Zabudowanie balkonu w nowym mieszkaniu / nowym bloku na Orlińskiego 1

[Nietoperzu]

Owszem, zauważyłam. Myślę, że Ty też ją zauważyłeś.
To co mnie interesowało - czyli jakie warunki trzeba spełnić - w miarę się dowiedziałam, a resztę doczytam indywidualnie bo na forum nie ma co w temacie wzbudzać ognia

Co do wyglądu bloku - odrobinę wsadzając kij w mrowisko - do końca zgodzić się nie mogę.
Po pierwsze, wszystko zawsze można uzgodnić wewnątrz wspólnoty, choćby zasady jednolitej zabudowy (o ile otworzymy umysły i zadbamy o miłosąsiedzkie stosunki - które pewnie skończą się z początkiem przeprowadzania remontów ).
Po drugie - tak zupełnie, zupełnie szczerze odpowiadając sobie samemu nawet a niekoniecznie na forum - czy wygląd elewacji ma naprawdę tak ogromne znaczenie dla komfortu życia??? Nawet gdyby ona wyglądała jak, jak piszesz, "pół dupy zza krzaka" to co? Rano idziesz do pracy i raczej na blok się nie oglądasz, później wracasz do domu (po różnych tam aktywnościach) no i ostatecznie możesz na tę elewację zerknąć, ale chyba apetytu nie odbierze kawałek choćby nawet kraty w oknie? Rozumiem, można jeszcze z dzieckiem lub z kimś/czymś wychodzić na spacer - no ale wtedy chyba pilnujemy dziecka lub kogoś/czegoś i tam głównie kierujemy wzrok a nie wypatrujemy nierówności, zakrzywień, krat czy czego tam jeszcze na elewacji

a dla ukojenia emocji, pozwolę sobie zacytować "Witam, Drodzy sąsiedzi z 4 co Wy wyrabiacie, my z innych bloków jak to czytamy to nam włosy dęba stają Zamiast postarac sie wypracować jakis kompromis, który moglibysmy zastosować u nas w 06, 01, 03 itd. to cały czas tylko słowne przepychanki miedzy mieszkańcami". Było co prawda o parkowaniu, ale pasuje do wielu okoliczności...

pozdrawiam serdecznie

[sand]

Dla niektórych mieszkańców wygląd elewacji może nie mieć znaczenia. Ma jednak znaczenie dla potencjalnych, kolejnych nabywców lokali. I tak jednolita elewacja jak i ogólna prezencja budynku w dużej mierze przekłada się na wartość nieruchomości. Będzie to zatem miało kolosalne znaczenie w przypadku późniejszej sprzedaży.

[Staś]

Nie zapominajcie o prawach autorskich projektanta bloku. Pozwolenie wspólnoty tu nie wystarczy. Jakakolwiek ingerencja w wygląd zewnętrzny jest naruszeniem praw autorskich - może Was to dużo kosztować.

[gucio]

Stas chyba projektant dostaje pieniądze za projekt a jeżeli on już jest sprzedany i odkupiony za niemałe pieniądze to raczej nie ma wpływu na to co dzieje się z jego dziełem bo ono jest juz Nie Jego. . .
Tak jakbyś kupił obraz i autor zakazał ci robić z nim co chcesz . . .
Ale co do znamy wizerunku bloku nie zgadzam się na żadne zmiany . Jak będę chciał mieszkać w Cyrku i na Jarmarku to wtedy może być dziadostwo ale nie po to kupowałem mieszkanie w ładnym bloku żeby go teraz modyfikować . . .

[Staś]

Stas chyba projektant dostaje pieniądze za projekt a jeżeli on już jest sprzedany i odkupiony za niemałe pieniądze to raczej nie ma wpływu na to co dzieje się z jego dziełem bo ono jest juz Nie Jego. . .
Tak jakbyś kupił obraz i autor zakazał ci robić z nim co chcesz . . .
Ale co do znamy wizerunku bloku nie zgadzam się na żadne zmiany . Jak będę chciał mieszkać w Cyrku i na Jarmarku to wtedy może być dziadostwo ale nie po to kupowałem mieszkanie w ładnym bloku żeby go teraz modyfikować . . .

I to się mylisz. Niedawno w mediach podano informację, że autor (projektant) tzw. "szkieletora" rezygnuje z jakichkolwiek roszczeń finansowych wobec obecnych właścicieli "szkieletora", którzy go przerabiają, bo temu autorowi też prywatnie zależy na tym aby "szkieletor" nie szpecił Krakowa. Gdyby nie zrobił tej rezygnacji dobrowolnie, to albo należałoby budynek zupełnie rozebrać i wybudować nowy wg. innego, nowego projektu, albo uzyskać zgodę na zmiany od autora "szkieletora". Budynki to nie są rzeczy seryjnie produkowane w fabryce, a dzieła autorskie, projektowane indywidualnie. Niestety podejście do praw autorskich jest w Polsce cały czas w ciemnej d...pie. Ludzie nie mają świadomości (albo nie chcą jej mieć) , że np. zmieniając kolor elewacji naruszają prawa autorskie.
Kupują np. projekt domku jednorodzinnego płacisz architektowi konkretną kwotę, ale projekt nie jest Twój! Nie nabywasz praw autorskich do projektu, a jedynie coś w rodzaju jednorazowej licencji na wykonanie obiektu wg. tego projektu- tylko raz, tylko przez Ciebie i tylko zgodnie z projektem.

