Bo to trudno zrozumieć :/
samochodowy pisze:- nikt nie chce zastawiać chodnika całego, w PL prawo macie dość jasne - 150cm ma zostać wolne aby wózek inwalidzki chodnikiem przejechał, reszta powinna być zastawiona przez auto, aby nie blokować drogi
W takim razie z czym problem z tą mapą? Przecież policja / straż podejmuje interwencje jedynie w stosunku do aut, które parkują nieprawidłowo...
samochodowy pisze:- sprzeciwiam się niszczeniu mojego auta poprzez przyklejanie nieschodzących lub schodzących z lakierem naklejek (lakiernik szkodę wycenił na 2800zł za malowanie na nowo drzwi srebrną perłą) - auto jest ubezpieczone, ale nie mam czasu co miesiąc latać do lakiernika
Czytam to, czytam i nie wierzę

Możesz wyjaśnić, co przekonało Cię do kupna mieszkania na AVII bez miejsca postojowego?
samochodowy pisze:- sprzeciwiam się donosicielstwu na siłę - nikomu nic nei przeszkadza, ale musi na sąsiada donieść, a niech ugra bo tym razem 10cm za mało zostawił a drugą stroną nie da się przejść
No popatrz, niektórym przeszkadza np. to, że nie mogą przejść chodnikiem albo że nie mogą wyjechać z kupionego miejsca postojowego, bo ktoś zastawił wyjazd. Najwyraźniej ludziom przeszkadzają inne rzeczy, niż Tobie.
samochodowy pisze:[...]chyba lepiej się żyje gdy się z sąsiadami jakoś współżyje nie?
Jasne, że tak. Jednym ze sposobów na miłe współżycie z sąsiadami jest np. niezastawianie chodników i parkowanie tam, gdzie są miejsca postojowe.
samochodowy pisze:Większość z nas nie ma jeszcze tyle lat by być przesiąkniętymi polaczkowatą ku**icą, z tego co rozumiem na osiedlu mieszkają głównie młodzi, którzy mogą jeszcze swój charakter zmienić lub nie dawać się wyprowadzić z równowagi tym, że akurat wczoraj sąsiad kaleka zaparkował o 10cm źle auto to mu dokopię !
No właśnie polaczkowata ku**ica to tu chyba z innej strony wychodzi: "kupiłem z premedytacją mieszkanie bez miejsc postojowych, to teraz mam prawo parkować gdzie chcę, i ch... mnie obchodzi, że innym to przeszkadza". No chyba, że jest to faktycznie skrajny idiotyzm :/
samochodowy pisze:[...]to był jeden z głównych powodów do emigracji w moim wypadku - teraz wróciłem, nie na długo, musze podomykać sprawy - może dlatego tak bardzo dostrzegam te wasze problemy, problemiki i tą ww. ku**icę.!
Urzekła mnie Twoja historia

A tam, gdzie wyemigrowałeś, mogłeś sobie rozumiem dowolnie zastawiać chodnik, parkować na trawniku etc. i nikomu to nie przeszkadzało....?
samochodowy pisze:Ale naprawde - ludzie na świecie potrafią z sobą żyć i to, że ktoś nie pomyśli i jednego dnia gorzej zaparkuje nie oznacza od razu, że cham, buc, prostak i wróg, więc trzeba mu nasypać cukru.
Tyle, że "tam" ludzie zazwyczaj, w odróżnieniu od Ciebie, patrzą najwyraźniej dalej, niż tylko na czubeczek własnego noska ("nie mam miejsca, więc stanę tu i ch.... wszystkim do tego").