twardowsky pisze:Widać jaka płaca, taka praca. Te 3k na rękę, to żadne szaleństwo. Nawet dla pracownika niewykfalifikowanego. Ja wiem, że wielu się ze mną nie zgodzi, bo ludzie w tym kraju nawykli niestety pracować za nawet sporo mniejsze pieniądze. Ale prawda jest taka, że jak się tylko chce, to można bez problemu zarabiać na normalnym poziomie. I do tego mieć pracodawcę o podejściu zgoła innym niż kolega wyżej, który nie podlicza Cię z każdej minuty.
Płać ludziom godne pieniążki i ich szanuj, daj im trochę normalnej, ludzkiej swobody, to i będziesz mieć pracowników, którzy po pierwsze: będą mieć potrzebne umiejętności i sami z siebie będą się starać i rozwijać (douczać nowych rzeczy), bo będzie im zależeć; a po drugie odpłacą też Tobie szacunkiem dla Ciebie i tego, czym się będą zajmować. Pozdrawiam!
Przypuszczam, że nie masz firmy i patrzysz od strony pracownika, który od najmłodszych lat uważa, że powinien po 2miesiącach zostać CEO firmy zatrudniającej 1tyś osób.
Doceniam swoich pracowników, którzy dobrze pracują i dbają o dobro firmy. Z praktyki wiem, że dając pracownikom 5tyś na rękę, nie zmienia to podejścia pracownika. Jak ktoś ściemnia, to i za 10tyś będzie robił to samo.
Napisałem wcześniej, że za prostą pracę w Excelu, bez wykształcenia itd dawałem dobrą stawkę 3100 za 8h. To ludzie wolą za 2200 tyrać po 12h 6dni w tygodniu.
Widzę po Twojej wypowiedzi, że żyjesz w świecie jednorożców, bo nie odróżniasz swobody od wchodzenia na głowę.
Przykład1: pracownicy mają 30min na obiad. Pracownik1 po 35 minutach wraca do pracy i nikt go nie będzie ścigał za 5min. Pracownik2 na przerwie obiadowej zajmuje się ploteczkami, papieroskiem, na aliexpress zamawia pierdoły i po 35minutach(5min po przerwie) wychodzi na obiad, wraca po kolejnych 25min i wszystkim wmawia, jaki to człowiek zabiegany.
Przykład2: Pracownik1 kończy pracę o 16. Wyłącza komputer 15:58 i pod windą jest o 16:00. Pracownik2 kończy pracę o 16. O 15:30 wyłącza komputer bo musi się przygotować do wyjścia, napić się kawy, zapalić papieroska, zapytać kolegę/koleżanki czy widzą się wieczorem na siłowni i na koniec wsiada do windy o 15:50.
Sorry, ale jak robią tak pracownicy, którzy zarabiają w przedziale 4500-6000 na rękę za 8h/5dni w tygodniu z profitami typu darmowa karta Multisport, darmowy orlik/basen, darmowy firmowy żłobek/przedszkole, to uważam to za przegięcie.