[Madzalina]

Odświeżam wątek. Czy ktoś z was próbował wystosować pismo w sprawie zabudowy balkonu systemem BEZRAMOWYM, a jeśli tak to z jakim skutkiem? Jak radzicie sobie z hałasem, czy też jest dla was uciążliwy? Pytanie kieruję do osób posiadających balkony wychodzące na stronę zachodnią lub południową - bezpośrednio na Stella. Zastanawiam się nad zasuwaniem okien jedynie na noc. Do wszystkich przeciwników zabudowywania balkonów, sprawdźcie proszę najpierw czym jest wspomniany system bezramowy zanim zaczniecie ciskać gromy

[gucio]

Odświeżam wątek. Czy ktoś z was próbował wystosować pismo w sprawie zabudowy balkonu systemem BEZRAMOWYM, a jeśli tak to z jakim skutkiem? Jak radzicie sobie z hałasem, czy też jest dla was uciążliwy? Pytanie kieruję do osób posiadających balkony wychodzące na stronę zachodnią lub południową - bezpośrednio na Stella. Zastanawiam się nad zasuwaniem okien jedynie na noc. Do wszystkich przeciwników zabudowywania balkonów, sprawdźcie proszę najpierw czym jest wspomniany system bezramowy zanim zaczniecie ciskać gromy

Nikt cisnąć nie będzie bo żebyś mogła lub mógł zainstalować cokolwiek czy ramy czy bez ramy wymagana jest zgoda wspólnoty więc szkoda czasu na gdybanie. Zostaje zamykanie okien i medytacja ha ha ha

[Arav]

Mam nadzieje ze nie beda wydawane zgody na zabudowe balkonow. Jak tak bedzie to to osiedle bedzie wygladalo jak slumsy jak kazdy bedzie sobie robil zabudowe wedle wlasnych upodoban... bedzie od sasa do lasa...

[Madzalina]

Piszę o zabudowie bezramowej - wyciszającej hałas, przezroczystej szybie nieprzedzielonej żadnymi ramami okiennymi od barierki balkonu do sufitu, którą to szybę można całkowicie zsunąć i zasuwać tylko na noc. Co więcej od poręczy balkonu do podłogi istnieją już takie szyby. Ciekawe że dla niektórych przeciwników takiego rozwiązania nie jest niespójne to, że bodajże do 8 piętra nie ma szyb od podłogi do balustrady a powyżej 8 piętra już takowe szyby są.

Gucio, pytanie zadałam osobom posiadającym mieszkanie wychodzące na Stella oraz tym którzy próbowali ową zgodę wspólnoty na zabudowę uzyskać. Myślę że wszyscy czytający ten wątek poznali już twoje zdanie, więc możesz skierować kąśliwe, nie wnoszące nic nowego komentarze w inne miejsce i dać się wypowiedzieć tym do których pytanie zostało skierowane.

Pozdrawiam

[knd]

Jak konstrukcja nie jest przytwierdzona na stałe, to nie potrzebujesz żadnej zgody. Sprawdzone w kilku miejscach (gosc od pomiarow, znajomi ktorzy cos takiego maja, znajomy architekt i znajomy prawnik). Tylko tak jak napisalem - nie moze byc przytwierdzone na stale.

Musisz za to uważać, żeby nie uszkodzić zabezpieczenia przeciwwilgociowego. Nie tylko tracisz na to gwarancje, ale jest tez szansa, ze jak komus z sasiadow zacznie sie robic wilgoc, to Budimex bedzie probowal wszystkim udowodnic, ze to Twoja wina (co moze byc zgodne z prawda, ale nie koniecznie).

Ja sie interesowalem podobna konstrukcja do tej, jaka chcesz zalozyc. Za jedna loggie (to taki balkon ze scianami po bokach) cena w okolicach 2500zl, za druga, wieksza 3500zl. Wszystkie szyny, ramy (bo mimo wszystko w niektorych miejscach sa) itp. ktore u nich zamowie, sa z aluminium, wiec nie jakies specjalnie ciezkie. Dodatkowo moge sobie zazyczyc dowolny kolor malowania, wiec beda w 100% pasowac do barierek - dla mnie to jest wazne, bo chce miec cos, co wyglada spojnie. Dodatkowym plusem bylo dla mnie, ze gosc ktory przyszedl to mierzyc (a robil mi tez moskitiery), powiedzial ze na lato moge sobie zdemontowac panele z szybami i zamontowac identyczne ale z wielkimi moskitierami.

Pomiar robilem jakos przed wakacjami, ale wtedy zabudowa mi nie byla potrzebna, wiec jeszcze jej nie mam. Pewnie za jakis miesiac dopiero bede zamawiac, raczej tylko na jedna loggie.

Podsumowujac - tez mi zalezy, zeby wszystko wygladalo ladnie z zewnatrz, wiec nie szukalem najtanszego mozliwego rozwiazania, tylko tego co wyglada dobrze, a najlepiej z zewnatrz jest jak najmniej widoczne, trafilem na to samo co Ty i uwazam, ze jest ok. Do tego cena calkiem przyzwoita (balem sie, ze to bedzie cos bardziej w stylu 10 tysiecy, wtedy bym to olal). Jedyna roznica miedzy nami jest taka, ze Ty chcesz zabudowac balkon, a ja loggie.