Postautor: Staś » 24 kwie 2016, 23:16
Kiedyś za granicą (w kraju uważanym za dzikszy i słabiej rozwinięty niż Polska) spotkałem się z bardzo prostym i skutecznym rozwiązaniem. Krawężnikiem o specjalnej konstrukcji. Wykonany był z bardzo gładkiego i śliskiego kamienia, wysokość miał taka jak standardowe w Polsce (może minimalnie wyższy), a ścięty był pod takim kątem, że nie sposób było na niego wjechać nawet samochodem na dużych kołach. Koła się ślizgały uniemożliwiając wjazd na chodnik. Odpadają szpetne słupki, a krawężnik "robił robotę". W sumie dlaczego w Polsce się tego nie stosuje?
Pomysł z przyciśnięciem Budimexu aby postawił znaki "strefa zamieszkania" przy każdym bloku uważam za bardzo dobry.
O. 4 chyba nie jest jeszcze stracone, przecież nie macie jeszcze wspólnoty -nie podpisywaliście ostatecznych umów notarialnych, więc Budimex jest teoretycznie właścicielem całego terenu.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2016, 23:20 przez
Staś, łącznie zmieniany 1 raz.