Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Forum osiedla Orlińskiego przeznaczone do prowadzenia dyskusji na tematy ogólne związane z zakupem, budową, wykończeniem itp.
Selassie
Posty: 299
Rejestracja: 05 cze 2017, 11:26

Re: Miejsca parkingowe na Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: Selassie » 26 paź 2017, 10:50

Saul pisze: Jest park na dywizionów, ale przecież szlachta z ekskluzywnych apartamentowców nie przejdzie sie 100 metrów tylko musi mieć swój park pod blokiem, żeby ptaszki im ćwierkały do okien.
Tylko że kolejny park, nie oczyści krakowa i nie rozwiązuje zanieczyszczenia miasta :)

Oczyszcza go ludzie poruszajacy sie wszedzie samochodami i chcacy pod blokiem parkowac swoje auta, auta rodziny, popularnej na forum babci i znajomych. Park to projekt obywatelski nie tylko dla mieszkancow naszego osiedla ale dla KAŻDEGO - nie wyobrażam sobie, żeby chociaż kawałek z tego terenu został przekształcony na parkingi... tu nie chodzi o oczyszczanie miasta tylko o to, żeby włąsnie nie wszedzie stały auta, żebym miał alejkę i drzewa koło bloku a nie tylko . ludzi którzy nie mogą sie przejsc 100 metrow na parking miejski

Saul pisze:
Jak dla mnie są miejsca, gdzie można by zrobić miejsca parkingowe. Kilka, kilkanaście. Zawsze coś. Tylko trzeba chcieć. Niestety widać, że osoby nie chcą bo nie i już. I żaden argument ich nie przekona. Żeby nie było, nie uważam że pomiedzy blokami mają być same parkingi.

Chyba żartujesz. Czemu mieli byśmy chcieć? Jaki powód mamy mieć żeby mieć chęć przekształcania już i tak mocno zabetonowanej (nie żeby mi przeszkadzało, sam kupiłem tu mieszkanie jednak po co to posuwać jeszcze dalej ??? ) przestrzeni w kolejne miejsca parkingowe kiedy możemy posadzić tam drzewa i utworzyć miejsce do wypoczynku, którego jak już mówiłem brakuje na tych osiedlach bardziej niż miejsc parkingowych!

Saul pisze:
Osoby krzyczące o ekologii, parkach i tego typu rzeczach wypowiadają się w tonie, że ma być jak ja chce. I to czuć.

Osoby parkujące swoje samochody gdzie popadnie są moim zdaniem tysiac razy bardziej roszczeniowe. Kupiłem mieszkanie to musze gdzieś parkować nie? Nie ma miejsca to postawie swoje cacko na chodniku, kopercie, trawniku, wjeździe do garażu. Ja też czuje dziwnie bijącą postawę "bo mi się należy". Wystarczy chcieć! Jak to mówiłeś - zaparkować koło wybiegu dla psów, lub na innym parkingu miejskim, wynająć sobie miejsce postojowe na płycie lotniska - wystarczy chcieć. Widocznie nie chcą.

Saul pisze:
Jeden lubi beton inny kwiatki.

Dokłądnie! Beton już mamy - czas na kwiatki!! :) i mam nadzieję, że betonowe bedątam tylko alejki a nie miejsca parkingowe

Saul pisze:
Miejsce dla straży - kolejna głupota. Jest akcja stają gdzie mogą, a nie będą się zastanawaiąc czy na orlińskiego mają miejsce wymalowane na drodze. Dla mnie to jest ewidentnie zrobienie na złość przez bx i "zabranie" miejsca pod parking- zmuszenie do wykupu miejsca. Tak samo stojąće konteney na miejscachc parkingowych- czyste skurwys****

A ja mysle ze to miejsce dla strazy, i glupota jest myslenie, ze to chwyt marketingowy - stają gdzie mogą, ja wole mieć pewność, że wóz strażacki podjedzie pod sam blok a nie że bęzie musiał sięprzedzierać przez kordon osobówek postawionych tak ciasno, że ledwo da się wcisnąć włos

Saul pisze:
I tak jak wspomniałem. Z wypowiedzi widać, że
1) osoby chcące miejsc parkingowych chcą, ale nie narzucają
2) osoby przeciwne żadąją spełniania ich postulatów.

Na prawdę sądzisz, że osoby chcące większej ilości miejsc nie narzucają się wszedzie na forum? Chyba czytamy inne wątki.

