Forum Czyżyn

pauliszia pisze:Pani też poinformowała, że Budimex zakazuje wkuwania w ściany wszelkich odprowadzeń i doprowadzeń wody itd.

Jak zamierzacie sobie poradzić z tym, że Budimex nie wkuwa rur w ściany i jeszcze twierdzi, że to zabronione Swoją drogą, skoro to ma być stały element mieszkania, to powierzchnia, którą rury zajmują nie powinna być odliczona od powierzchni mieszkania Wg mnie, ciężko sobie będzie z tym poradzić, jeszcze jeśli ktoś robi toaletę podwieszaną, to pewnie tam w stelażu da się rurki schować, ale jak np. w przypadku prysznica czy umywalki Trzeba niby zabudować je jakoś płytkami i zmniejszać tym samym wielkość pomieszczenia Co zrobić z rurami puszczonymi po ścianie w nowym mieszkaniu Waszym zdaniem

Pani powiedziała, że jest to zawarte w umowie. Jeżeli ktoś robi też zabudowaną wannę to nie będzie problemu. Jeżeli chodzi o umywalkę to trzeba by to było puścić jakoś w szafkę.
Wszystko wyszło przez to, że koleś z którym odbierałam mieszkanie bardzo się tym zainteresował i zaczął ich wypytywać o powody tak beznadziejnego rozwiązania, niestety nie mili dobrej odpowiedzi. Powiedzieli, że rur nie wolno wkuwać w ścianę ponieważ to osłabi może spowodować pogorszenie akustyki (tzn będziemy słyszeć co robi sąsiad w łazience). Na stwierdzenie Pana z którym odbierałam, że 'i tak połowa ludzi pewnie wkuje w ścinę', Pan Inspektor powiedział, że jeżeli spowoduje to jakieś problemy u innych mieszkańców, to wtedy przyjdą i każą pokazać i pewnie będzie jakaś kara, skoro jest to w umowie zabronione.

Jak sobie ztym radzicie mi się np nie podobają szafki umywalkowe stojące wolę podwieszane.Moze jakiś mieszkaniec Avi lub O4 się wypowie ??

A którym miejscu w umowie deweloperskiej jest napisane że nie wolno wkuć rur w ścianę? Nie znalazłem takiego punktu. Jest jedynie wzmianka że instalacje sanitarne są prowadzone po ścianie. Ja zamierzam rury schować w ścianę. Nie widzę tu zagrożenia dla sprawności instalacji. Trzeba jedynie przed zasłonięciem ich tynkiem zrobić próbę szczelności.

sam.slater pisze:A którym miejscu w umowie deweloperskiej jest napisane że nie wolno wkuć rur w ścianę? Nie znalazłem takiego punktu. Jest jedynie wzmianka że instalacje sanitarne są prowadzone po ścianie. Ja zamierzam rury schować w ścianę. Nie widzę tu zagrożenia dla sprawności instalacji. Trzeba jedynie przed zasłonięciem ich tynkiem zrobić próbę szczelności.

Ja też widziałem tylko zapis w umowie o instalacjach sanitarnych puszczonych po wierzchu ścianach i nic więcej. Sam.slater widzę że zaczynasz przemawiać ludzkim głosem

Ja też widziałem tylko zapis w umowie o instalacjach sanitarnych puszczonych po wierzchu ścianach i nic więcej. Sam.slater widzę że zaczynasz przemawiać ludzkim głosem

Nie wiem o co Ci chodzi? Jeśli o kwestię parkowania na chodnikach, to tu nic się nie zmienia w moich poglądach. Nie zgadzam się i tyle.

sam.slater pisze:

Ja też widziałem tylko zapis w umowie o instalacjach sanitarnych puszczonych po wierzchu ścianach i nic więcej. Sam.slater widzę że zaczynasz przemawiać ludzkim głosem

Nie wiem o co Ci chodzi? Jeśli o kwestię parkowania na chodnikach, to tu nic się nie zmienia w moich poglądach. Nie zgadzam się i tyle.

Jeśli chodzi o parkowanie to napewno będzie sajgon czy tego chcesz czy nie. Narazie nikt nie będzie miał wpływu na tą sytuację przykład sporów z O 4. Wracając do wątku rurki będzie trzeba schować w ścianach nie uwierze ze każdy mieszkaniec ma wanne lub szafkę stojąca w łazience np na avi 4 czy O4.

sam.slater pisze:

Ja też widziałem tylko zapis w umowie o instalacjach sanitarnych puszczonych po wierzchu ścianach i nic więcej. Sam.slater widzę że zaczynasz przemawiać ludzkim głosem

Nie wiem o co Ci chodzi? Jeśli o kwestię parkowania na chodnikach, to tu nic się nie zmienia w moich poglądach. Nie zgadzam się i tyle.

szanuję poglądy.
Ale czy sam.slater zauważa że takie samo wnioskowanie może być w przypadku parkowania na chodniku. Nie ma nigdzie w akcie notarialnym zapisu o zakazie parkowania na chodniku...

Przy tych rurach to stawiam dollary przeciwko orzechom iż niemal większość z właścicieli jeśli projekt będzie wymagał schowania rur w ścianie, to je schowa.

Nie bardo widzę sens takiego porównania. Schowanie moich rur w ścianie nie będzie przeszkadzało mojemu sąsiadowi - ściana ma 18 cm+tynk+płytka, a rura ma ok. 3 cm z otuliną. Rury na naszym osiedlu są na wierzchu nie z powodów technicznych, czy przepisów które by nakazywały je prowadzić po wierzchu, ale ze względów ekonomicznych - czyli taniej w wykonawstwie. Na naszym osiedlu takie rozwiązanie jest standardem ale już na innym standardem będzie taka sama rura wkuta w taką samą ścianę.

Z parkingiem na chodniku jest inaczej: po pierwsze droga pożarowa eliminuje możliwość wydzielenia tam miejsc postojowych, po drugie wymiary miejsc, szerokość ulicy są skrojone wg najniższych dopuszczalnych parametrów praktycznie utrudniając parkowanie przy postawionych samochodach na chodniku, po trzecie rozporządzenie ws warunków technicznym jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie nie pozwala na wydzielenie tam miejsc postojowych.

Błędnym jest też wnioskowanie że jeśli coś nie jest zapisane w umowie deweloperskiej, to jest to dopuszczalne - to w takim razie dopuszczalne będzie jak sobie rozbiję namiot w korytarzu przed Twoimi drzwiami? Nie ma w umowie że mi nie wolno...tak samo jak z paleniem grilla na balkonie, też nie ma tego w umowie, ale wiemy wszyscy że to uciążliwe i raczej niedopuszczalne.

Odpowiadam: nie, nie możemy użyć takiego samego wnioskowania odnośnie parkowania na chodniku, bo na wydzielenie tam miejsc przepisy nie pozwalają, a na wkucie rury w ścianie przepisy mi pozwalają.

Wkuwajcie śmiało (czytaj. zleć firmie), pretekst akustyki jest śmieszny, szkoda że kanalizacji nie puścili po ścianie