętam nie było dnia żeby ktoś nie odsunął doniczki, nie stanął obok słupków, nie przecisnął się między nimi, nie zastawi przejścia dla pieszych, nie zaparkował na trawniku, nie zablokował wjazdu do garażu, nie zasłaniał jakiegoś ciągu pieszych, nie wjechał na alejkę albo na płac zabaw.
Strefa mylnie jest pojmowana jako ograniczenie parkowania. To większe prawa każdego jak również większe bezpieczeństwo, ograniczenia prędkości, pierwszeństwo pieszych itd.
Osiedla z uporządkowanymi sprawami zyskują na wartości wiec zyskają nawet przeciwnicy. Zyska pan od parkingu na lotnisku. Ludzie zaczną spacerować, będą zdrowsi.
Jak to 5% nauczy się kultury można zarządcy i mieszkańcom sugerować dodatkowe miejsca. Ale to będzie miało sens wtedy kiedy będzie to ograniczone czasowo. Popijam już fakt dziko wykorzystywanych miejsc w halach garażowych.
Osobny temat to te miejsca dla niepełnosprawnych. Trzeba tu bdx jakoś przycisnąć i to uregulować. Niech będą ogólnodostępne dla mieszkańców którzy chcą coś rozładować itd. Wtedy to ma sens. Póki co są okupowane przez „cwaniaków” w dużej części.
Ktoś kiedyś napisał tutaj ze auto które nie jeździ musi gdzieś stać zaparkowane. Totalnie się z tym zgadzam. Dlaczego jednak ktoś musi parkować kilka samochodów pod blokiem zajmując sobie ogólnodostępne miejsca? Takie przypadki to nie zadość a codzienność. Dlaczego musi stać pod blokiem a nie 200m dalej?
Dowód ze znaki, słupki, solniczki, przepisy nie działają mamy jak na dłoni. Mimo znaków wszystko totalnie jest ignorowane. Niedługo się to zmieni tak jak zmieniło się na o9.