Odwiedziłem miejsce po kilkunastodniowej nieobecności i nie wierzyłem swoim oczom.
W windzie widniały naklejone naklejki (kibicowskie vlepki).
Serio, moje zdziwienie było ogromne ponieważ to przecież NOWE osiedle.
Ja zdaje sobie sprawę, że to przedsionek Nowej Huty a więc całego tego patologicznego i dresiarskiego społeczeństwa, ale nigdy bym nie pomyślał, że ktoś "już na starcie" będzie syfił nam po klatkach schodowych. Brakuje tylko napisów sprejem do kompletu. Ale skoro takie jaja mają miejsce już teraz to może z czasem też się pojawią.
Czy to chlew albo miejska ubikacja aby w ten sposób "dekorować" miejsce w którym codziennie będziesz mieszkał?
I jak tu lubić Nową Hutę? Kolebka menelstwa, dresiarstwa i wszelkich innych patologii.
Czyżby na Orlińskiego też miało nas to spotkać?
Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 23:00
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
Przeginasz lokator, huta może miała taką opinię ale jest teraz najbezpieczniejsza dzielnica w Krakowie wiec tego typu komentarze nie są na miejscu, zapraszam na bieżanow prokocim kurdwanow i tam zobacz ile dresów i modeli grasuje 
Co nie zmienia faktu iż jest to skurw. . . . . Robić takie rzeczy we własnym domu to jak robienie . . . . we własne gniazdo . . . To napewno najemcy i ich koledzy i koleżanki studenty kwiat polskiej młodzieży
przyszłość narodu 

Co nie zmienia faktu iż jest to skurw. . . . . Robić takie rzeczy we własnym domu to jak robienie . . . . we własne gniazdo . . . To napewno najemcy i ich koledzy i koleżanki studenty kwiat polskiej młodzieży


Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
Tak na marginesie to już od dawna nie Nowa Huta tylko aktualnie Czyżyny. Co do bazgrołów i wlepek to tak jest to mega wkurw...... . Może przy monitoringu chociaż 2 osoby na 10 się zastanowią zanim będą coś niszczyć.
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
Naprawdę, już?! Co za banda idiotów, którzy wszystko muszą zniszczyć, nie wiem czy oni uważają, że naklejki w windach je zdobią, że terytorium oznaczyli czy co? Najgorsze jest to, że tu i tak żaden monitoring nie pomoże, bo w windzie przecież i tak by go nie było :/
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 23:00
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
No właśnie tak, właśnie już.
Jeszcze bym "zrozumiał" gdyby takie rzeczy pojawiały się na jakichś dawno wybudowanych osiedlach. Stare, szare blokowiska.
Ale tutaj mamy nowiusieńkie osiedle i po prostu nie wierzę, że jakiś debil z pełną świadomością potrafi nakleić naklejkę i zwieśniaczyć tym całą windę.
A naklejki nie były naklejone na tymczasowym drewnianym obiciu windy. Kretyn nakleił je na metalowej części windy.
Tracę wiarę w rodziców i wychowywanie swych dzieci. Strasznie ta sytuacja mnie zasmuciła.
Nawiasem, czy mieszkańcy nie płacą za czyszczenie? Nie ma tam sprzątaczki? Dlaczego od 3 tygodni nie zostało to usunięte?
JAK ROZUMIEM TERAZ TAKICH NAKLEJEK, NAPISÓW I INNYCH DRESIARSKICH GÓWIEN BĘDZIE TYLKO NAM PRZYBYWAĆ, TAK?
Jeszcze bym "zrozumiał" gdyby takie rzeczy pojawiały się na jakichś dawno wybudowanych osiedlach. Stare, szare blokowiska.
Ale tutaj mamy nowiusieńkie osiedle i po prostu nie wierzę, że jakiś debil z pełną świadomością potrafi nakleić naklejkę i zwieśniaczyć tym całą windę.
A naklejki nie były naklejone na tymczasowym drewnianym obiciu windy. Kretyn nakleił je na metalowej części windy.
Tracę wiarę w rodziców i wychowywanie swych dzieci. Strasznie ta sytuacja mnie zasmuciła.
Nawiasem, czy mieszkańcy nie płacą za czyszczenie? Nie ma tam sprzątaczki? Dlaczego od 3 tygodni nie zostało to usunięte?
JAK ROZUMIEM TERAZ TAKICH NAKLEJEK, NAPISÓW I INNYCH DRESIARSKICH GÓWIEN BĘDZIE TYLKO NAM PRZYBYWAĆ, TAK?
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
Ale właśnie może jakąś metodą na to, jest maksymalnie szybkie sprzątanie takich rzeczy, żeby każdy taki amator robienia syfu wiedział, że jego "praca" pójdzie na marne. Ciekawe czy dałoby się pokryć windę jakąś taką farbą, z które bazgroły i naklejki schodziłyby łatwo i przyjemnie 

Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
Wcale nie jestem taki przekonany, że niszczenie windy to wyłącznie sprawka jakichś chuliganów z okolicznych osiedli. W klatce F winda była uszkodzona (porysowana wulgarnymi symbolami płyta kontrolna, co zresztą można zaobserwować nadal) od momentu odbiorów. Możliwe więc, że to również po części sprawka znudzonych budowlańców od dewelopera lub niestety ludzi z ekip budowlanych mieszkańców. Wykończenia i wprowadzanie nadal trwa więc również warto zwracać też uwagę na własną ekipę.
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
Naklejki łatwo odkleić, po podgrzaniu suszarką. Taka winda chyba sporo kosztuje?
PS. Nie! Ta okolica nie jest specjalnie bezpieczna...
PS. Nie! Ta okolica nie jest specjalnie bezpieczna...
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 23:00
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
1. Już to widzę jak jakiś Pan budowniczy (trzydziestolatek lub czterdziestolatek) wyciąga sobie w przerwie pisaczek z kieszeni i leci malować "Jebać Policję" do windy. Bądźmy poważni, proszę.
2. Drugą sprawą jest fakt taki, że osoby odpowiedzialne za sprzątanie klatek schodowych (mycie, zamiatanie itd) nie wywiązują się ze swoich obowiązków. No bo jak to jest, że widzę taką naklejkę w windzie a inny napotkany w niej sąsiad uświadamia mnie, że "Panie, to chyba Pan tu długo nie był bo to ze trzy tygodnie już jest".
Czyli jak rozumiem ktoś napaskudzi w windzie to nie zostanie to tam posprzątane, tak?
Chyba płacimy z naszych pieniędzy za sprzątanie więc co jest granę?
Widzę, że ktoś z osób odpowiedzialnych za czystość nie kiwnął palcem w tym temacie. Zobaczył to, powiedział "trudno" i machnął ręką.
Czyli jak sądzę będzie tego typu rzeczy wyłącznie tylko przybywać z czasem skoro pojawiają się dopiero po odbiorze?
I serio, ile trzeba mieć lat by robić takie rzeczy? 15? Dorosłe chłopy na osiedlu, z własnymi mieszkaniami i będą jakimś kibicowskim syfem nam tu śmiecić.
2. Drugą sprawą jest fakt taki, że osoby odpowiedzialne za sprzątanie klatek schodowych (mycie, zamiatanie itd) nie wywiązują się ze swoich obowiązków. No bo jak to jest, że widzę taką naklejkę w windzie a inny napotkany w niej sąsiad uświadamia mnie, że "Panie, to chyba Pan tu długo nie był bo to ze trzy tygodnie już jest".
Czyli jak rozumiem ktoś napaskudzi w windzie to nie zostanie to tam posprzątane, tak?
Chyba płacimy z naszych pieniędzy za sprzątanie więc co jest granę?
Widzę, że ktoś z osób odpowiedzialnych za czystość nie kiwnął palcem w tym temacie. Zobaczył to, powiedział "trudno" i machnął ręką.
Czyli jak sądzę będzie tego typu rzeczy wyłącznie tylko przybywać z czasem skoro pojawiają się dopiero po odbiorze?
I serio, ile trzeba mieć lat by robić takie rzeczy? 15? Dorosłe chłopy na osiedlu, z własnymi mieszkaniami i będą jakimś kibicowskim syfem nam tu śmiecić.
Re: Wlepki w windach / niszczenie wind w bloku Orlińskiego 6 Krakowie
NowyLokator pisze:1. Już to widzę jak jakiś Pan budowniczy (trzydziestolatek lub czterdziestolatek) wyciąga sobie w przerwie pisaczek z kieszeni i leci malować "Jebać Policję" do windy. Bądźmy poważni, proszę.
2. Drugą sprawą jest fakt taki, że osoby odpowiedzialne za sprzątanie klatek schodowych (mycie, zamiatanie itd) nie wywiązują się ze swoich obowiązków. No bo jak to jest, że widzę taką naklejkę w windzie a inny napotkany w niej sąsiad uświadamia mnie, że "Panie, to chyba Pan tu długo nie był bo to ze trzy tygodnie już jest".
Czyli jak rozumiem ktoś napaskudzi w windzie to nie zostanie to tam posprzątane, tak?
Chyba płacimy z naszych pieniędzy za sprzątanie więc co jest granę?
Widzę, że ktoś z osób odpowiedzialnych za czystość nie kiwnął palcem w tym temacie. Zobaczył to, powiedział "trudno" i machnął ręką.
Czyli jak sądzę będzie tego typu rzeczy wyłącznie tylko przybywać z czasem skoro pojawiają się dopiero po odbiorze?
I serio, ile trzeba mieć lat by robić takie rzeczy? 15? Dorosłe chłopy na osiedlu, z własnymi mieszkaniami i będą jakimś kibicowskim syfem nam tu śmiecić.
Często te ekipy budowlane zatrudniają pomocników w wieku 20-25 lat, tak samo firmy dostawcze etc. zauważ, że rzadko to są 40latkowie tylko zazwyczaj dosyć silni dobrze zbudowani 20-20paro latkowie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek z mieszkańców "zdobił" w ten sposób swój blok

Wróć do „Orlińskiego 6 (etap II) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość