Mieszkanie nieodebrane a między innymi powodem był brak wprawionych okien na 16 kondygnacji więc trochę słabo..... ale nie o mieszkaniu tu chcę pisać a o czymś co dotyczy chyba wszystkich mieszkańców naszego budynku, którzy posiadają miejsce postojowe w garażu podziemnym. Pomijając fakt, że na miejscu postojowym zakupionym przeze mnie na ścianie została zainstalowana skrzynka hydrantowa( nie było jej na projekcie jak wybierałam swoje bądź co bądź nie tanie miejsce postojowe) . Niby nic niepokojącego i jak mnie zapewniano podczas odbioru skrzynka nie wchodzi w linię miejsca postojowego natomiast w momencie pożaru już tak pięknie nie jest. Chyba łatwo się domyślić że w momencie, kiedy moje miejsce postojowe będzie akurat zajęte dostęp do tej skrzynki jest mocno ograniczony a w zasadzie niemożliwy . Zgodnie z prawem w ogóle nie powinnam tam parkować więc wychodzi na to, że zapłaciłam 50 tys. zł za ekskluzywne miejsce postojowe chyba dla rowerów. Jednak sprawa hydrantów nie kończy się na moim miejscu postojowym - kolejny hydrant który uniemożliwia ucieczkę z garażu bo został usytuowany akurat na przejściu ewakuacyjnym znajduje się przy drzwiach do klatki schodowej D. Który strażak to odebrał ?



