Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 wrz 2016, 22:57
Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Zapewne większość z mieszkańców Orlińskiego 4 zdołała zauważyć, a raczej usłyszeć ostatnią imprezę u jednych z posiadaczy ogródków, mowa o ubiegłym piątku (16.09.2016). Owi "sąsiedzi" pomylili sobie zapewne mieszkanie wśród dorosłych ludzi, w społeczności z miasteczkiem studenckim, gdyż przez większą część nocy nie ustawały krzyki, śpiewy i gromki śmiech. Jest to przykład bezczelnego zachowania i braku szacunku do pozostałych mieszkańców! Jeśli tego typu praktyki będą się powtarzały sugeruję "nadpobudliwym" lokatorom założenie funduszu na poczet zasilania skarbu państwa mandatami, a następnym razem przygotować się na wizytę straży miejskiej!
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Motłoch . . . Słoma . . . Prostactwo. . .
Rozumiem że każdy chce się bawić oblać nowe mieszkanie , parapetówka podzielić się szczęściem z bliskimi ale niech to trwa do 22.00 max do północy juz bez muzyki i darcia ryja . . .
Ludzie też idą do pracy w sobotę i w niedziele. . .
Rozumiem że każdy chce się bawić oblać nowe mieszkanie , parapetówka podzielić się szczęściem z bliskimi ale niech to trwa do 22.00 max do północy juz bez muzyki i darcia ryja . . .
Ludzie też idą do pracy w sobotę i w niedziele. . .
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Mieszkałem zbyt długo obok studentów i już się nie cackam. 22:01 dzwonię na nr alarmowy, podaję dane i wyrażam zgodę na zeznawanie w sądzie.
Nie da się liczyć, że to się zmieni lub, że będzie trwało krótko. Jak ktoś już zrobił taką imprezę to będzie robił przynajmniej imprezkę raz na pół roku.
Nie da się liczyć, że to się zmieni lub, że będzie trwało krótko. Jak ktoś już zrobił taką imprezę to będzie robił przynajmniej imprezkę raz na pół roku.
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Drodzy sąsiedzi,
wydaje się, że normalnym zachowaniem jest zwrócenie uwagi sąsiadowi, że impreza jest zbyt głośna. Każdy z Nas będzie miał ten sam problem, ponieważ mieszkamy w bloku. Jest to społeczność zbiorowa, więc nie ukrywajmy, że każdy z Nas nie będzie organizował jakąkolwiek imprezę w przyszłości. Z tym, że blok jest "studenckim akademikiem" to już lekka przesada. Większość osób mieszkających w naszym bloku jest młoda i zwrócenie uwagi nie byłoby niczym dziwnym, jeżeli ktoś nie ma ochoty zejść i rozmawiać z sąsiadami można też zadzwonić na ochronę, która przecież jest między innymi po to.
Zacznijmy interesować się sprawami dotyczącymi wspólnoty, a nie wytykaniem sobie błędów oraz niepoprawnych zachowań. Może wspólne zapoznanie się rozwiąże wszystkim język i zaczniemy się zachowywać jak prawdziwi sąsiedzi.
wydaje się, że normalnym zachowaniem jest zwrócenie uwagi sąsiadowi, że impreza jest zbyt głośna. Każdy z Nas będzie miał ten sam problem, ponieważ mieszkamy w bloku. Jest to społeczność zbiorowa, więc nie ukrywajmy, że każdy z Nas nie będzie organizował jakąkolwiek imprezę w przyszłości. Z tym, że blok jest "studenckim akademikiem" to już lekka przesada. Większość osób mieszkających w naszym bloku jest młoda i zwrócenie uwagi nie byłoby niczym dziwnym, jeżeli ktoś nie ma ochoty zejść i rozmawiać z sąsiadami można też zadzwonić na ochronę, która przecież jest między innymi po to.
Zacznijmy interesować się sprawami dotyczącymi wspólnoty, a nie wytykaniem sobie błędów oraz niepoprawnych zachowań. Może wspólne zapoznanie się rozwiąże wszystkim język i zaczniemy się zachowywać jak prawdziwi sąsiedzi.
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Dla mnie idiotyczna jest prośba o zwracaniu komuś uwagi, że jest głośno i przeszkadza innym.
Jak o 1 w nocy, ktoś może na "balandze" w bloku nie wiedzieć, że jest głośno, że krzyk słychać w innych mieszkania itd ???
Mandacik 100zł za głośną imprezę i uwierzcie mi nauczy się, że taniej zarezerwować stolik w knajpie, a na grilla lepiej jechać na przylasek rusiecki.
Jak o 1 w nocy, ktoś może na "balandze" w bloku nie wiedzieć, że jest głośno, że krzyk słychać w innych mieszkania itd ???
Mandacik 100zł za głośną imprezę i uwierzcie mi nauczy się, że taniej zarezerwować stolik w knajpie, a na grilla lepiej jechać na przylasek rusiecki.
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Ta imprezka najpierw toczyła się na 7 piętrze ale chyba odwiedziła ich policja bo stał radiowóz pod blokiem i pewnie po upomnieniu zeszli na dół bo tam już nieraz imprezowali i nikomu według nich nie przeszkadzali a prawda jest taka że wszystko i tak słychać zwłaszcza gwizdy w nocy.
Uciążliwe jest też jak ktoś pół dnia siedzi z gośćmi na balkonie i słychać wszystko o czym rozmawiają bo myśli że jest w ogródku i nie przejmuje się tym że może przeszkadzać sąsiadowi.
Uciążliwe jest też jak ktoś pół dnia siedzi z gośćmi na balkonie i słychać wszystko o czym rozmawiają bo myśli że jest w ogródku i nie przejmuje się tym że może przeszkadzać sąsiadowi.
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Słyszałem piątkową imprezę. Słyszałem też sobotnią imprezę w klatce obok. Zamknąłem okno. Skutecznie wyciszyło hałas. Jeżeli mimo wszystko słyszał bym nadmierny hałas, to zwróciłbym uwagę. Nie wpadłem na pomysł z Policją, czy Strażą Miejską. Jeżeli impreza byłaby codziennie, to można by się denerwować. Czasami warto z kimś porozmawiać. Myślę, że wzywanie służb nie posłuży budowaniu wspólnoty, którą chcąc, nie chcąc tworzymy. Jest to chyba ostateczność.
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Tyle imprez mnie ominęło w weekend... ;( Trzeba się było nie ruszać z Krakowa 

Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Zgadzam się w 100% z krecikiem.
Na pewno lepiej zrobi sąsiadowi zwrócenie uwagi, poznanie sąsiadów, z którymi przecież trzeba dobrze żyć przez najbliższe lata. Lepiej by to było odebrane niż celowie wzywanie policji o 22:01, a i skutek byłby lepszy i żyło się nam lepiej. Po co od razu się wku..ać jak można pogadać. Co innego gdy prośby czy rozmowy nie pomogą ale znam ludzi z tego bloku i wydają się być fajną ekipą - o wiele lepszymi współmieszkańcami niż na reszcie krakowskich osiedli. Szanujcie więc swoich sąsiadów bo mogli trafić się o wiele gorsi
pozdro z pierwszego.
Na pewno lepiej zrobi sąsiadowi zwrócenie uwagi, poznanie sąsiadów, z którymi przecież trzeba dobrze żyć przez najbliższe lata. Lepiej by to było odebrane niż celowie wzywanie policji o 22:01, a i skutek byłby lepszy i żyło się nam lepiej. Po co od razu się wku..ać jak można pogadać. Co innego gdy prośby czy rozmowy nie pomogą ale znam ludzi z tego bloku i wydają się być fajną ekipą - o wiele lepszymi współmieszkańcami niż na reszcie krakowskich osiedli. Szanujcie więc swoich sąsiadów bo mogli trafić się o wiele gorsi

pozdro z pierwszego.
Re: Uciążliwi sąsiedzi i cisza w nocy w bloku - Orlińskiego 4
Czytam i nie wierzę
. O ile mnie pamięć nie myli to w piątek słyszałem jakieś rozmowy i śmiechy ale bez przesady żeby były jakoś bardzo uciążliwe i nie dawały spać człowiekowi.
Chyba normalna rzeczą jest się w weekend rozluźnić. Nie bądźmy dla siebie jak wilki i starajmy się normalnie żyć. Większość ludzi w bloku jest młodych a czytając to wydaje się ze sami emeryci. Jak tak zaczniemy nasze życie w tym bloku to co będzie dalej? A już służby wzywać i cieszyć się tym ze ktoś stowke musi zapłacić to brak słów żeby to nazwać.

Chyba normalna rzeczą jest się w weekend rozluźnić. Nie bądźmy dla siebie jak wilki i starajmy się normalnie żyć. Większość ludzi w bloku jest młodych a czytając to wydaje się ze sami emeryci. Jak tak zaczniemy nasze życie w tym bloku to co będzie dalej? A już służby wzywać i cieszyć się tym ze ktoś stowke musi zapłacić to brak słów żeby to nazwać.
Wróć do „Orlińskiego 4 (etap I) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości