Forum Czyżyn

Zakładam odrębny temat związany z częściami wspólnymi, żeby oddzielić go od dyskusji na temat miejsc postojowych i parkowania.

Ostatnio nasunęły mi się dwa przemyślenia:

1. Czy ktoś w ogóle widział żeby w naszym bloku ktoś sprzątał? U mnie na pietrze cały tydzień, a nawet i dłużej, nikt nie zajrzał z miotłą ani mopem, a według informacji podanych przy wejściu do klatki sprzątanie na piętrach od 2 wzwyż powinno się odbywać 2x w tygodniu. Żeby nie było że tylko narzekam to już dzwoniłam do zarządcy i "przekażą moje uwagi firmie sprzątającej". Zapytali tez o numer mieszkania, więc obstawiam że w najbliższym czasie wyślą kogoś kto wysprząta fragment korytarza przed moimi drzwiami W każdym razie zachęcam wszystkich których bałagan na klatkach irytuje do zgłaszania tego zarządcy - może to coś da W końcu za to też płacimy w czynszu.

2. Schody pomiędzy klatką A i B, moim zdaniem przydałoby się tam zamontować jakiś podjazd dla wózków, żeby i wózki i rowery mogły z tego skorzystać i nie trzeba było nadrabiać drogi korzystając z drugiej przełączki. Coś w stylu tego co zamontowali sobie w O6. Oczywiście nie teraz, ale w jakiejś dalszej perspektywie.

Zachęcam do dzielenia się uwagami:)

Co do sprzątania, to jakiś czas temu widziałem u nas Pana sprzątającego. Ale może ma urlop

Ja już zgłaszałem te same uwagi bo po zamieszkaniu ciągle syf na klatce teraz leży pudełko raczej cześć pudełka po pralce w klatce F któryś dzień oczywiście jakiś brudas je zostawił ale pan od sprzątania wogole się tym nie zainteresował może myśli że ktoś porostu sobie je narazie położył ale ludzie zacznijmy szanować nasze części wspólne bo później tylko i wyłącznie my za to zapłacimy

Ja osoby sprzątającej nie widziałem ani raz. Mnie natomiast martwi stan naszej roślinności. Krzewy rosnące do koła bloku są coraz bardziej suche. Pytałem zarządce. Powiedział mi że są podlewane codziennie rano. Czy widział ktoś kiedyś kogo kto by je podlewał ?

Tomek pisze:Ja osoby sprzątającej nie widziałem ani raz. Mnie natomiast martwi stan naszej roślinności. Krzewy rosnące do koła bloku są coraz bardziej suche. Pytałem zarządce. Powiedział mi że są podlewane codziennie rano. Czy widział ktoś kiedyś kogo kto by je podlewał ?

Jedyne co widziałem a ma związek ze sprzątaniem i podlewaniem to kwota na fakturze...

michalxg pisze:

Tomek pisze:Ja osoby sprzątającej nie widziałem ani raz. Mnie natomiast martwi stan naszej roślinności. Krzewy rosnące do koła bloku są coraz bardziej suche. Pytałem zarządce. Powiedział mi że są podlewane codziennie rano. Czy widział ktoś kiedyś kogo kto by je podlewał ?

Jedyne co widziałem a ma związek ze sprzątaniem i podlewaniem to kwota na fakturze...

Ja dostałem maila tylko że będą spryskiwane rośliny, ale rano nikogo nie widziałem (ale to mogli przyjść chwile po mnie ) a za utrzymanie zieleni też o ile dobrze pamiętam płacimy i to nie mało.

M&M pisze:

michalxg pisze:

Tomek pisze:Ja osoby sprzątającej nie widziałem ani raz. Mnie natomiast martwi stan naszej roślinności. Krzewy rosnące do koła bloku są coraz bardziej suche. Pytałem zarządce. Powiedział mi że są podlewane codziennie rano. Czy widział ktoś kiedyś kogo kto by je podlewał ?

Jedyne co widziałem a ma związek ze sprzątaniem i podlewaniem to kwota na fakturze...

Ja dostałem maila tylko że będą spryskiwane rośliny, ale rano nikogo nie widziałem (ale to mogli przyjść chwile po mnie ) a za utrzymanie zieleni też o ile dobrze pamiętam płacimy i to nie mało.

Ja widziałam jak facet opryskiwał drzewka rano , w dniu który wskazał Zarządca w @.
Co do roślinności to zgłaszałam fakt śmieci i innych odpadów pośrodku tej całej roślinności ( z góry lepiej widać ) - mieli pouczyć firmę, aby tam też sprzątali- niestety poprawy nie zuważyłam

Jeśli chodzi o firmę Sprzątająca szału nie ma. Orientuje się ktoś bo widziałem że płacimy za piasek do piaskownicy ale nie znam szczegółów

Czy ktoś się zna i mogłby się wypowiedzieć na temat roślinności u nas? Bo grubo płacimy za utrzymanie a mi się dziś rzuciło w oczy, że ta roślinność niezbyt zadbana i nawet więdnie...

M&M pisze:Czy ktoś się zna i mogłby się wypowiedzieć na temat roślinności u nas? Bo grubo płacimy za utrzymanie a mi się dziś rzuciło w oczy, że ta roślinność niezbyt zadbana i nawet więdnie...

Popatrzcie na swoje parapety bo mi się zdaję, że przez tą roślinność mam dziwne muszki czy jakieś inne owady. Co oni tam hodują?