Forum Czyżyn

Apel do mieszkańców bloku Orlińskiego 4. Ja będę miał mieszkanie w O.6, ale sprawa w pewnym stopniu dotyczy wszystkich mieszkańców ul. Orlińskiego. Państwo są jakby najbardziej zainteresowani ze względu na bliskość. Sprawa dotyczy działki między Waszym blokiem, a ulicą Stella-Sawickiego. Apeluję do Was o wzywanie straży miejskiej i domagania się ukarania właściciela posesji za stan w jakim ona się znajduje. Najlepiej zacząć to robić w momencie gdy już zamieszkacie, a teren wokół O.4 będzie już uporządkowany (będzie większy kontrast).
Stan terenu:
- nielegalna działka,
- nielegalna zabudowa działki (coś w stylu altanki, płotki),
- nielegalne wysypisko śmieci,
- wokół nieskoszona trawa,
- teren nieuporządkowany- wysypisko gruzu, ziemi i śmieci (pagórki , hałdy) - wszystko poprzerastane chaszczami.
Stan taki utrzymuje się od wielu lat, a teraz będzie bardzo rażący.

Zgodnie z przepisami o utrzymania czystości w gminach za stan i czystość terenu odpowiada właściciel nieruchomości. Pikanterii dodaje fakt, że właścicielem terenu jest gmina miasta Krakowa. W podobnych przypadkach , jeśli chodzi o działki prywatnych właścicieli prawo jest bezlitosne i straż miejska radośnie wystawia mandaty i nakazuje uporządkować teren, lub w przeciwnym przypadku obciąża się właściciela kosztami uporządkowania. Proponuję codziennie wzywać straż miejską i domagać się ukarana winnych (mandat dla prezydenta Krakowa???) Najlepiej żeby codziennie dzwonił ktoś inny (jest sporo mieszkań w bloku), a po przyjeździe straży (lub np. na drugi dzień) należy dzwonić i domagać się rozliczenia z interwencji.
Należałoby:
- wywieźć zanieczyszczenia,
- rozwalić nielegalną zabudowę,
- wyciąć chaszcze, drzewa i większe krzewy oczywiście zostawić,
- wyrównać teren,
- zasiać trawę.
- i oczywiście dbać na bieżąco- np. kosić trawę.
Wszak jest to w pewnym sensie nasz wspólny ( gminny ) teren , który mógłby służyć (albo przynajmniej jakoś wyglądać) wszystkim mieszkańcom , a tak jest tylko niechlubną wizytówką ( na wjeździe) i pamiątką jeszcze chyba nawet po poprzednim systemie politycznym i gospodarczym z którym to terenem gmina nie robi nic przez wiele lat. Sprawdziłem przed chwilą jeszcze raz. Działka jest własnością gminy i NIE ZOSTAŁA NIKOMU ODDANA W JAKĄKOLWIEK FORMĘ WŁDANIA. Czyli wszystko co się tam znajduje jest nielegalne. Zgodnie z polskim prawem wszystko to, co znajduje się na nieruchomości należy do właściciela nieruchomości. Gratuluję gminie Kraków posiadania nielegalnej altanki a la slums.

Staś - w jakiś szał wpadłeś?
Już o tym pisałeś na tematach ogólnych. http://noweczyzyny.com/forum/viewtopic.php?f=51&t=482&start=30
Nie musisz spamować każdego działu - nie tędy droga!

Nie wpadłem w żaden szał i nie uważam to za spamowanie. Umieściłem też na forum Avii. Zakładam, że zaglądają jednak do swojego forum , a nie forum Orlińskiego ( po to mają swoje), a temat może być też interesujący dla nich. Na forum O. 4 założyłem nowy wątek, a podobną treść umieściłem na forum np. Avii. Mają podobne miejsca wokół siebie, np. krzaczki ze śmieciami między hangarem a Avią- teren SM Czyżyny.
Prosiłbym też o merytoryczną rozmowę, a nie o personalne przytyki.

Z waszych doświadczeń - bo ja nie mam żadnych - lepsze zbiorowe pismo czy każdego z osobna w takiej sytuacji?

Proponowałbym działać wielokanałowo. Mogą być lepsze efekty. Jak ktoś ma jakieś doświadczenie lub wykształcenie prawnicze to mógłby skrobnąć pismo do urzędu miasta i rady dzielnicy. Ja jako pomysłodawca zobowiązuję się wezwać straż miejską. Teraz jadę wniknąć w ten gąszcz i zrobić zdjęcia.

Informacja dla szanownego sąsiedztwa.
Byłem , zrobiłem zdjęcia - 27 szt. W chaszczach jest regularne wysypisko śmieci: opony duże i małe, telewizory, monitory kineskopowe, plastik, folia, węże gumowe, butelki, kołpaki, worki ze śmieciami, buty, gruz, stare meble...
Straż miejska poinformowana na okoliczność ujawnienia nielegalnego wysypiska śmieci (na działce gminnej ). Pan strażnik bardzo dyplomatyczny w rozmowie przyjął zgłoszenie. Interwencję podejmą, sprawdzą czyja to działka (bo niby nie wiedzą) itp., itd. - mam się dowiadywać w przyszłym tygodniu co zrobiono. Będę informował o rozwoju sytuacji.

Dzięki Staś nikt nie chce mieć syfu pod oknami.

Chwilę człowieka nie było przy komputerze, a tu tyle się dzieje Dzięki @Staś, to bardzo słuszna inicjatywa i z chęcią się do niej dołączę, czyli będziemy dzwonić do Straży Miejskiej Swoją drogą, jeśli masz więcej dokumentacji fotograficznej jakiejś ciekawej, to może wrzuć tu jeszcze, im więcej zdjęć pokazujących jak to wygląda, tym większa szansa na to, że ktoś zwróci na to uwagę

Na chwilę obecną proponuję wstrzymać się od nerwowych ruchów i zaczekać na reakcję straży miejskiej. Wtedy będziemy wiedzieć co począć dalej. Jeśli niewiele zdziałają, a gmina ma ustawowy obowiązek dbania o ład i czystość, tym bardziej na swojej działce, to trzeba będzie podjąć jakieś zmasowane akcje.

Proszę bardzo. Mam tego sporo. Żeby np. straż miejska nie powiedziała, że to jeden papierek , który przyleciał z wiatrem.