Forum Czyżyn

Podjazd ok. Można pomyśleć. Widziałam to zdjęcie wczoraj tego placu zabaw i śmiałam się z mężem ze zaszaleli fest. Sprawdzałam nawet na zdjęciu makiety i rzeczywiście tak wygląda. Sam trawnik ogrodzony i jeden konik do bujania to chyba trzeba będzie listę robic z zapisami które dzieci o której godzinie rezerwują go Jak dla mnie to obciachowy ten plac zabaw i deweloper nie powinien tego nazywać placem zabaw. Będziemy ja jego utrzymanie pewnie bulić grube pieniądze, a i tak trzeba będzie się zrzucić na jakąś huśtawkę czy coś

rozumiem, ze bezdzietni nie beda sie na nia dokladac

Przecież wygląd placu zabaw to od początku był znany, więc nie rozumiem tego zdziwienia

kasiczekk my póki co też bezdzietni
Wojtek wygląd znany czy nieznany - przyznaj, ze placyk wygląda śmiesznie i ubogo. Na etapie makiety czy projektu może sie coś zmienić w przeciagu dwoch lat np tak jak kolor naszej elewacji (uważam, ze na plus) wiec może developer stwierdzi, że sporo miejsca i zamiast trawnika postawić coś do zabawy itp - co ja będę się zreszta tłumaczyła. Nikt tu nie płacze nad tym i nie wylewa żali tylko obśmiewamy to co widzimy

Ja już się pośmiałem jak plany widziałem

ja widze plus, dzieci nie beda sie drzeć pod oknami - bez urazy

ja widze plus, dzieci nie beda sie drzeć pod oknami - bez urazy

Pokrętna logika. Idąc za ciosem, proponuję zlikwidować miejsca postojowe i uliczki. Samochody nie będą hałasować i "kopcić" pod oknami - bez urazy.

A tak serio - zapewne kwestię potencjalnej rozbudowy/modyfikacji placyków, będzie trzeba prędzej czy później poruszyć, jeżeli faktycznie tak to ma wyglądać.

Edit:
@kasiczekk Mordoklejki rzucaj przez okno czy coś

o tych dzieciach mówie powaznie, mam to teraz pod oknami wiec bardzo dziekuje. Wiosna, lato jest dramat wiectrzymam sie swojego - bez urazy

kasiczekk pisze:o tych dzieciach mówie powaznie, mam to teraz pod oknami wiec bardzo dziekuje. Wiosna, lato jest dramat wiectrzymam sie swojego - bez urazy

To chyba średnią inwestycję wybrałaś na przeprowadzkę. Największa inwestycja deweloperska w kraju po 89 roku, do tego promowana i "obliczona" pod program MDM, i tak w dużej części sprzedawana. W związku z tym wg mnie szacowane "zagrożenie" dziećmi pod oknami - duże, w kierunku do bardzo duże.
A wracając do tematu. To jest nie tyle plac zabaw co, placyk zabawny Przy czym tak jak @wojtekf wspomniał, trudno się było spodziewać czegoś innego.

Placyk zabawny - uśmiałem się, gratuluję zmysłu językowego i twórczego umysłu