mieszkaniecO1 pisze:deviilka pisze:Ludzie badzmy troche bardziej wyrozumiali dla innych, nie kazdego stac na miejsce parkingowe a parkowac gdzies trzeba...ja kupilam miejsce w garazu podziemnym ale jak przyjedzie rodzina czy znajomi w odwiedziny to tez od razu trzeba po policje dzwonic albo straz mniejska? wstyd mi za niektorych niestety...kazdy radzi sobie jak moze a niektorzy to chyba kupili mieszkanie tylko poto aby utrudniac zycie innym...tak to wyglada niestety
Na poaczatku mialem podejscie zblizone do Twojego, jednak teraz chyba bede stala osoba dzowniaca na policje. To co tu sie dzieje to przechodzi ludzkie pojecie. Ludzie parkuja jak DEBILE, tego sie inaczej nazwac nie da. Jaka rodzina nie ma jak zaparkowac, o czym ty pie****lisz, nie jestem jestem jakims spoleczniakiem ale ja juz rozpoznaje kto gdzie mieszka, 60% osob nie mieszka w O1, oni tu parkuja! sluzymy im jako parking, goscie wychodza co 3 godizny i zmieniaja miejsce zeby blizej bloku sowjego stac. Wlasciciel bialego polo z czarnymy kwiatami na masce z O4 jest mistrzem w tehj dziedzinie. Jak tak to ma wygladac to jestem za wprowadzeniem totalnego zakazu parkowania, slupki wszedzie. I nalezy calkowicie ignorowac osoby mowiace ze nie maja pieniedzy, to ich problem! Ja kupujac parking nie mam na inne potrzeby, wiec jak nie stac na parking, sprzedac samochod i zapier*****c autobusem.
Przejscie chodnikiem jets NIEMOZLIWE, wogole, nawet ci durnie z pizzeri skuterami stoja na srodku przejscia, przeciez to trzeba byc imbecylem albo robic to specjalnie.
Nie ma innej mozliwosci jak tepienie takiego zachowania. Sluzymy jako szrot dla calego osiedla!
nareszcie głos rozsądku

myślałem że już nikt oprócz mnie się nie denerwuje