Fiszka
Posty: 109
Rejestracja: 07 sie 2014, 8:32

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: Fiszka » 26 paź 2017, 14:22

Selassie strzał w dziesiątkę.

Jak pisałam wcześniej ja samochodu nie posiadam więc zaliczanie mnie do jednego czy drugiego lobby mnie śmieszy totalnie. Ale jeśli widzę, że łamie się przepisy parkując samochody choćby tak, jak na zdjęciach powyżej, niszczy się zieleń, tarasuje się ciągi komunikacyjne, to mnie krew zalewa. Osiedle nie jest przeznaczone tylko dla kierowców, ale dla pieszych, matek, które, żeby swobodnie mogły przejść z wózkiem muszą iść ulicą (bo o dziwo tam jakoś jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, by zaparkować samochód), bo nawet pomiędzy autami przecisnąć się nie da. To nie jest normalne...

Park ma być parkiem, bo jako taki wygrał w budżecie obywatelskim... i próba zmiany przeznaczenia choćby fragmentu terenu przyszłego parku jest zwykłym oszustwem wobec tych, którzy o ten park walczyli. Naprawdę wolicie spacerować po betonie i w smrodzie spalin? Choć w sumie taki argument nie trafi do kogoś, kto najchętniej zaparkowałby pod drzwiami swojego mieszkania.

Saul piszesz, że jeśli nie chcemy kolejnego parkingu, to jesteśmy roszczeniowi... no proszę Cię. Poczytaj dokładnie forum i zobacz kto najgłośniej i najdobitniej wypowiada się w kwestiach parkowania.

I na koniec... zapraszam pod O4, zobaczcie czy da się żyć na osiedlu bez samochodów pod blokiem? Odkąd jasno rozwiązaliśmy ten problem zniknęły z publicznego forum wszelkie kłótnie dotyczące parkowania.

morth
Posty: 584
Rejestracja: 18 lut 2015, 16:45

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: morth » 26 paź 2017, 14:38

Fiszka pisze:I na koniec... zapraszam pod O4, zobaczcie czy da się żyć na osiedlu bez samochodów pod blokiem? Odkąd jasno rozwiązaliśmy ten problem zniknęły z publicznego forum wszelkie kłótnie dotyczące parkowania.

Fiszka a co dokładnie zostało u was zrobione? Bo pod O8 jest teoretycznie już strefa zamieszkania a i tak mimo że co jakiś czas widuje się policje pod blokiem ludzie u nas parkują ciągle. Czy coś poza wyznaczenie strefy zostało zrobione?


Fiszka
Posty: 109
Rejestracja: 07 sie 2014, 8:32

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: Fiszka » 26 paź 2017, 14:46

Nic, regularne mandaty sprawiły, że ludzie przestali parkować. Teraz, nawet jeśli ktoś zostawi samochód na 15 minut pod blokiem, to nikt na nikogo nie psioczy, bo wiadomo, że za chwilę odjedzie.

M&M
Posty: 232
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:23

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: M&M » 26 paź 2017, 14:56

morth pisze:
Fiszka pisze:I na koniec... zapraszam pod O4, zobaczcie czy da się żyć na osiedlu bez samochodów pod blokiem? Odkąd jasno rozwiązaliśmy ten problem zniknęły z publicznego forum wszelkie kłótnie dotyczące parkowania.

Fiszka a co dokładnie zostało u was zrobione? Bo pod O8 jest teoretycznie już strefa zamieszkania a i tak mimo że co jakiś czas widuje się policje pod blokiem ludzie u nas parkują ciągle. Czy coś poza wyznaczenie strefy zostało zrobione?

Pod 4 częściej się pojawiali :D

morth
Posty: 584
Rejestracja: 18 lut 2015, 16:45

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: morth » 26 paź 2017, 15:06

Problemem może być też centralne położenie O8, względem innych bloków ( wszędzie blisko do siebie ^^) a wygodnickim spod O4 do Avi już za daleko xD Dlatego też jedna strona O6 nie jest zastawiana a druga już tak ( bliżej xD)

Fiszka
Posty: 109
Rejestracja: 07 sie 2014, 8:32

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: Fiszka » 26 paź 2017, 18:21

