Ja tam nie wiem czy chciałbym mieć akurat Almę po sąsiedzku, zwłaszcza jeśli zobaczy się te zdjęcia:

Wygląda na to, że Alma upada, przynajmniej w takiej formie, w jakiej ją wszyscy kojarzą :/ Puste półki, a skoro niewiele można kupić, to i ludzi w sklepach nie ma. Jeszcze niedawno tłumaczyli to negocjacjami z dostawcami, ale podobno też nie płacili im za towary, więc wygląda to raczej kiepsko.

Przy czym nie jestem jakoś bardzo zaskoczony, skoro wiele produktów tam dostępnych było identycznych z tymi, które można dostać w każdym innym sklepie, tyle, że Alma liczyła sobie za nie 20-30% więcej... Kiepski interes to był jednak


I tu jeszcze hit, czyli lodówka z piwem - głównie Harnasie i Żubry, no ale
są markety i jest Alma 
Mam nadzieję, że większy sklep na naszym osiedlu, to jednak będzie coś innego niż ten. Już podobno nawet Piotr i Paweł spuścił z tonu i nie chce być kojarzony z drogimi delikatesami. Alma to raczej jedna z gorszych możliwości, jaka może się nam przytrafić. Chyba, że coś się naprawdę mocno zmieni...