Widzę, że każdy miał jakieś przygody z panami z ochrony.
A mianowicie, że są opryskliwi i nie uprzejmi.
Dzwoniłem do naszej wspólnoty mieszkaniowej i dowiedziałem się, że można składać do nich zażalenia drogą mejlową.
Panowie ostatnio w ogóle nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Gdyż wieczorem powinni chodzić na obchody i sprawdzać czy są zamknięte drzwi.
Wiem, że to też nasza wina i mam pretensje do sąsiadów, że nie zamykają po sobie czy po swoich ekipach drzwi.
Za niedługo bezdomni się dowiedzą, że drzwi się u nas nie zamyka i będziemy mieć ich na naszych klatkach


Zamykacie drzwi do mieszkania to zamykajcie drzwi wejściowe do bloku!