Gwoli ścisłości ja nie byłam jedną z tych dzwoniących, ba nawet mój tato dostał pouczenie kiedy zatrzymał się pod klatką na 5 minut ;)

Marth, faktycznie mieszkańcy Avii pakują przy Waszych blokach?


adi
Posty: 207
Rejestracja: 05 sie 2016, 9:50

Re: Miejsca parkingowe w okolicach ulicy Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: adi » 26 paź 2017, 21:38

Pod Orlińskiego 4 zajęło to trochę czasu, aż sytuacja się unormowała, a to w końcu był pierwszy oddany blok na osiedlu :) Podobnie będzie w przypadku innych bloków, tylko trochę czasu musi minąć, zanim się wszyscy nauczą jak to działa :)

Saul
Posty: 144
Rejestracja: 17 sty 2017, 20:54

Re: Miejsca parkingowe na Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: Saul » 27 paź 2017, 15:10

To, że był to projekt z BO o niczym nie śwadczy. Sprawdzćie ile wygrany proejtków z poprzednich lat nie doczekało realizacji. A niektóre były genialne.

Pisząc o miejscach nie miałem na myśli terenów gdzie ma być park. Chodzi mi o prawdziwe argumenty. Zakole pod dużym parkingiem. Gdyby tam zrobić parkin, był by to naturalny ciąg paringu i były by miejsca do parkowania. A sadzenie tam drzew moim zdaniem bez sensu. I takich miejsc jest kilka, i zawsze było by więcej miejsc do parkowania. Ale podkreślam, że to moje zdanie.

Co do toru, nie jestem trolem. Z tym "torem" mam fajne wspomnienia i zdecydowanie wolę odgłos tłumików i pisk opon od krzyku dzieci, przeciskania się pomiedzy wózkami, bo akurat rozmawiające mamy uznały, że blokując przejście wózkami rozmawia sie lepiej, a na ławce nie usiadą bo zara leco

ktoś pytał, a dlaczego mieli by chciec? A dlatego, żeby nie robić tylko dla siebie. Skoro można zrobić dwie rzeczy to bym tak robił, a nie tylko jedną. Jedno drzewo czy tam da pośrodku parkingu niewiele zmienią. Po prostu uważam, że skoro można pogodzić w jakimś stopniu interesy dwóch grup nawet w stosunku 10-90 to warto podjąc takie kroki.

I po raz kolejny powtarzam. Ja się poruszam komunikacją miejską i rowerem, a samochód stoi prawie cały czas. d, chyba ze jadę na zakupy to i tak w takich godzinach, że miejsce znajdę.

Jeśli ten park będzie czym innowacyjnym na skalę krakowa to też jestem za, tylko typowy spacerniak to dla mnie to samo co płyta betonu

iti
Posty: 1482
Rejestracja: 13 lip 2014, 1:15

Re: Miejsca parkingowe na Orlińskiego - jak sobie radzić?

Postautor: iti » 28 paź 2017, 15:13

Saul pisze:To, że był to projekt z BO o niczym nie śwadczy. Sprawdzćie ile wygrany proejtków z poprzednich lat nie doczekało realizacji. A niektóre były genialne.

Myślę, że w tej chwili dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa. Jeśli ktoś chciał tam parkingu, to mógł zgłosić taki projekt w budżecie obywatelskim, ale nie przypominam sobie, żebym taki gdzieś widział. Tymczasem projekt urządzenia parku został przegłosowany i wybrany spośród kilkudziesięciu innych projektów dotyczących miasta. najwidoczniej ktoś chciał budowy tego parku i to jednak jest spory mandat do jego wykonania. I faktycznie niewiele brakuje już do tego, aby park powstał, jest gotowy projekt i czeka na pozwolenie na budowę.

Niemniej nawet gdyby stało się coś nieprzewidywalnego i np. działki został przez sąd zabrane miastu i przekazane komuś innemu, to raczej nie spodziewałbym się, żeby ten ktoś zrobił tam parking dla mieszkańców sąsiednich osiedli. Raczej powstały by tam kolejne bloki z niedoborem miejsc postojowych i problem tylko by się pogłębił. Trzymajmy więc lepiej kciuki za park, w kwestii parkowania, trzeba szukać innych rozwiązań i zabiegać o nie w ZIKiT, a nie w Zarządzie Zieleni Miejskiej :)



Wróć do „Osiedle Orlińskiego – dyskusje na tematy ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości