Uszkodzony / porysowany samochód na parkingu za Orlińsiego 1

[Saul]

Witam serdecznie,

Piszę do Państwa ponieważ mojej współlokatorce ktoś porysował i uszkodził samochód. Od strony Parkingu za orlinskiego 1. Jesli ktoś widział bądź był świadkiem jak jakis **** grzebał przy jakimś samochodzie to proszę dać znac. Za wszelką pomoc będę ogromnie wdzięczny.

A do Ciebie ty *********** dziewczyna jeździ tym samochodem bo ma sentyment, pół dniówki przeznaczy na lakiernika i tyle. A ty juz do konca życia bedziesz ********* Oby Ci ktos tak ryj przerysował.

[gucio]

pytanie nasuwa się czy stała w miejscu niedozwolonym czy w wyznaczonym,
Ludzie teraz nerwówi i bardzo się denerwują jak ktoś im zastawia chodnik
po drugie byłem dziś świadkiem jak samochód należący do firmy "przeprowadzkowej" wjechał i przekrzywil lampę tę czarna ale przynajmniej ochrona zareagowala chociaż tylko dlatego że to było przed ich oknem ......

[mieszkaniecO1]

Witam
niszczenia samochodu nawet nie będę komentował - bo tak nie należy robić.

Pytanie gucio zadał dobre, ja mógłbym isc o krok dalej, widze ze jestesie z O6 (udzielasz sie tam intensywnie), oczywiscie nie macie zabronione stawiac pod O1 jednakze przy deficycie miejsc moze to rodzić flustracje.

Dlatego własnie jestem za założeniem monitoringu, niedługo mamy zebranie wspolnoty- było by można to przegłosować, gdybys był mieszkancem O1 moglbys nawet nam pomóc...

[Saul]

Samochód nie był zaparkowany poprawnie , tym bardziej, że było miejsce do parkowania (ale kobiety ) Ale nie tylko on stał tak, że ograniczal przejscie przez chodnik. Miał też naklejkę (karny kutas za parkowanie). I o ile zrozumiał bym obklejenie go calego, wezwanie policji i otrzymanie mandatu czy jakies inne formy zwrocenia uwagi. Ale urwanie wycieraczki i porysowanie całej maski w poprzek jest słabe. Wiem, że dla tego cymbała czy tępej szma*y jest to powód do dmuy i chwalenia się w swoim środowisku:).

Wiec niech to bedzie przestroga dla innych i gdyby ktoś widział podobne akcje to warto było by dawać znać i to zgłosic. A nóz uda sie dorwac gnoja

[marzec]

przepisy ruchu drogowego - ma w d*pie
tabliczka z napisem "zakaz parkowania na chodniku" - ma w d*pie
naklejka za złe parkowanie - ma w d*pie
Innych mieszkańców też ma w d*pie bo chodnik zastawiony że się nie da przejść w ogóle

a teraz płacz i wyzywanie bo ktoś auto porysował...

[Tommy]

I o ile zrozumiał bym obklejenie go calego, wezwanie policji i otrzymanie mandatu czy jakies inne formy zwrocenia uwagi. Ale urwanie wycieraczki i porysowanie całej maski w poprzek jest słabe.

W sumie może lepiej, żeby Policja ścigała złodziei, bandziorów czy nożowników a nie koniecznie traciła czas na panią, która nie umie zaparkować samochodu. W takim wypadku "mandat karny" w postaci przerysowanej maski jest odpowiednią formą zwrócenia uwagi

[Tomi122]

Saul, rozumiem emocje. Chyba wiem o jakie auto chodzi. Zglosilem je na mapie zagrozen ze zdjeciem zaparkowanego pojazdu. Byl to jedyny nieprawidlowo zaparkowany pojazd ktory stal tam 2 dni. Widzialem podniesiona wycieraczke.
Uwazam ze porysowanie, urwanie wycieraczki i naklejka to moga byc nawet 3 osoby.
Jest to jedyny chodnik ktory laczy osiedle ze stella sawickiego. O ile urwana wycieraczka to nic jak wandalizm, to rysa moga postac nieumyslnie. Kazdy kto przechodzil i staral sie ominac teb samochod mogl nieumyalnie zarysowac torba suwakiem kurtki itp.

Warto tonowac emocje bo moze sie okazac ze ten **** i ******** to kierowca samochodu jak juz wspomnial marzec.

Likwidacja ochrony i zalozenie monitoringu!

[Saul]

tabliczka z napisem "zakaz parkowania na chodniku" - ma w d*pie
naklejka za złe parkowanie - ma w d*pie


a teraz płacz i wyzywanie bo ktoś auto porysował...

Ostatnie zdanie i już wiem, że nie mamy o czym rozmawiać.

Ta tabliczka jest nic nie warta, nie jest to znak. Tak samo jak kartki przy kontenerach

Tomi122, jak ja byłem sprawdzać uszkodzenia to stały chyba tak 4 obok tego samochodu. Osobiście sam jej powiedziałem, że patrząc na gabaryty samochodu mogła stanąc tak, że to przejscie by było, nie pomyslala.
Co do rysy masz racje, ale wątpie aby ktoś przypadkowo taka rysę zostawil:) Widząc rysę wiesz, że to specjalnie pociągniety slad:)
PS. nawet gdyby zrobiła to nieumyślnie to z tego co sie orientuję i tak jest to wina osoby, która uszkodziła.
Ps Skoro zgłosiłeś i stała ponad dwa dni bez mandatu, to wychodzi na to, że można tam stać. Bo policja akurat bywa tu czesto i nie wierzę, że przez dwa dni nikt nie sprawdził
Tomi122, a czy na Twoim zdjęciu widać ślad na masce? kiedy zrobiłes zdjęcie?

[Tomi122]

tabliczka z napisem "zakaz parkowania na chodniku" - ma w d*pie
naklejka za złe parkowanie - ma w d*pie

a teraz płacz i wyzywanie bo ktoś auto porysował...

Ostatnie zdanie i już wiem, że nie mamy o czym rozmawiać.

Ta tabliczka jest nic nie warta, nie jest to znak. Tak samo jak kartki przy kontenerach

Tomi122, jak ja byłem sprawdzać uszkodzenia to stały chyba tak 4 obok tego samochodu. Osobiście sam jej powiedziałem, że patrząc na gabaryty samochodu mogła stanąc tak, że to przejscie by było, nie pomyslala.
Co do rysy masz racje, ale wątpie aby ktoś przypadkowo taka rysę zostawil:) Widząc rysę wiesz, że to specjalnie pociągniety slad:)
PS. nawet gdyby zrobiła to nieumyślnie to z tego co sie orientuję i tak jest to wina osoby, która uszkodziła.
Ps Skoro zgłosiłeś i stała ponad dwa dni bez mandatu, to wychodzi na to, że można tam stać. Bo policja akurat bywa tu czesto i nie wierzę, że przez dwa dni nikt nie sprawdził
Tomi122, a czy na Twoim zdjęciu widać ślad na masce? kiedy zrobiłes zdjęcie?

Przez dwa dni o których wspmniałem był to jedyny samochód, nie jest wykluczone ze wtedy gdy byles wygladało to inaczej.
Nie było zadnego sladu wtedy, była podniesiona wycieraczka. Nie jestem w stanie sprawdzić które to moje zgłoszenie bo na mapie jest tego pełno i nie ma juz podglądu zgłoszenia.

nie, nie mozna tam stać. Jest to chodnik. Mandatu nie ma bo mapa zagrożeń to nie jest narzędzie priorytetowe. Służby zajmują się jesli mają czas.
Średnio jest dla nich pilne zle zaparkowny samochód jakich jest setki w Krakowie. Gdyby postała pare dni dłuzej mandat by był.
Wstyd mi dzwonic i zgłaszac priorytetowo bo nie od tego jest policja, dlatego korzystam z tej mapy... ale chyba musze to robic, bo jeszcze nikt nigdy nie przyjechał na moje zgłoszenia z tej mapy.

[marzec]

tabliczka z napisem "zakaz parkowania na chodniku" - ma w d*pie
naklejka za złe parkowanie - ma w d*pie

a teraz płacz i wyzywanie bo ktoś auto porysował...

Ostatnie zdanie i już wiem, że nie mamy o czym rozmawiać.

Ta tabliczka jest nic nie warta, nie jest to znak. Tak samo jak kartki przy kontenerach

No jeśli akceptujesz tego typu aspołeczne zachowania to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać.
Znak i tabliczka nie jest potrzebna dla osób które potrafią myśleć i wiedzą, że na chodnikach się nie parkuje.
Ta tabliczka jest dla tych niedouczonych co tego nie wiedzą właśnie po to żeby mieli pretensje później do siebie.
W życiu by mi do głowy nie przyszło zaparkować tak, żeby zastawić przejście pieszym i to na kilka dni!!
Argument, że inaczej się nie da bo nie ma miejsc jest po prostu śmieszny. W promieniu kilkuset metrów od osiedla jest pełno miejsc ogólnodostępnych i jeszcze mi się nie zdarzyło abym ja lub moi znajomi nie znaleźli wolego miejsca obojętnie o której godzinie.

Skoro zgłosiłeś i stała ponad dwa dni bez mandatu, to wychodzi na to, że można tam stać

nie, nie można tam stać bo jest to chodnik, a nie parking. Mandatu nie ma bo to droga wewnętrzna/strefa ruchu i policja nie może wystawić mandatu.