
Czy moze chodzi o przelanie pieniedzy dla grupki ludzi ktorzy potrafia zarobic na wszystkim? Wzamian za dotacje mianuja sie dyrektorami, wydrukują troche ulotek, zorganizuja kilka spotkan "usiwadamiajacych" i kase rodziela miedzy sobą. jesli tak to od razu nam sie wszystkim poprawi, nie wiem jak Wam ale na sama mysl lepiej mi sie oddycha.
