Przesunięcie bryły budynku Orlińskiego 1 względem planu o 3 metry

[czekamy 2017]

Super że wreszcie coś ruszyło, jutro dzwonię do banku ile mnie te zmiany będą kosztowały. Aneks za darmo no bo w końcu z winy BX są te zmiany, ale koszty umowy kredytowej to już we własnym zakresie

[Nowy]

No to po 29 stronach postów, temat doczekał się szczęśliwego zakończenia Miejmy nadzieję, że tym razem wszystkie terminy zostaną utrzymane, a i blok zostanie należycie zbudowany. Gratulacje za cierpliwość, przynajmniej dla co poniektórych

[Sens]

A ja mam takie pytanie skoro terminy są zachowane to po co zmieniać umowę kredytową ja np. powiedziałem bankowi aby wypłacał transze zgodnie z harmonogramem więc po co mi nowa umowa kredytowa gdy moje mieszkanie nic sie nie zmieniło ?

[kamil]

A ja mam takie pytanie skoro terminy są zachowane to po co zmieniać umowę kredytową ja np. powiedziałem bankowi aby wypłacał transze zgodnie z harmonogramem więc po co mi nowa umowa kredytowa gdy moje mieszkanie nic sie nie zmieniło ?

Wydaje mi sie, ze aneks jest konieczny, bo bank wypłaca transze wg. % zaawansowania budowy, a skoro zmienił się harmonogram to będą inne daty ukończenia poszczególnych prac. Nie jestem ekspertem, prosze mnie poprawic jeżeli się myle.
Ja mam kredyt w BZWBK i dziś dostałem informacje:

Ważne , aby nie przekroczyć daty zamknięcia wypłat transz.

Zatem aneks do umowy kredytowej będzie potrzebny, pytanie czy ktoś będzie domagał się od BMX pokrycia kosztów:
- aneksu (w zależności od banku to koszt ok. 200-500zł)
- kosztów poniesionych z tytułu dłuższego okresu spłaty odsetek od kredytu (bez spłaty kapitału).

BTW.
Moim zdaniem nie ma się z czego cieszyć, przesunięcie zakończenia budowy skraca czas odbiorów, a co za tym idzie zgłoszonych poprawek (przykład O4 pokazuje że odbiory idą powoli i usterek było dużo), pewnie wtedy nam kolejny aneks podsuną do podpisania, ze zmienioną datą przekazania...

[Staś]

A ja mam takie pytanie skoro terminy są zachowane to po co zmieniać umowę kredytową ja np. powiedziałem bankowi aby wypłacał transze zgodnie z harmonogramem więc po co mi nowa umowa kredytowa gdy moje mieszkanie nic sie nie zmieniło ?

Zmienić należy z powodów formalnych. Twój kredyt i umowa deweloperska są nieważne , gdyż zmieniło się pozwolenie na budowę. Teraz to zupełnie inny budynek - w innym miejscu, z innym pozwoleniem na budowę, w dodatku to co powstało na podstawie poprzedniego pozwolenia jest opóźnione prawie pół roku. Teoretycznie bank mógłby teraz wypowiedzieć umowę kredytową i zrobić natychmiastową wymagalność - zażądać pożyczonych klientowi kwot.
" Gotówkowcy" są w trochę lepszej sytuacji, bo sami sobie płacą i przelewają, a w umowie deweloperskiej i tak mają ostateczny termin przeniesienia własności , który został niezmieniony, w dodatku zabezpieczony wpisem do hipoteki.

[Sens]

Czyli rozumiem są 2 opcje:
1- idę do Budimexu renegocjować cenę np zakupu miejsca postojowego o wartość nowej umowy kredytowej itp kosztów dodatkowych jakie mogą się nasunąć.
2- wnieść sprawę do sądu o zwrot kosztów nowej umowy kredytowej z winy developera ale to się wiąże z niepodpisaniem ANEXU, a wtedy pozostaje jedynie SĄD. Pewnie mają lepszych adwokatów itp. ale myślę, że w dzisiejszych czasach można by w sądzie wygrać niezłą sumkę i nie jeden adwokat podjął by się takiego wyzwania. Pamietajcie nie tylko 2 x zadatek ale BX niech płaci nam za stres itp dla niektórych 250 000 zł to majątek życia i można się nabawić wiele stresu i zniszczenia zdrowia psychicznego a lekarze drodzy. Najlepszy były pozew zbiorowy.
Niech BX płaci za nowe umowy kredytowe tak jak za ANEXY które są za free. Ja to jeszcze muszę przemyśleć bo to widzę że zamiast mieszkania to ja skarbonkę kupiłem i tak będę tylko wrzucał coraz to większe sumy a BX będzie robił zamieszanie.

[BraveHeartt]

Dzisiaj przejeżdżałem koło naszego budynku i mam dobre wieści roboty rozpoczęte całą parą powstaje kolejne piętro i widać ze okna poroznoszone już po mieszkaniach więc osoby które mają już swoje piętro wybudowane będą wkrótce mieć okna wstawione prawdopodobnie do mojego 12 piętra jeszcze trochę brakuje ale jest szansa że powstanie

[jas78]

No to po 29 stronach postów, temat doczekał się szczęśliwego zakończenia Miejmy nadzieję, że tym razem wszystkie terminy zostaną utrzymane, a i blok zostanie należycie zbudowany. Gratulacje za cierpliwość, przynajmniej dla co poniektórych

Przepraszam bardzo, Pan pracuje w Budimexie że taka propaganda sukcesu? O jakim szczęśliwym zakończeniu Pan pisze? Jest gigantyczne opóźnienie, są dodatkowe koszty a deweloper przerzuca je na klientów.

To trochę tak, jakby Pan zobaczył promocję w gazetce supermarketu, zapłacił przelewem za towar i po kilku miesiącach nerwów (bo towar nie nadchodzi) dowiaduje się Pan, że supermarket łaskawie zamierza wysłać przesyłkę. Tylko nie wiadomo, kiedy ona dojdzie. I drobnostka - tu chodzi o kwoty po min. sto kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Nie dziwię się ludziom, że się cieszą że jednak najprawopodobniej nie stracą oszczędności życia, albo nie zostaną z kredytem za dziurę w ziemi. Ale tu jest ch.lernie daleko od "szczęśliwego zakończenia".

Ja bym doradzał kupującym odebrać te mieszkania, a po wpisie do księgi wieczystej pójść do sądu.

[Staś]

"Przepraszam bardzo, Pan pracuje w Budimexie że taka propaganda sukcesu?" Z góry informuje, że nie mam nic wspólnego z Bx -nie jestem pracownikiem, ani nie znam tam nikogo.
Po co to narzekactwo, czarnowidztwo i pretensje nie wiadomo o co i do kogo?
To nie propaganda sukcesu tylko realizm.
Jest nowe pozwolenie i prace wznowiono. Bx potwierdza termin przekazania mieszkania (to jest najważniejszy termin potwierdzony wpisem do hipoteki). W czym problem?
"Ja bym doradzał kupującym odebrać te mieszkania, a po wpisie do księgi wieczystej pójść do sądu." Takie rady to dla dzieci w przedszkolu! Jeśli Bx przekaże mieszkania w terminie, a klient odbierze, to nie ma podstaw do jakichkolwiek roszczeń, bo wszystko zostało spełnione zgodnie z umową.

[jas78]

Podziwiam Pana. Sam robił Pan wyliczenia, ile jest w plecy na wynajmie kupionego mieszkania - a teraz wszystko ok. Naprawdę nie rozumiem, skąd u klientów budimexu taka pokora, wyrozumiałość i gotowość do pogodzenia się z każdą niedogodnością. Cóż, to Pańskie pieniądze - nie moje.

Nie chciałby Pan przypadkiem kupić używanego peugeota 308? Psuje się i szukam jelenia, który go kupi