Forum Czyżyn

Witam, mam pytanie czy też macie podobny problem z ogrzewaniem. Ustawiam grzejnik np. na 4 chwilę pogrzeje A później są zimne dłuższy czas, żeby znowu grzały muszę poruszać gałką. Kaloryfery są odpowietrzone. Nie wiem czy to problem gałek czy czego innego.

Ogólnie w grzejnikach jest głowica z termostatem. Gdy osiągnie zadaną temperaturę, to grzejnik przestaje grzać. Może to to?

A jak dasz na maxa - 5 to jest taki sam objaw?

dzin pisze:Witam, mam pytanie czy też macie podobny problem z ogrzewaniem. Ustawiam grzejnik np. na 4 chwilę pogrzeje A później są zimne dłuższy czas, żeby znowu grzały muszę poruszać gałką. Kaloryfery są odpowietrzone. Nie wiem czy to problem gałek czy czego innego.

Ustawienie 2 w termostacie oznacza grzanie do 16 stopni. Gdy termostat wyczuje, że temperatura jest mniejsza niż 16 - grzeje. Gdy jest większa niż 16 - przestaje grzać. Zazwyczaj każde kolejne ustawienie to +4 stopnie. Czyli 3 to grzanie do 20, 4 to grzanie do 24, 5 do 28. Jeżeli masz kaloryfer/termostat czymś mocno obudowane, to termostat na 3ce może wyłączać grzanie przedwcześnie, gdyż np. nagrzeje w swojej zabudowie do 20 stopni, wyłączy ogrzewanie bo wg niego osiągnął docelową temperaturę, a w samym pomieszczeniu będzie zimno.

Dziwne w salonie mam na 4 i prawie cały czas zimny A nie wierzę że jest w pokoju 24 stopnie

dzin pisze:Dziwne w salonie mam na 4 i prawie cały czas zimny A nie wierzę że jest w pokoju 24 stopnie

Zawory termostatyczne które dostaliśmy w standardzie od Budimexu są raczej niskiej jakości, u nas też nie działały zbyt dobrze. Sytuacja poprawiła się po wymianie ich na elektroniczne programowalne, temperaturę mozna ustawic z dokładnością do 0,5 stopnia, i zaprogramować automatyczne zmniejszenie grzania na noc/czas pracy. Zaczynają się od 40 zł za sztukę więc nie jest to duży koszt.

Nie wiem co jest u Was nie tak ale u mnie kaloryfery działają cały czas dobrze, jak włączę na 5 to czasem nie da się długo dotknąć . . .
Jak nie działają to zgłaszać do konserwatora . . .

playand1 pisze:

dzin pisze:Dziwne w salonie mam na 4 i prawie cały czas zimny A nie wierzę że jest w pokoju 24 stopnie

Zawory termostatyczne które dostaliśmy w standardzie od Budimexu są raczej niskiej jakości, u nas też nie działały zbyt dobrze. Sytuacja poprawiła się po wymianie ich na elektroniczne programowalne, temperaturę mozna ustawic z dokładnością do 0,5 stopnia, i zaprogramować automatyczne zmniejszenie grzania na noc/czas pracy. Zaczynają się od 40 zł za sztukę więc nie jest to duży koszt.

Playand1 a powiesz jakie głowice zastosowałeś u siebie. Też się zastanawiałem nad programowalnymi.

d_omel pisze:

playand1 pisze:

dzin pisze:Dziwne w salonie mam na 4 i prawie cały czas zimny A nie wierzę że jest w pokoju 24 stopnie

Zawory termostatyczne które dostaliśmy w standardzie od Budimexu są raczej niskiej jakości, u nas też nie działały zbyt dobrze. Sytuacja poprawiła się po wymianie ich na elektroniczne programowalne, temperaturę mozna ustawic z dokładnością do 0,5 stopnia, i zaprogramować automatyczne zmniejszenie grzania na noc/czas pracy. Zaczynają się od 40 zł za sztukę więc nie jest to duży koszt.

Playand1 a powiesz jakie głowice zastosowałeś u siebie. Też się zastanawiałem nad programowalnymi.

eQ-3 model N, kupowałem na allegro

Głowice montowane w Bu... mają plastikowe elementy mechaniczne, i działanie jest przypadkowe. Są jeszcze do ustawienia kryzowanie na zaworach po zdjęciu głowic(odkręcenie opuszkami nakrętki plastikowej, i zerwanie głowicy do siebie). W teorii najdalszy grzejnik na 7, i stopniowo coraz mniej na każdym do najbliższego od źródła. W moim przypadku w łazience był zawór nie pasujący z jakiegoś powodu do głowicy(za długi trzpień) i każde założenie głowicy powodowało zamknięcie dopływu. Zdjęcie głowicy pomogło.