Forum Czyżyn

Ja zgadzam się z urzędnikami. Myślicie, ze chodzi o ta dzialke przed O4?

I bardzo k.#%a dobrze, mam nadzieję że drzewa zostaną.. Musimy dbać o to co zostało a zostało niewiele.. Fajnie ze będziemy mieć nowe mieszkania w dobrej lokalizacji ale wystarczy wycinek.. Już i tak dużo zieleni poszło pod stawianie tych naszych bloków z bloków betonu..

to chyba chodzi o drzewa z drugiej strony pasa tam gdzie mają powstać te bloki na północ Uważam, ze powinno zachować się jak najwięcej zieleni jednak nie cieszyła bym się za nad to bo znając życie i Budimex to pewnie uda im się uzyskać pozwolenie pewnie w zamian za zasadzenie tej samej lub większej ilości drzew.

ewa_k pisze:http://wiadomosci.onet.pl/krakow/krakow-deweloper-nie-zgadza-sie-z-urzednikami-chce-wycinki-drzew/p1b4pn

Co ten onet ,

Władze Krakowa nie zgodziły się na wycięcie 51 drzew wzdłuż ulicy Stella-Sawickiego.

wstawia zdjęcie od zachodniej strony O4 (działka należąca do miasta) i wprowadza jakieś zamieszanie, poniżej dwa linki z wyjaśnieniem.

http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... count=1839 - treść decyzji w sprawie wycinki drzew.

http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... count=1853 - mapka poglądowa, chodzi o drzewa które "blokują" budowę budynków przy ulicy Orlińskiego 7A, 7B, 7C, 7D (tak te bloki maja już nadane numery), "okrąglak" też os. Avia 9

Skoro wydali pozwolenie na budowę to teraz rżną głupa i każdy sąd uchyli tą decyzję. Któryś pajac w urzędzie uznał że wizerunkowo dobrze będzie pokazać się jacy to są wspaniali, jak walczą o ochronę każdego badyla, no a że ten zły sąd uchylił decyzję to co można poradzić.

Powoduje to tylko niepotrzebne zamieszanie koszty i opóźnienie. A w naszym interesie jako mieszkańców jest to żeby budowy sąsiednich bloków skończyły się jak najszybciej, inaczej przez długi czas będziemy za oknami oglądać i (słuchać) koparki, betoniarki i inne zabawki. Także radzę sobie dobrze przemyśleć stanowisko w tej sprawie.

D89 pisze:Skoro wydali pozwolenie na budowę to teraz rżną głupa i każdy sąd uchyli tą decyzję. Któryś pajac w urzędzie uznał że wizerunkowo dobrze będzie pokazać się jacy to są wspaniali, jak walczą o ochronę każdego badyla, no a że ten zły sąd uchylił decyzję to co można poradzić.

Powoduje to tylko niepotrzebne zamieszanie koszty i opóźnienie. A w naszym interesie jako mieszkańców jest to żeby budowy sąsiednich bloków skończyły się jak najszybciej, inaczej przez długi czas będziemy za oknami oglądać i (słuchać) koparki, betoniarki i inne zabawki. Także radzę sobie dobrze przemyśleć stanowisko w tej sprawie.

Dokładnie. Jeśli sprawa dotyczy tej działki a BDMX ma pozwolenie na budowę tych 4-ech bloków to jak mają budować bez tej wycinki?